Menu
Dzisiaj jest: 25 Kwiecień 2024    |    Imieniny obchodzą: Marek, Jarosław, Wasyl

Współpracujemy z afrykańską szkołą w Kenii

W styczniu tego roku dwoje pracowników Zakładu Pedagogiki PWSZ w Sanoku, mgr Maria Kuzin i dr hab. Wojciech Walat, odwiedzili kenijską szkołę Mary’s Junior School znajdującą się w mieście Malindi w Kenii. Współpracę ze szkołą przed kilku laty nawiązała Maria Kuzin, w międzyczasie szkoła rozrosła się, a rodzice coraz chętniej zapisują dzieci do tej placówki.

Obecnie szkoła liczy 263 uczniów. Posiada oddział przedszkolny a także oddziały uczniów starszych, aż do 16 roku życia. Warunki, w jakich uczniowie uczą się, są bardzo skromne, brakuje podstawowych pomocy dydaktycznych, ławek, zeszytów i przyborów. Szkoła zapewnia najuboższym uczniom miskę kaszy w porze lunchu. To duże osiągnięcie szkoły jak na warunki kenijskie. O pracowni komputerowej uczniowie nawet w snach nie marzą! Ale za to uczestniczą w wielu wydarzeniach, organizują uroczystości szkolne, mecze piłki nożnej, a częstymi gośćmi są rodzice uczniów. Afrykańscy uczniowie są przyjaźni, otwarci, chętnie słuchają o Polsce, znają polskich sportowców, artystów czy inne znane postaci ze świata historii, muzyki, itp. Lubią uczyć się języka polskiego. Porozumieć się z nimi można w języku angielskim.

Ostatnio, studentki drugiego i trzeciego roku pedagogiki postanowiły zebrać drobne datki i upominki dla afrykańskiej szkoły. Fundusze te zostały przekazane na ręce dyrektora szkoły, który jest bardzo wdzięczny studentkom za okazaną pomoc i deklarowaną współpracę. Szkoła jest otwarta, przyjmuje do pracy chętnych wolontariuszy, szczególnie z Europy, a tym bardziej z Polski. Mary’s Junior School ma w swoim logo flagę polską.

Prof. Wojciech Walat i mgr Maria Kuzin zapewnili uczniów, dyrektora i nauczycieli, że do tej szkoły będą częściej przyjeżdżali.  Można powiedzieć, że droga między studentami PWSZ w Sanoku a uczniami w Malindi w Kenii jest już otwarta. (materiał nadesłany)

Czytaj dalej...

Konkurs - „Pamiętnik Nauczyciela”

Nauczyciele wszystkich typów placówek oświatowo-wychowawczych i szkół, nauczyciele przedszkoli, szkół podstawowych i gimnazjów, szkół średnich, nauczyciele akademiccy, nauczyciele czynni zawodowo, nauczyciele emeryci z terenu Podkarpacia a także innych okolic! Organizujemy dla Was konkurs dotyczący wspomnień z Waszej codziennej, trudnej i mozolnej pracy z uczniem i wychowankiem.

Każdy z Was, Drodzy Nauczyciele, ma wiele do powiedzenia na temat swoich przeżyć, doświadczeń i zmagań związanych z uczniem zdolnym i tym sprawiającym kłopoty, z niecodzienną sytuacją wychowawczą, współpracą z rodzicami, środowiskiem lokalnym czy z innymi, nieraz osobliwymi sytuacjami edukacyjnymi, wychowawczymi i opiekuńczymi.

Wychodząc naprzeciw tym tematom, chcemy Was serdecznie zachęcić do podjęcia próby podzielenia się z nami swoimi przeżyciami i spostrzeżeniami.

Organizatorem konkursu jest Zakład Pedagogiki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jana Grodka w Sanoku, partnerem jest Uniwersytet Rzeszowski. Konkurs „Pamiętnik nauczyciela” objęty jest patronatem przez Kuratorium Oświaty w Rzeszowie.

Zarówno Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Sanoku, jak i Uniwersytet Rzeszowski kształcą przyszłych pedagogów. To dla nich i wielu innych młodych nauczycieli doświadczenia zawodowe starszych kolegów mogą być kierunkowskazem w rozwiązywaniu problemów współczesnej edukacji.

Pamiętamy, że rok 2016 został ogłoszony Rokiem Sienkiewiczowskim. Henryk Sienkiewicz, noblista, nauczyciel i wychowawca, zwany był przez wielu „duchowym hetmanem Polaków”. Swoje dzieła tworzył w XIX wieku, pisał „ku pokrzepieniu serc”. Jeden z jego utworów, to nowela pt. „Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela”. Opisuje w niej czasy zaborów, a na ich tle losy Michała, ucznia gimnazjum i jego nauczyciela, którzy nie mogli stawić czoła wymaganiom germańskich nauczycieli. Mimo heroicznej pracy ucznia i nauczyciela, uczeń umiera…

Ta krótka nowela Henryka Sienkiewicza oraz doba permanentnych reform oświaty skłoniły nas do zorganizowania tego konkursu. Zdajemy sobie sprawę, że i dzisiaj oświata boryka się z wieloma problemami, a wśród nauczycieli jest wielu herosów, których codzienna praca nie jest dostrzegana i doceniana. Wielu z nich przeżyło lub przeżywa wspaniałe chwile w swojej pracy zawodowej, a może chwile rozterek, niemocy czy bezsilności zawodowej. Napiszcie o tym!

