Menu
Dzisiaj jest: 29 Marzec 2024    |    Imieniny obchodzą: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

pocalun

Admin

Admin

URL strony: http://www.brzozowiana.pl

Kolejne stypendia dla uczniów Zespołu Szkół Zawodowych w Dynowie

W ramach projektu: „Wsparcie stypendialne uczniów ponadgimnazjalnych szkół zawodowych rok szkolny 2017/2018” realizowanego przez Województwo Podkarpackie/Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego w Rzeszowie – Departament Edukacji, Nauki i Sportu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2014 - 2020, Priorytet IX Jakość edukacji i kompetencji   w regionie, Działanie 9.6 Wsparcie stypendialne dla uczniów, Poddziałanie 9.6.2 Wsparcie stypendialne dla uczniów zdolnych –  szkolnictwo zawodowe.

Projekt jest skierowany do szczególnie uzdolnionych uczniów szkół ponadgimnazjalnych - zawodowych, których niekorzystna sytuacja materialna stanowi barierę w rozwoju edukacyjnym. 22 listopada 2017r.  Zarząd Województwa Podkarpackiego w Rzeszowie Uchwałą Nr  369/7766/17 zatwierdził listę rankingową wniosków o przyznanie stypendium dla uczniów ponadgimnazjalnych szkół zawodowych w ramach projektu pn. Wsparcie stypendialne uczniów ponadgimnazjalnych szkół zawodowych – rok szkolny 2017/2018. Z Zespołu Szkół Zawodowych im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Dynowie - 5 uczniów znalazło się w gronie 385 uczniów z całego województwa podkarpackiego, którym przyznano takie stypendia, a są to:

       Justyna Bugira (4THL) z 4 – letniego Technikum w zawodzie technik logistyk –opiekun Pani Katarzyna Marcinek.

       Kamila Bułdak (3TI) z 4 – letniego Technikum w zawodzie technik informatyk – opiekun Pani Honorata Mikoś.

       Damian Domin (4TPS) z 4 – letniego Technikum w zawodzie technik pojazdów samochodowych – opiekun Pan Sławomir Litwin.

       Marcin Konopka (3TL) z 4 – letniego Technikum w zawodzie technik logistyk – opiekun Pani Renata Łybacka.

       Kamil Nowak  (3TPS) z 4 – letniego Technikum w zawodzie technik pojazdów samochodowych – opiekun Pan Piotr Cygan.

dla których zostały przygotowane i złożone wnioski konkursowe. 

1) Aby otrzymać takie stypendium należało spełnić, m.in. następujące kryteria obowiązkowe:

a) być uczniem co najmniej  2 klasy ponadgimnazjalnej szkoły zawodowej,

b)  na stałe mieszkać na terenie województwa podkarpackiego lub uczęszczać do szkoły, której siedziba znajduje się na terenie województwa podkarpackiego,

c)  średnia ocen z wszystkich przedmiotów co najmniej 4,3 na zakończenie poprzedniego

    roku  nauki (tj.  rok szkolny 2016/2017),

d) średnia ocen z 3 wybranych przedmiotów zawodowych (w przypadku braku trzech

    przedmiotów zawodowych na świadectwie - z 2 przedmiotów zawodowych i 1 przedmiotu „ogólnego” powiązanego  z zawodem realizowanego na poziomie rozszerzonym. W przypadku gdy na

    świadectwie znalazłby się  tylko  1 przedmiot zawodowy – średnia ocen dotyczy: 1 przedmiotu

   zawodowego i dwóch   przedmiotów „ogólnych”  powiązanych z zawodem realizowanych na poziomie  rozszerzonym) na  poziomie nie niższym niż 5,00 obliczona w oparciu o świadectwo szkolne z roku szkolnego 2016/2017, z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku, bez zaokrągleń,

 e) opracować Indywidualny Plan Rozwoju edukacyjnego, tj. zindywidualizowany program

     rozwoju  edukacyjnego ucznia szczególnie uzdolnionego, opracowany do realizacji w roku szkolnym 2017/2018.

2. Kryteria dodatkowe:

a) szczególne osiągnięcia edukacyjne w zakresie przedmiotów zawodowych lub przedmiotów „ogólnych”, powiązanych z zawodem,

b) inne osiągnięcia edukacyjne w zakresie przedmiotów zawodowych lub przedmiotów

  „ogólnych”,  powiązanych  z zawodem. Warto znaleźć się w gronie najlepszych, bo stawką  są uznanie, poczucie własnej wartości oraz stypendium pieniężne. (CH)

 

