Logo
Wydrukuj tę stronę

Walentynki

Walentynki

    14 lutego idą w ruch kartki z serduszkami, misie, książki, serduszka, bo święto zakochanych to sympatyczny zwyczaj. Mówi się, że walentynkowy zwyczaj pochodzi z amerykańskiego eksportu. Nie jest jednak oryginalnym produktem ze Stanów Zjednoczonych.

     W XIV wieku we Francji, Belgii i w Anglii świętowano 14 lutego jako dzień zakochanych. Związany był on z początkiem wiosny, kiedy ptaki odbywają swoje gody.  Angielski poeta Geoffrey Chaucer (XIV wiek) wspomina o przesyłanych podarunkach i pozdrowieniach. O dniu św. Walentego śpiewa Ofelia w „Hamlecie” W. Szekspira. Posługuje się zwrotem „ to be Valentine” (być czyjąś walentynką), który wiele lat później trafił na kartki krążące między zakochanymi.

     Zwyczaj wysyłania  gotowych kart dla zakochanych zapoczątkowała w 1850 r. Amerykanka Ester  Holland, która słusznie nazywa się matką amerykańskich walentynek. Pierwsze karty produkowała chałupniczo. Pomysł przyjął się rewelacyjnie.

    Skojarzenie św. Walentego ze świętem zakochanych jest właściwie dziełem przypadku. Dziś trudno dociec, kim był naprawdę. Jest kilka wersji jego dziejów, kilka miejsc w Europie szczyci się posiadaniem jego relikwii. W Polsce – Lublin, Kraków i Brzozów. Pisał o tym śp. Lucjan Krynicki w „WB”, nr 2 (51) luty 1996 r., s. 19: „ W kolegiacie brzozowskiej o czym wie niewielu mieszkańców, zwłaszcza młodych – znajdują się relikwie św. Walentego umieszczone w pięknym podróżnym pacyfikale w postaci małej rokokowej monstrancji, z górną częścią w oprawie z filigranu z herbem Wąż. Relikwiarz prawdopodobnie ufundował biskup Walenty Franciszek Salezy z Osin Wężyk (herbu Wąż) około roku 1765. Biskup ten zmarł w Brzozowie 25 października 1766 r., a pochowany został w Przemyślu.

     Najsłynniejszym włoskim miastem związanym ze św. Walentym jest Terni, oddalone o 100 km od Rzymu, w prowincji Umbria. Lokalna tradycja głosi, że święty tam przyszedł na świat w roku 175, tam też został biskupem. Zginął jako męczennik w Rzymie 14 lutego, ale jego ciało wróciło do Terni. Legenda mówi, że Walenty pobłogosławił miłość między pogańskim legionistą, a młoda chrześcijanką. W ślad za nimi takiego błogosławieństwo z rąk świątobliwego biskupa chcieli otrzymać inni zakochani. Co roku 14 lutego przy grobie Patrona zakochanych gromadzą się pary narzeczonych  z całych Włoch, by uroczyście celebrować zaręczyny. Swoją uroczystość mają także jubilaci świętujący 25-lecie lub 50-lecie małżeństwa, którzy odnawiają wtedy przyrzeczenia małżeńskie.

      Od 1989 roku przyznawana jest w Terni nagroda św. Walentego „Rok miłości” dla ludzi, których miłość przyczyniła się do umocnienia pokoju, solidarności i jedności.

      W przeszłości otrzymali ją m.in.:  Peter Ustinov (aktor, reżyser, pisarz),  bł. Matka Teresa z Kalkuty, Michaił Gorbaczow pierwszy i jedyny prezydent ZSRR w latach 1990-1991  i Ibrahim Rugowa  przywódca kosowskich Albańczyków i prezydent Kosowa w latach 1992 – 2006.  W roku 2006  nagrodę przyznano papieżowi Janowi Pawłowi II, a odebrał ją 16 lutego abp Stanisław Dziwisz. Papież odwiedził to włoskie miasto 19 marca 1981 r., a w 1997 r. posłał własnoręcznie napisane pozdrowienie na dzień św. Walentego. Brzmiało ono: „ Miłość zwycięża, znosi granice, przełamuje bariery między ludźmi. Miłość stwarza nowe społeczeństwo” – tak w „Gościu Niedzielnym „ pisał w lutym 2006 r. ks. Tomasz Jaklewicz.

     Zainteresowanych tym tematem odsyłam do archiwalnych numerów  miesięcznika regionalnego „Wiadomości Brzozowskie” (posiada je brzozowskie muzeum i biblioteka miejska), ponieważ znajdą tam artykuły Lucjana Krynickiego o relikwiach św. Walentego w brzozowskiej kolegiacie nr 2 (51) luty 1996, artykuły mojego autorstwa „Walentynkowy zawrót głowy” nr 2 (75) z lutego 1998 r., o walentynkowych obyczajach i symbolach pisałam w  „WB” nr 1 (158) styczeń 2005 r. W tym samym numerze o św. Walentym męczenniku pisał wspomniany wyżej Lucjan Krynicki.

                                                                                       

   Halina Kościńska    

Od redakcji… tym  materiałem zamykamy zakładkę, minął nam rok; zapraszamy do kolejnej o zwyczajach i obyczajach w naszych rodzinach domach, już wkrótce….. Dziękujemy, że byliście z nami…że jesteście…

          

                                                                                             

 

Ostatnio zmienianyponiedziałek, 06 luty 2017 00:23

Najnowsze od Admin

Brzozowiana.pl. All rights reserved.