Zakład Pedagogiki PWSZ w Sanoku oraz Zakład Dydaktyki Ogólnej i Systemów Edukacyjnych UR zapraszają wszystkich nauczycieli i zachęcają do podzielenia się przemyśleniami i refleksją na temat przebiegu swojej kariery zawodowej. Mamy nadzieję, że nauczyciele okażą się wspaniałymi kronikarzami swojego dorobku, wskażą sukcesy i porażki oraz wydarzenia ważne dla ich osobistego rozwoju zawodowego.

Dosięga nas czas reform oświatowych i być może szkoła przyszłości zmieni już niedługo swoje oblicze a także podniesie status zawodowy nauczycieli w oczach społeczeństwa. Na to mogą mieć wpływ także pamiętnikarskie wspomnienia nauczycieli, które właśnie proponujemy opisać.

Celem tego konkursu jest ukazanie w formie pamiętnika wspomnień nauczycieli, a w tym szczególnie:

  1. Zgromadzenie wiedzy na temat indywidualnych postaci w zawodzie nauczycielskim.
  2. Poznanie przemyśleń i refleksji nauczycieli o blaskach i cieniach pracy pedagogicznej.
  3. Wyłonienie i opublikowanie oryginalnych prac.

Dla potrzeb pracy konkursowej istotnym wydaje się zamieszczenie przez autorów następujących treści:

  1. Motywacja wyboru zawodu, obierane drogi kształcenia.
  2. Sukcesy i porażki wychowawcze, edukacyjne.
  3. Działalność twórcza, pasje i zainteresowania zawodowe, poszukiwanie nowatorskich rozwiązań dydaktycznych i wychowawczych.
  4. Rozterki zawodowe.
  5. Wspieranie ucznia, uczniów, rodziców, nauczycieli.
  6. Działania na rzecz rozwoju danej placówki, pełnione funkcje, współpraca, dzielenie się zdobytą wiedzą, dokształcanie i podnoszenie kwalifikacji.
  7. Wsparcie rodziny autora w rozwijaniu ambicji i pasji zawodowych.

W pracy można umieścić zdjęcia lub ilustracje związane z tematyką pamiętnika.

Prace konkursowe mają być dostarczone w formie wydruków komputerowych wraz z dołączonym plikiem zapisanym na nośniku elektronicznym (DVD lub pendrive).

Termin składania prac: od 15 lutego do 1 czerwca 2017 roku w Zakładzie Pedagogiki PWSZ w Sanoku – ul. Mickiewicza 21, pokój 106, osobiście lub przesłane pocztą na adres: PWSZ im. Jana Grodka w Sanoku, 38-500 Sanok, ul. Mickiewicza 21, pokój 106 z dopiskiem na kopercie: Konkurs „Pamiętnik nauczyciela”.

Termin rozstrzygnięcia konkursu – 20 czerwca 2017 roku.

Wyniki konkursu zostaną opublikowane na stronie internetowej Zakładu Pedagogiki PWSZ w Sanoku w dniu 20 czerwca 2017 r., a laureaci zostaną powiadomieni mailowo i telefonicznie.

Uroczyste ogłoszenie wyników oraz wręczenie nagród odbędzie się w październiku 2017 r. w auli PWSZ w Sanoku.

Spośród przysłanych prac wyłonieni zostaną zwycięzcy w poszczególnych kategoriach: nauczycieli przedszkoli i szkół różnego szczebla, nauczycieli akademickich, nauczycieli emerytów z podziałem na placówki różnego typu (w zależności od ilości prac).

Skład komisji konkursowej:

mgr Maria Kuzin PWSZ w Sanoku

dr Katarzyna Serwatko PWSZ w Sanoku

dr hab. Wojciech Walat prof. PWSZ w Sanoku i UR

Komisja oceni prace według następujących kryteriów:

  1. Kryterium merytoryczne: bogactwo treści, oryginalność, ujmująca tematyka, własne przemyślenia, ocena wydarzeń, ich wpływ na dalsze losy bohatera pamiętnika lub autora.
  2. Kryterium techniczne: tekst w postaci wydruku komputerowego – czcionka Times New Roman wielkość 12, odstęp między wersami – 1,5, tekst wyrównany, tytuły i podtytuły – wielkość 14, numeracja stron, tekst na kolejnych stronach, ilość znaków – około 20 000 (12 stron ).

Komisja konkursowa zastrzega sobie prawo odrzucenia prac nie spełniających wymogów formalnych. Przysłane prace pozostają własnością organizatora.