Jubileuszowe Spotkanie w Dydyńskiej Szkole

18 listopada w dydyńskiej szkole miała miejsce niecodzienna jubileuszowa uroczystość. Otóż po 40 latach od ukończenia nauki w ówczesnej Szkole Podstawowej, po raz drugi spotkali się jej byli słuchacze rocznika 1962 oraz nauczyciele, którzy kiedyś uczyli, a także sprawowali wychowawstwo tegoż rocznika. I tak, wśród zaproszonych honorowych gości w spotkaniu uczestniczyli długoletni nauczyciele, tj.: Halina Pocałuń – nauczycielka matematyki, Jadwiga Źrebiec – nauczycielka historii, Zofia Morajko – polonistka w tejże szkole oraz Henryk Dąbrowiecki – nauczyciel uczący wielu przedmiotów, wychowawca tej klasy, harcmistrz oraz późniejszy Wójt Gminy Dydnia. Gospodarzem spotkania była Iwona Pocałuń – Dyrektor Zespołu Szkół w Dydni im. „Królowej Jadwigi”.  

Wśród absolwentów, którzy swą obecnością zaszczycili spotkanie wymienić należy: Teresę Biesiadę (Cipora), Marię Piróg (Cisek), Wiesławę Fejdasz (Pocałuń), Józefa Fijałkę, Józefa Gilara, Józefa Janowicza, Edwarda Kota, Jacka Paraniaka, Adama Pobidyńskiego, Adama Tylko, Jolantę Woźny (Oskarpska) oraz Ewę Wójcik (Piegdoń). Przyznać należy, że niektóre z wymienionych osób po raz pierwszy uczestniczyły w takim spotkaniu, a do Dydni przyjechały z różnych stron kraju, a także z zagranicy. Zarówno obiekty szkolne, jak i wspaniałe grono spotkania sprawiły niezapomniane chwile i ciepłą – niczym rodzinną atmosferę.

Podobnie jak w roku ubiegłym, tak i teraz pomysłodawcą i współorganizatorem był były absolwent tej szkoły Adam Pobidyński, który wraz z komitetem organizacyjnym w składzie analogicznym do roku ubiegłego doprowadził do ziszczenia planów.

Spotkanie przebiegło w formie dwuetapowej. Pierwsza część oficjalna odbyła się w budynku obecnego Zespołu Szkół. Gospodarz spotkania wspólnie z organizatorem uroczyście powitali wszystkich zebranych, podejmując słodkim i ciepłym poczęstunkiem. W czasie spotkania minutą ciszy uczczono pamięć wszystkich tych, którzy zakończyli ziemski żywot i przeszli do wiecznej chwały. Z nauczycieli, którzy odeszli do wieczności są ś.p.: Zofia Zawada /1978/, Janina Kołodko /1984/, Maria Pałys /1986/, Anna Lach /1986/, Stanisława Kułak /1990/, Janina Lorenc /1999/, Józef Pytlowany /2008/, Urszula Prostak /2015/. Ze słuchaczy odeszli na wieczny spoczynek ś.p.: Zenon Gudalewicz /2008/, Ryszard Gaworecki /2012/, a także tragicznie zmarły cichy i lubiany kolega, który w roku ubiegłym uczestniczył w pierwszym tego typu spotkaniu – ś.p. Adam Bluj. Zginął wraz z żoną w makabryczny sposób, bestialsko zamordowany przez swojego syna. Ta tragedia wstrząsnęła wszystkimi, nie tylko środowiskiem nauczycielskim czy absolwentami, ale także całym tutejszym społeczeństwem. Za dusze wszystkich zmarłych odmówiono w skupieniu i powadze modlitwę.

Podkreślając uroczysty nastrój oraz jubileusz, organizator zaprezentował napisane przez siebie wspomnienie w formie wiersza, które osobiście odczytał zabranym. Poniższy wiersz został wpisany do Szkolnej Księgi Pamiątkowej.

Jubileuszowe spotkanie …

Odleciały jaskółki, posiwiał w górze błękit…
ten wiersz z drugiej podstawówki, tamte szkolne piosenki ,
przenoszą nas w przestrzeń, w czasy szkolne, młodzieńcze,
kiedy zawsze ktoś nas uczył, gładził głowę w podzięce. 

Tamci ludzie, życie i czasy jakieś inne bywały –
bardziej proste, weselsze, w naszą młodość wrastały,
dom rodzinny, czy szkoła, nigdy praca w niedzielę,
były nam drogowskazem, normą, prawem i celem.

A to nasze ślęczenie nad książkami w skupieniu,
przynosiło chwilami zmęczenie: w myśleniu,
w pisaniu, czytaniu, liczeniu czy ruchu –
marzyliśmy o wakacjach i feriach cichuteńko w duchu.

Teraz – kiedy nasze skronie szron posrebrzył okazale,
kiedy na naszych twarzach zmarszczki i bruzdy powstały na stałe,
a nasze oczy uzbrojone w okularów ramki i szkieł grubych zbliżenie,
zaczynamy rozumieć czym jest młodości duch i życiowe doświadczenie.

