Logo
Wydrukuj tę stronę

Przepaść

 

Przepaść

 

Tuzin świeczek zapalę

kładąc palec na ustach,

żeby w chacie na piecu

zimne rozpalić futra.

 

Szepnę głośno milczenie

Tam gdzie głosy się szerzą,

Żeby pieśni nabrzmiałe

W żywe tony uderzyć.

 

Dźwiękiem płaczu wzbudzony

Znajdę źródło ze świecą,

Żeby ciepło strumieni

W nocy zimnej usłyszeć.

 

Tak podchodzę po cichu

W każde miejsce i czekam,

Żeby nabrać odwagi

I pokonać ta przepaść...

 

Najnowsze od

Brzozowiana.pl. All rights reserved.