NAGRODY dla zwycięzców:

I miejsce – 2000 zł

II miejsce – 1000 zł

III miejsce – 500 zł

Prace należy dostarczać z dopiskiem:

Konkurs „Pamiętnik nauczyciela”. Do pracy powinny być dołączone dane osobowe autora: imię, nazwisko, adres zamieszkania, wiek, staż pracy, typ szkoły lub placówki, stopień specjalizacji, stopień awansu zawodowego, numer telefonu kontaktowego oraz adres poczty e-mail. Prace należy własnoręcznie podpisać. Dla potrzeb publikacji prac można użyć pseudonimu zamiast imienia i nazwiska autora (w takim przypadku prosimy o jego podanie).

Zwycięskie prace oraz wybrane spośród nadesłanych zostaną opublikowane w monografii pt. „Pamiętnik nauczyciela”, której wydanie planowane jest na koniec 2017 roku. Nauczyciele zostaną poinformowani o terminie spotkania i wręczenia monografii.

W sprawie pracy konkursowej można kontaktować się telefonicznie z mgr Marią Kuzin, tel. 607642519.

Czytaj dalej...

Prorektor Grażyna Rogala-Pawelczyk wyróżniona

Jest nam niezmiernie miło poinformować, że Pani Prorektor ds. rozwoju i nauki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jana Grodka w Sanoku, dr Grażyna Rogala-Pawelczyk, znalazła się w elitarnej grupie 100 najbardziej wpływowych osób w ochronie zdrowia 2016 roku. Plebiscyt ten organizowany jest od 2002 roku przez portal lekarzy i pracowników służby zdrowia PULS MEDYCYNY. Jury składające się z wybitnych osobistości z dziedziny medycyny wybiera 100 najbardziej wpływowych w dwóch kategoriach: wpływ na rozwój polskiej medycyny oraz znacząca rola w systemie ochrony zdrowia. Pani Prorektor serdecznie gratulujemy i cieszymy się, że nasza Uczelnia ma tak wybitną osobowość.

Warto przy tej okazji wspomnieć, że nie jest to pierwsze wyróżnienie takiej rangi dla Pani Prorektor. W zeszłym roku została Ona laureatką plebiscytu „KOBIETY MEDYCYNY 2016”, a wcześniej znalazła się w pierwszej piątce „KOBIET MEDYCYNY 2014” – plebiscycie zorganizowanym przez redakcję „Portali Medycznych”, pod patronatem honorowym Pani Prezydentowej Jolanty Kwaśniewskiej.  

Anna Chudzik

Czytaj dalej...

Warsztaty fotografii kreacyjnej

19 stycznia 2017 roku w w PWSZ w Sanoku miały miejsce niezwykłe warsztaty. Zorganizowane zostały przez studentów kierunku nowe media, reklama, kultura współczesna w ramach zaliczenia przedmiotu Animacja kultury. Studenci III roku pod opieką dwóch wykładowców: mgr Lucyny Żak i mgra Sławomira Wożniaka – przygotowali zajęcia dla studentów z Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Tematyką warsztatów była fotografia kreacyjna.

Podczas warsztatów studenci UTW mogli zapoznać się z budową aparatów fotograficznych, podstawami fotografowania, fotografowaniem techniką wysokiego i niskiego klucza, kreowaniem portretu z pomocą rzutników i rekwizytów, podstawami obróbki zdjęć w programie graficznym.

Zarówno dla jednej, jak i drugiej strony było to niesamowite przeżycie.

- Dzisiejsze zajęcia to dla nas coś nowego – mówił p. Prezes Stowarzyszenia Sanockiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku Andrzej Pańko – studenci Trzeciego Wieku najczęściej ustawiają aparaty na tryb automat. Po dzisiejszym dniu wiemy od kuchni, jak robić zdjęcie, do czego służy światło, co trzeba zrobić by zdjęcia były ciekawsze, atrakcyjniejsze. Myślę, że było to dla nas świetne poszerzenie wiedzy i zastrzyk inspiracji. Warsztaty przebiegły w bardzo sympatycznej atmosferze, nie było bariery starsi, młodsi. Czuliśmy się tu doskonale! Z chęcią przyjmiemy zaproszenie na następne takie warsztaty.

Studenci nowych mediów, organizując warsztaty, mieli możliwość pokazać swoje zdolności organizacyjne, kreatywność, umiejętność pracy w grupie. Studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku z chęcią stawali zarówno przed obiektywem aparatu, jak i za nim. Powstało wiele niezwykłych portretów, a wielu uczestników warsztatów zdziwiło się, że tak wspaniale można bawić się, będąc modelem.

Edyta Wilk, studentka PWSZ Sanok

fot. E. Wilk

Czytaj dalej...

Konferencja Naukowa NOWE MEDIA – KOMUNIKOWANIE – SPOŁECZEŃSTW

Naukowe Koło Dziennikarskie „ZOOM” zaprasza na obrady Ogólnopolskiej Studenckiej Konferencji Naukowej NOWE MEDIA – KOMUNIKOWANIE – SPOŁECZEŃSTWO , która odbędzie się w Galerii De PWSZ w Sanoku 16 stycznia 2017 br. Konferencja ma na celu spotkanie studentów, młodych naukowców raz praktyków zainteresowanych zagadnieniami komunikowania, nowych mediów, szans, wyzwań i zagrożeń społeczeństwa informacyjnego. Zapraszamy słuchaczy – wstęp wolny!

