Logo
Wydrukuj tę stronę

Szlachetne zdrowie

Szlachetne zdrowie

Szlachetne zdrowie

chciałem raz zadbać

 o własne zdrowie

pięć dni pościłem o chlebie

 i wodzie

 a że z dniem każdym

apetyt wzrastał

więc przechodziłem

 tortury straszne

 ciągle chodziły ze mną

zapachy

 śniły się smaczne mięsne

połacie

a ja uparcie trzy razy

w dobie

 jedna kromeczka i szklanka

wody

 kiedy dzień piąty dobiegał

końca

 ujrzałem w oczach krążące

słońca

 w brzuchu huczało uszy

 się trzęsły

 do wielkiej uczty zasiadłem

pierwszy

bigos golonka

 pasztet zajęczy

 trzy litry Fanty

kilogram bryndzy

 przez nieuwagę palnąłem

gafę

 bo przez przypadek wlazłem

na wagę

i do modlitwy złożyłem

 ręce

 ważyłem na niej pięć kilo

więcej

Józef Tomoń

Ostatnio zmienianyniedziela, 18 luty 2024 01:15

Najnowsze od Admin

Brzozowiana.pl. All rights reserved.