Czterdzieści lat już minęło od szkolnego dzwonka ostatniego,
elektrycznego – kończącego lekcję – a wcześniej ręcznego, takiego mosiężnego,
kiedy w czerwcu 1977 roku żegnaliśmy dydyńską Szkołę Podstawową,
smutno się jakoś wszystkim zrobiło – odchodziliśmy ze spuszczoną głową.

I poszliśmy w dalsze życie, zachłyśnięci: energią, zapałem  i młodością,
w różnych szkołach dalej się ucząc, stykając z pierwszą życiową miłością,
i tak dalej i dalej w to życie niełatwe wchodziliśmy, poganiani czasem,
aż dostrzegliśmy, że czas przystanąć, zastanowić się nad życiem, dalszym losem.

Obudziliśmy w sobie po latach wspomnienia i z sentymentem do nauczycieli,
zaczęliśmy wspominać tych, którzy nie tak dawno jeszcze nas uczyli,
a którzy obecnie – po trudu latach już  z nami nigdy się nie spotkają,
bo Wieczny Spokój Duszy i chwałę u Pana w Niebie mają.

Pani Anna Lach – wychowawczyni – pierwszych kroków w szkole nas uczyła,
do trzeciej klasy nas przepięknie z uśmiechem i śpiewem prowadziła,
była świetnym dydaktykiem, pedagogiem, wychowawcą i choreografem
a szkolne przedstawienia wystawiała po mistrzowsku i z rozmachem.

Pani Janina Kołodko – w trudzie i znoju swoją pracę nauczyciela zaczynała
i pracując po latach nigdy już własnego zdrowia nie odzyskała,
uczyła nas języka niemieckiego i choć uczniowie niewiele się starali,
ona zawsze z uśmiechem i sercem uczyła, a myśmy ciągle byli niedojrzali.

Pani Stanisława Kułak – tylko zastępstwo z nami w szkole miała
i języka polskiego – raczej jego piękna nas nauczyć chciała.
 recytując wiersze znanych polskich pisarzy małym dzieciom dydyńskim,
 z których najbardziej zapamiętany został „Konstanty Ildefons Gałczyński”.

Pani Zofia Zawada – na korytarzu szkolnym często dyżur trzymała,
a uczyła geografii w klasie czwartej i zawsze na niegrzeczne dzieci krzyczała,
wkładała dużo energii, poświęcenia, nerwów w nasze wychowanie
i nie dane jej było żyć długo – w pamięci naszej sumienną i dobrą pozostanie.

Pani Urszula Prostak – drobna, szczupła, trochę przewrażliwiona
uczyła nas historii i przyrody – miłym ciepłym głosem objaśniała ona,
o zwierzętach, ptakach, roślinach, rybach, tj. o faunie i florze
lubiliśmy ten przedmiot, bo świat przyrody zawsze mieni się w kolorze.

Pani Maria Pałys – trzech przedmiotów wówczas nas uczyła:
języka rosyjskiego, chemii oraz na WF-ie z dziewczętami za piłką goniła,
kobieta z temperamentem, doświadczeniem i twardym rygorem
przez jakiś czas w szkole była też dyrektorem.

Wcześniej – przed nią, od początku naszej nauki w szkole nam szefował
Józef Pytlowany – obowiązki Kierownika Szkoły przez długi czas piastował,
potem dyrektora – a w tym czasie uczył śpiewu, tj. wychowania muzycznego,
grał trochę na skrzypcach, trochę  na „harmonii” – miał talent do tego.

Później rosyjskiego nas Pani Janina Lorenc – krótko już uczyła,
bo w siódmej czy ósmej klasie z nami się męczyła,
a że rosyjski był najdłużej, bo od piątej klasy do głowy nam wbijany
i tak nikt go dobrze nie umiał, bo był na siłę nam narzucany.

Pani Zyta Gierula – w klasie czwartej i piątej wychowawczynią naszą była,
przedmiotów: geografii i języka rosyjskiego nas wtedy uczyła,
była trochę kapryśna, miała humorki i czasem od nas wymagała,
ale pozytywnie przez wszystkich zapamiętana została.

Pani Jadwiga Źrebiec – historię w starszych klasach wykładała,
prowadziła przedmiot ładnie i do kółka historycznego uczniów zachęcała,
przygotowywała do olimpiad, umiała wyłuskać prawdę pomiędzy wierszami
i nas naprowadzała na nią, bo my jeszcze nie umieliśmy tego sami.

Pani Zofia Morajko – ojczystego języka nas starszych już uczyła
z uśmiechem i żartem, miłości do ojczyzny młodych ludzi „zaraziła”,
pokochaliśmy ten kraj – jak wielcy poeci w utworach swych nakazywali,
patriotyzm, honor i miłość w spadku po nich żeśmy dostali.