Anna Chudzik

Czytaj dalej...

PWSZ Sanok włącza się w WOŚP

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Sanoku wspiera organizację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Sanoku. Już 14 stycznia o godz. 16.00 w hali Centrum Sportowo-Dydaktycznego PWSZ w Sanoku rusza maraton ZUMBY, z którego dochód przeznaczony jest na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Podczas imprezy o bezpieczeństwo uczestników dbać będą studenci ratownictwa medycznego PWSZ Sanok, których będzie można też zobaczyć w niedzielę 15 stycznia na Rynku podczas POKAZÓW PIERWSZEJ POMOCY

W tej samej hali Centrum Sportowo-Dydaktycznego w niedzielę 15 stycznia o godz. 10.00 odbędzie się także TURNIEJ PIŁKARSKI DLA DZIECI.

W finale Orkiestry 15 stycznia na Rynku zagra i zaśpiewa m.in ZESPÓŁ ROZRYWKOWY PWSZ w Sanoku, złożony ze studentów edukacji muzycznej. Studenci PWSZ będą zaangażowani również w inne działania związane z organizacją WOŚP, m.in. z animacją dzieci, organizacją zbiórki pieniędzy. Wolontariusze – studenci PWSZ w Sanoku organizują także DZIEŃ DAWCY podczas Finału WOŚP. Będzie można się zarejestrować jako potencjalny dawca szpiku w godz. 14.00-17.00 w kilku miejscach:
Kaufland ul. Królowej Bony 10 Galeria ul. Jagiellońska 30, Galeria Posada ul. Beksińskiego 4

Anna Chudzik

Czytaj dalej...

Ob.Sesja nr 32

Artykuły poniższe pochodzą z Magazynu Studentów PWSZ w Sanoku "Ob.Sesja", nr 32. Pełny numer dostępny pod adresem:

http://www.pwsz-sanok.edu.pl/zycie-studenckie/obsesja/

Filmowy skansen

„Wołyń” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego to jeden z najgłośniejszych i najbardziej kontrowersyjnych tegorocznych polskich filmów. Spostrzegawczy widzowie z pewnością zauważyli, iż w produkcji zostały wykorzystane ujęcia przedstawiające sanockie Muzeum Budownictwa Ludowego. Nie jest to pierwszy obraz, w którym mogliśmy oglądać rodzimy Skansen. Park etnograficzny, który powstał w 1958 roku i reprezentuje kulturę duchową i materialną dawnych mieszkańców południowo-wschodniej Polski, jest idealnym tłem dla wielu produkcji o tematyce historycznej.

Ekipa filmowa „Wołynia” pojawiła się w Skansenie wczesnym rankiem 2 października 2014 roku około godziny 6, zdjęcia do produkcji zakończono o 22. W tym czasie nakręcone zostały trzy sceny: symboliczny „pogrzeb Polski”, poświęcenie broni podczas ukraińskiej mszy i kazanie nawołujące do miłości bliźniego. Na ten czas ze zwiedzania wyłączono łemkowską cerkiew z Ropek wraz z terenem dookoła niej oraz bojkowską świątynię pochodzącą ze wsi Grąziowa.

Pracownicy muzeum przygotowania rozpoczęli dzień wcześniej, gdyż to do nich należało wykopanie dołu, który został wykorzystany później w scenie „pochówku Polski”. Użyto do tego koparki, jednak tuż przed przyjazdem ekipy filmowej zdano sobie sprawę, że ślady gąsienic zupełnie nie pasują do realiów tamtych czasów… Niedopatrzenie szybko poprawiono, zakrywając kompromitujące ślady.

Kolejne niedociągnięcia wyszły na jaw podczas próby odśpiewania hymnu Ukrainy. OKazłao się, że aktorzy - nie tylko polscy, ale i ukraińscy – nie popisali się znajomością kluczowego utworu. Tekst został powielony w budynku kasy muzeum, a naukę śpiewu zorganizowano w remizie z Golcowej, która zdołała pomieścić liczną grupę. Dochodzący z budynku ukraiński hymn budził żywe zainteresowanie zwiedzających Skansen turystów.

Udział w produkcji przypadł nie tylko zawodowym aktorom, ale również sanoczanom, którzy mieli okazję zostać statystami podczas dwóch zorganizowanych na terenie miasta castingów. Doskonałymi odtwórcami ukraińskich chłopów okazali się panowie, którzy na co dzień zajmują się spożywaniem napoi wysokoprocentowych na przysklepowych ławeczkach. Właściwie nie wymagali większej charakteryzacji. Mimo debiutu, bardzo szybko odnaleźli się na planie filmowym. Nie ukrywali jednak zdziwienia i znużenia, kiedy scena trwająca w filmie kilka sekund powtarzana była przez reżysera przez kilka godzin.

