Sześć bramek w Haczowie

    26 października „Haczovia” podejmowała na swoim stadionie, zajmującą 6 pozycję w tabeli - „Szarotkę” Uherce. Gospodarze już pierwszych minutach zapewnili sobie prowadzenie po bramce Adriana Szulca, ku wielkiej uciesze licznie zgromadzonej widowni.  Gra od pierwszych minut była twarda, szybka i zastanawiać się należało, która drużyna nie dotrzyma tego tempa do końca.  Gole sypały się jak z rękawa, goście wyrównali, na co strzałem Mariusza Leszczyka  podwyższono wynik na 2:1, potem było 2:2 i znów celne trafienie A. Szula dało gospodarzom prowadzenie. Tak zakończyła się pierwsza odsłona tego meczu. W drugiej połowie tempo gry nie osłabło, obserwowaliśmy wiele świetnych kombinacyjnych zagrań, aż miło było patrzeć. Psuły natomiast widowisko nie potrzebne faule z obu stron wynikiem czego były dwie czerwone kartki, po jednej dla gości i gospodarzy i wiele żółtych. Gra chwilami stawała się nie twarda a brutalna, celowali w tym głównie przegrywający goście, szczególnie po czwartej bramce dla gospodarzy strzelonej przez Grześka Kwolka.   

    Gospodarze niczym nie ustępowali wysoko notowanym rywalom, co cieszy. Dobry to prognostyk przed kolejnym meczem z „Partyzantem” w Targowiskach. Należy zauważyć kulturalne kibicowanie, nie było wyzwisk ani złośliwych uwag acz sytuacyjne dogadywania, typu „panie sędzio, czy pamięta pan, że tej nocy zmieniono czas, ile jeszcze potrwa ten mecz?” lub ”jak każdy z sędziów przedłuży o 5 minut to wyjdzie z tego trzecia tercja”…, itd.

„Haczovia” Haczów – „Szarotka” Uherce 4:2 (3:2)

Gospodarze zagrali w składzie: M. Szajna, M. Szajna, D. Szopak, D. Leszczek, D. Łach, W. Leśniak, R. Wierdak, G. Kwolek, J. Ladziński,  K. Prach, A. Szul, A. Ladziński, D. Ziemiański, B. Boczar, S. Maćkowaiak.

Kibiców około 250

   Pozostałe wyniki brzozowskich drużyn:

LKS Pisarowce - Iskra Przysietnica 2:1;   Kotwica Korczyna - Grabowianka Grabówka 4:0

(inf. własna)