Wiązało się to z perfekcjonizmem Smarzowskiego, o którym wspominają muzealnicy. – Cały plan filmowy sprawiał wrażenie ogromnego chaosu, dopóki nie nastąpił pierwszy klaps i nie padły słowa: cisza na planie! Wówczas zarówno aktorzy, jak i osoby zajmujące się produkcją zamieniały się w jedną, idealnie zgraną maszynę – opowiada Marcin Krowiak, pracownik Działu Promocyjno-Oświatowego MBL. – Nie było tam miejsca na przypadkowość, każdy gest musiał zostać odegrany idealnie. Taki miał być prawosławny znak krzyża czy sposób, w jaki grupa klęka. Aktorów czekało krótkie przeszkolenie i wiele powtórzeń, tak aby finalny efekt pokrywał się w stu procentach z wizją reżysera.

Najbardziej rozbudowana scena nakręcona w sanockim Skansenie to „pogrzeb Polski”. We wnętrzu cerkwi z Ropek odegrano natomiast moment poświęcenia broni. Scena wywołuje kontrowersje wśród historyków, którzy dyskutują nad tym, czy wydarzenia tego typu rzeczywiście miały miejsce. Filmowcy pojawili się również w cerkwi z Grąziowej ulokowanej w sektorze bojkowskim. Tam, w otoczeniu osiemnastowiecznych ikon, filmowy kapłan apeluje do swych parafian o zachowanie przykazania miłości do bliźniego.

Realizacja filmu wiązała się nie tylko z zaangażowaniem filmowców, ale i pracowników Skansenu oraz straży pożarnej. Kłęby dymu, tworzące na ekranie efekt tajemniczości i mistycyzmu podczas kręcenia sceny greckokatolickiej mszy nieustannie uruchamiały alarm przeciwpożarowy. Niezbędne zabezpieczenia musiały zostać wyłączone na pewien czas, co podwoiło czujność muzealników oraz straży pożarnej.

Nie tylko zresztą „Wołyń” wywołał takie zamieszanie w Skansenie. Pracownicy wspominają o stresie, jaki przysporzyła kręcona tu scena „Syberiady polskiej”, w której rodzina zostaje nocą wypędzona przez wojsko sowieckie. Podczas gdy aktorzy niemalże „wymachiwali” pochodniami pod strzechą chaty, poza kadrem oczekiwała straż pożarna, z rozciągniętymi wężami i gotowa do akcji.

Podczas zdjęć do filmu obie grupy nie przestają być w pracy – filmowcy szukają dobrego kadru, muzealnicy przede wszystkim dbają o dobro eksponatów. Zaskoczeniem była postawa studentów Monachijskiej Akademii Filmowej, którzy w zimie 2014 roku przyjechali do Sanoka, by nakręcić sceny do filmu „Höre die Stille”. Na spotkanie z przedstawicielami muzeum przygotowali scenariusz, w którym zaznaczono sceny mogące nieść jakiekolwiek zagrożenie dla obiektu. Z uśmiechem wspominany jest fakt, iż padła nawet propozycja zabezpieczenia gąbką drzewa, na którym miała być zainscenizowana scena egzekucji. Oczywiście po to, by nie ucierpiała żadna gałąź. Zazwyczaj jednak pochłonięci swoją wizją reżyserzy nie przykładają tak dużej uwagi do bezpieczeństwa ekspozycji, pojawiają się pomysły mrożące krew w żyłach muzealników, jak… wycięcie dodatkowych drzwi w zabytkowej chacie.

Warto wspomnieć o wpływie, jaki mają filmowe produkcje na ruch turystyczny w Muzeum Budownictwa Ludowego. Zwiedzający często są zainteresowani filmową historią Skansenu, a fakt, że kręcono tu znane obrazy, staje się dodatkową atrakcją. Anegdotka krążąca wśród skansenowskich przewodników opowiada o turystach zwiedzających muzeum tuż po zdjęciach do serialu „1920. Wojna i miłość”, którzy z zachwytem wpatrywali się w ślady „krwi” Jakuba Wesołowskiego na podłodze cerkwi, nie zwracając zupełnie uwagi na otaczające ich eksponaty. Plejada znanych aktorów, którzy pojawili się w muzeum, jest znacznie większa. Danuta Stenka, Ewa Błaszczyk, Bogusław Linda i Przemysław Gintrowski grający w serialu „Crimen” (1988), Urszula Grabowska, Lech Dyblik w „Syberiadzie polskiej” (2010) czy Kazimierz Kaczor w filmie „Chłopski Skarga” (2015).

Również zagraniczni filmowcy zainteresowali się naszym parkiem etnograficznym. Jego potencjał dostrzegli Węgrzy – w 1988 nakręcili sceny do filmu „Tutasojok” (Flisacy). Kolejną międzynarodową współpracą była realizacja „Wiosny 1941”, produkcji współtworzonej przez izraelskiego reżysera w 2008 roku.

Parę tygodni temu w MBL-u znów pojawiły się kamery. Tym razem Skansen stał się bohaterem programu prowadzonego przez Tomasza Bednarka „Zakochaj się w Polsce”. Odcinek nakręcony w Sanoku będzie można zobaczyć na antenie TVP1 w marcu 2017 roku.

Z pewnością jeszcze niejeden reżyser skorzysta z gotowych plenerów filmowych, jakie oferuje to magiczne miejsce.

Justyna Borek

I rok kierunku nowe media, reklama, kultura współczesna

Wiedeńskie walce nad modrym Dunajem… czyli kilka słów o tym, dlaczego Erasmus to największa zdobycz Unii Europejskiej i o tym, że cesarz Franciszek Józef wciąż żyje.

Jako cel mojej wakacyjnej praktyki wybrałem Wiedeń. Dlaczego akurat stolica Austrii? Otóż dlatego, że byłem już kiedyś w tym kraju przejazdem i to wystarczyło, żeby złapać „alpejskiego bakcyla”. Okazało się jednak, że nawet dwa miesiące to sta-nowczo za mało, by odkryć wszystkie uroki tego kraju.

Tuż po przyjeździe do Wiednia wysłałem do Polski (w tym na Uczelnię;-)) tradycyjną pocztówkę, pisząc: „Niczym Sobieski, choć bez husarii i namiotu, przybyłem. Wiedeń padł u moich stóp, a ja padłem z zachwytu nad jego pięknem. I choć Dunaj nie jest już tak modry, to wciąż pozostał piękny. Walce rozbrzmiewają, a duch elegancji i potęgi C.K. unosi się w powietrzu”.

Sarkastyczna treść pocztówki uświadomiła mi szybko, że faktycznie, ani namiotu, ani żadnego innego noclegu nie posiadam. Oczywiście czekały drogie hotele, ale one prze-cież mocno nadwyrężają studencką kieszeń. Pod presją czasu odnalazłem „polski sklep” i spisałem z jego witryny ogłoszenia dotyczące wynajmu mieszkań. Takie sytuacje uczą szybkiego i skutecznego działania lepiej niż niejeden kurs zaawansowanego telemarke-tingu. Spokojnie udałem się do pobliskiego parku Belveder i tam, korzystając ze sło-necznej pogody i zabytkowej ławeczki, dzwoniłem do swoich potencjalnych „mieszka-niodawców”. Na całe szczęście pod koniec dnia wiedziałem już, że będę mieszkał w zabytkowej kamienicy bardzo blisko samego centrum Wiednia.

Moje praktyki miały odbywać się w miesięczniku „Polonica”, który skierowany jest do Polonii austriackiej. Właściciel i wydawca dba o wysoki poziom gazety. Dowiedziałem się o tym bardzo szybko, przygotowując kilka artykułów do najbliższego wydania. Te-maty o popularnym Brexicie widzianym oczami polonusów czy o polskich dzieciach zabieranych rodzicom przez niemiecki Jugendamt nie były łatwe. Ale któż nie lubi wyzwań? Najważniejsze, że nie musiałem pisać po niemiecku, którego „ni w ząb” nie znam… Okazało się jednak, że znajomość języka angielskiego załatwia sprawę.

Tematy tematami, ale przecież magia stolicy cesarstwa zaczęła przyciągać mnie silniej niż magnes kawałki metalu. Wiedeń jest tak ciekawym i pięknym miastem, że po spę-dzonych tam 2 miesiącach czuje się niedosyt i chęć powrotu. W stolicy, w której wciąż czuć atmosferę cesarskiej powagi, każdy może znaleźć coś dla siebie. Sale balowe wciąż bywają pełne na równi z najlepszymi wiedeńskimi dyskotekami. Zapach torcika Sachera i świeżo zaparzonej kawy po wiedeńsku miesza się z całą gamą egzotycznych zapachów kuchni całego świata. Kto był w Wiedniu, ten wie, że przyciąga on ludzi z odległych krajów na równi z Londynem czy Paryżem.

Jeżeli nie jesteś wielbicielem Mozarta, nie musisz się martwić, znajdziesz tu dziesiątki miejsc z innymi rodzajami muzyki. Latem, kiedy jest gorąco, można wykąpać się w Dunaju, który wciąż jest czysty. Natomiast, jeżeli komuś nie odpowiada kąpiel w nurcie rzeki, jakby specjalnie dla niego w centrum miasta ustawiony jest basen, w którym można posurfować niczym na Hawajach. W Wiedniu jest tyle zabytków, pałaców i mu-zeów, że i tak nie zdąży się ich wszystkich odwiedzić. Trzeba wybrać te najlepsze lub te, które nam najbardziej odpowiadają. Do tego wszystkiego dochodzą wakacyjne festiwale i koncerty, których ilość dosłownie oszałamia. Nie można ominąć takich perełek jak Międzynarodowy Festiwal Filmowy czy… Festiwal Lodów. Trudno nawet je wszystkie wymienić, a większość z nich jest darmowa, co jest istotne dla każdego studenta.

W Wiedniu nie brakuje „polskich sklepów”, choć ceny są w nich wyższe niż w austriac-kich supermarketach. Warto odwiedzić też okoliczne pchle targi, gdzie czasami za grosze można nabyć naprawdę cenną rzecz. Przykładem niech będzie blisko 200-letni, pięknie ilustrowany wielki atlas geograficzny kupiony przeze mnie za kilka euro. Księga, której nie powstydziłby się XIX-wieczny geograf z Galicji, a dla wiejskiego nauczyciela z okolic Sanoka byłaby spełnieniem marzeniem.

To, co powyżej opisałem, to tylko bardzo maleńka cząstka Wiednia, który od setek lat zachwyca i prawdopodobnie nigdy to się nie zmieni. Ale Austria to nie tylko Wiedeń. Nie zdołam tutaj opisać mozartowskiego Salzburga, uroczych alpejskich wiosek, potęż-nych zamków i klasztorów na wzgórzach. Nie napiszę o degustacjach w winnicach, malowniczej dolinie Dunaju, tysiącach kwitnących drzew morelowych czy o miasteczku Hallstatt wciśniętym pomiędzy potężne góry a błękitne jezioro. Ale – to wszystko mo-żecie zobaczyć sami.

Chłodnym okiem studenta: Erasmus to jedna z największych zdobyczy Unii Europej-skiej. Można studiować czy mieć praktykę prawie w każdym miejscu w Europie. Wszystko zależy od własnej decyzji i gotowości na podjęcie wyzwania. Ograniczenia są tylko we własnej głowie. Oczywiście fajnie znać języki, ale zawsze przecież można ich się nauczyć. Kiedyś na naukę poza granicami naszego kraju stać były tylko nielicznych i zamożnych. W dzisiejszych czasach każdy ma taką możliwość i – aż żal nie skorzystać!

Dla tych, którzy w przyszłym roku wybiorą się na Erasmusa, mam kilka rad:

1. Mieszkanie postaraj się załatwić przed wyjazdem.

2. Ucz się języka kraju, do którego jedziesz; nawet kilkanaście słów ułatwi Ci życie..

3. Przed wyjazdem poczytaj trochę o zwyczajach i historii tego kraju.

4. Jak najwięcej zwiedzaj i weź aparat fotograficzny lub kamerę.

3. Otwórz umysł i chłoń wszystko, co widzisz, to na zawsze zostanie już z Tobą.

PS

Będąc pod wrażeniem mojej wiedeńskiej przygody, zdecydowałem się skorzystać z programu Erasmus raz jeszcze. Tym razem wybrałem Coimbrę w ciepłej i dalekiej Por-tugalii, skąd piszę te słowa. Pomarańcze pod moim domem i upał, gdy w Polsce łapie mróz… Porto i owoce morza… ale o tym już w następnej „Ob.Sesji”. Jeżeli ktoś chciałby być na bieżąco, zapraszam na mojego bloga: portugalia2017.blogspot.pt.

Tekst i zdjęcia: Piotr Piegza

Czytaj dalej...

„Cyberświat – współczesne zagrożenia”

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Sanoku zaprasza na cykl wykładów otwartych dotyczących bezpieczeństwa w Internecie. Wystąpienia będą miały miejsce 28 listopada 2016 roku w godz. 10:00-13:00 w Auli Centrum Sportowo-Dydaktycznego PWSZ w Sanoku przy ul. Mickiewicza 21.

Tematy wykładów:

- Jakub Pepłoński – „Bezpieczeństwo transakcji internetowych” 

- Marek Stawarczyk  – „Portale społecznościowe – wyzwania i problemy”

- Grzegorz Matyniak – „Zniesławienia i pomówienia oraz rozpowszechnianie wizerunku nagiej osoby w sieci Internet – przykłady, konsekwencje karne”

Serdecznie zapraszamy.

Anna Chudzik

Czytaj dalej...

I i III miejsce dla unihokeistów PWSZ AZS Sanok! Nasza drużyna wywalczyła Puchar Polski Zarządu Głównego AZS.

W dniach 11-12 listopada drużyna damska oraz męska KU AZS PWSZ SANOK brała udział w zawodach o Puchar Zarządu Głównego AZS. W pierwszym dniu zawody rozgrywały kobiety, gospodarzem imprezy była Politechnika Rzeszowska. Nasza drużyna damska zajęła 3 miejsce!! Wyróżnienie dla damskiej drużyny otrzymała Karolina Sobota.

Skład: Patrycja Wojtoń, Diana Kozdraś, Katarzyna Górska, Małgorzata Solon, Karolina Sobota, Angelika Poznańska, Joanna Bocior, Barbara Nikody, Anna Lisowska, Paulina Poznańska. Trener: Mateusz Kowalski.

W kolejnym dniu zmagania podjęła drużyna męska, zdobywając Puchar Polski Zarządu Głównego AZS!! Gospodarzem turnieju była PWSW Przemyśl. Na zakończenie turnieju rozdano nagrody indywidualne, w nich również znaleźli się zawodnicy drużyny KU AZS PWSZ SANOK. Nagrodę najskuteczniejszego strzelca otrzymał Michał Kobylarski, najlepszego bramkarza turnieju – Hubert Chorążak oraz wyróżnienie dla drużyny Mateusz Kowalski.

Skład: Hubert Chorążak, Mateusz Kowalski, Patryk Polański, Jakub Poznański, Łukasz Bochniak, Przemysław Mindur, Sebastian Kiwior, Michał Kobylarski, Kamil Grygiel. Trener: Mateusz Kowalski.

Anna Chudzik

Czytaj dalej...

Relacja z V Targów Edukacji i Pracy „Zatrudnienie moim priorytetem”

16 listopada  Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Jana Grodka w Sanoku już po raz piąty była gospodarzem i – wraz z Ochotniczymi Hufcami Pracy – współorganizatorem  V Targów Edukacji i Pracy „Zatrudnienie moim priorytetem”. Tegoroczne targi zostały objęte honorowym patronatem Burmistrza Miasta Sanoka oraz Starosty Powiatu Sanockiego. W targach oprócz licznych wystawców wzięli udział goście honorowi – przedstawiciele miasta i powiatu, dyrektorzy szkół ponadgimnazjalnych, przedstawiciele służb mundurowych.

Wśród wystawców znaleźli się przedstawiciele lokalnych przedsiębiorstw, firm i instytucji oferujących pracę w kraju i za granicą, przedstawiciele służb mundurowych, ośrodków edukacyjnych oraz urzędów pracy, w tym: Adecco Poland Sp. z o.o., BANK Crédit Agricole,  MedicSan Sp. z o.o., NZOZ DAR – MED, Państwowa Inspekcja Pracy, Okręgowy Inspektorat Pracy w Rzeszowie, Podkarpacka Szkoła Przedsiębiorczości, Regionalne Centrum Rozwoju Edukacji, Lokalny Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Sanoku, Powiatowy Urząd Pracy w Sanoku, Wojewódzki Urząd Pracy  w Rzeszowie EURES, AUTOSAN Sp. z o.o., Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej w Sanoku, Komenda Powiatowa Policji w Sanoku, Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Sanoku, Wojskowa Komenda Uzupełnień w Sanoku, SANOK RUBBER COMPANY S.A., PASS – POL Sp. z o.o., TRI (Poland) Sp. z o.o., ATW S.A. Wystawcami byli również organizatorzy targów – OHP i PWSZ. Stoisko Sanockiej PWSZ prezentowało uczelnię głównie jako ośrodek edukacyjny, ale również jako potencjalne miejsce pracy dla absolwentów.

Celem V Targów Edukacji i Pracy „Zatrudnienie moim priorytetem”, było zapoznanie młodzieży z lokalnym rynkiem pracy dzięki prezentacji ofert pracy lokalnych pracodawców, prezentacji firm szkoleniowych oraz konsultacji z doradcą zawodowym. Mamy nadzieję, że licznie przybyła młodzież skorzysta z prezentowanych przez wystawców ofert pracy, a przybyli na targi pracodawcy znajdą wśród młodzieży pracowników. Ze strony Uczelni dziękujemy wszystkim przybyłym na targi – organizatorom, patronom, gościom honorowym, wystawcom, młodzieży, a przede wszystkim dyrektorom szkół średnich z Sanoka i okolic współpracujących i zaprzyjaźnionym z PWSZ za umożliwienie młodzieży udziału i osobisty udział w targach.

Warto także wspomnieć, że zaraz następnego dnia sanocka Uczelnia prezentowała swoją ofertę na Podkarpackich Spotkaniach Edukacyjnych 2016 w Przemyślu. Stanowisko PWSZ w Sanoku cieszyło się sporym zainteresowaniem licznie przybyłej młodzieży ponadgimnazjalnej. 

Anna Chudzik

Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS

Gmina Brzozów

  • Brzozów
  • Górki
  • Grabownica Starzeńska
  • Humniska
  • Przysietnica
  • Stara Wieś
  • Turze Pole
  • Zmiennica
  •  

Gmina Domaradz

  • Domaradz 
  • Barycz
  • Golcowa

Gmina Dydnia

  • Dydnia
  • Grabówka
  • Hroszówka
  • Jabłonka
  • Jabłonica Ruska
  • Końskie
  • Krzemienna
  • Krzywe
  • Niebocko
  • Niewistka
  • Obarzym
  • Temeszów
  • Ulucz
  • Witryłów
  • Wydrna

Gmina Haczów

  • Buków
  • Haczów
  • Jabłonica Polska
  • Jasionów
  • Malinówka
  • Trześniów
  • Wzdów

Gmina Jasienica Rosielna

  • Jasienica Rosielna
  • Blizne
  • Orzechówka
  • Wola Jasienicka
  •  

Gmina Nozdrzec

  • Nozdrzec
  • Hłudno
  • Huta Poręby
  • Izdebki
  • Siedliska
  • Wara
  • Wesoła
  • Wołodź

Gmina Dynów

  • Dynów
  • Bachórz
  • Dąbrówka Starzeńska
  • Dylągówka
  • Harta
  • Laskówka
  • Łubno
  • Pawłokoma
  • Ulanica
  • Wyręby
  •  

Powiat

  • Warto zobaczyć
  • Inne zdjęcia
  • Regionalne