Pan Henryk Dąbrowiecki – od szóstej do ósmej klasy był naszym wychowawcą:
fizyki, geografii, zajęć praktycznych, WF chłopców uczył i tego był znawcą,
ponadto prowadził drużynę harcerską, lubił, rajdy, pikniki, obozy i wycieczki,
miał podejście, grał na akordeonie, lubił muzykę – więc lubiły go harcereczki.

Ale królową nauk – matematyka – przez cały czas w świecie dominuje,
kto ją zrozumiał, pojął i nauczył, ten w życiu bardzo dobrze się czuje,
a w dydyńskiej szkole jedna była tylko pani, która ją świetnie wykładała
to Pani Halina Pocałuń – w historii tej szkoły legendą została.

Cóż jeszcze religii w piwnicy drewnianej plebanii nas obowiązkowo uczono,
 kilku młodym katechetom nas słuchaczy przez osiem lat powierzono,
a uczyli nas wtedy księża: Ireneusz Folcik, Gerard Stanula, Stanisław Baran,
Kazimierz Gancarz, Jan Bień – i tak dojrzewała w nas młodych wiara.

Dzisiaj już mało kto pamięta tamte nazwiska, twarze, postacie, osoby,
niektórych już zabrali święci – na ziemi pozostały ich zaniedbane groby,
 i tylko czasem wspomnienie po latach przeszłości karty rozchyli,
a pamięć podpowie ci  cicho – że to twoi nauczyciele – Oni tu kiedyś żyli.

Że to Oni kiedyś z trudem dla ciebie czas swój i zdrowie poświęcili,

abyś coś pojął, czegoś się nauczył, byśmy w swym życiu zawsze dobrzy byli,
czy tak się stało? – nie wiem – czas tylko przeminie, a historia po latach osądzi
zgodnie z przysłowiem: „czym skorupka za młodu nawrze – to na starość trąci”.

Może za lat kilka, kilkanaście –  a może za jakiś dobry już kawał czasu,
kiedy nie będzie już spotkań w szkole, kiedy odejdzie ostatni słuchacz tej klasy,
jakaś młoda osoba przystanie w ciszy przy nagrobku, odczyta zatarte nazwisko
i wypowie szeptem ze łzą w oku – znałem lub znałam – i to będzie wszystko.

                                   Adam Pobidyński
                                   – absolwent dydyńskiej szkoły

Dydnia, 18 listopada 2017 roku

Bardzo duże i miłe wrażenie wśród słuchaczy, którzy po raz pierwszy uczestniczyli w spotkaniu zrobił wygląd Szkoły Muzycznej – dawnej „Podstawówki”, która coraz bardziej rozsławia najmłodsze talenty z tejże gminy i nie tylko, a wraz z obecnym kompleksem szkolnym podnosi prestiż i nadaje rozgłos miejscowości Dydnia.

Druga część spotkania, tzw. integracyjno-biesiadna przebiegała
w oddalonym nieopodal barze „Smaczek”, przy suto zastawionym stole, smacznych potrawach, tanecznej muzyce i miłej obsłudze lokalu. O udanym spotkaniu świadczyć mogą łzy radości uczestników, oraz fakt, iż część integracyjno-biesiadna zakończyła się podobnie jak w roku ubiegłym w godzinach póżnonocnych dnia następnego. Na spotkaniu ustalono, że kolejne tego typu uroczyste spotkanie odbędzie się w budynku szkolnym za pięć lat. W międzyczasie spotkania klasowe co roku odbywać się będą w okresie letnim, w plenerze – na łonie natury.

Szkoda, że inne roczniki, które także kończyły tę dydyńską szkołę do tej pory nie znalazły czasu, aby spotkać się, wspólnie usiąść i powspominać najpiękniejszy okres w życiu człowieka jakim jest dzieciństwo, lata szkolne i młodość. 

Adam Pobidyński

Fot w galerii A. Pobidyński                                                                           

Plecionki ze słomy – warsztaty w Nozdrzcu

Po zajęciach w bibliotekach w Siedliskach, Hłudnie i Warze - kolejne warsztaty wykonywania ozdób choinkowych przeprowadzone zostały  w bibliotece w Nozdrzcu. Uczniowie klasy 7 tutejszej szkoły mieli możliwość poznać starodawną tradycję bożonarodzeniową  naszych przodków. Dużym zaskoczeniem dla młodych ludzi był materiał, z którego, jak się przekonali, tworzy się „choinkowe cudeńka”. Przy drobiazgowych instrukcjach i pomocy bibliotekarek krok po kroku uczyli się plecionki ze słomy. Dzięki takim warsztatom reaktywujemy ginące tradycje. Wcześniej stawiano w domu snop zboża, który symbolizował dostatek, jaki będzie panował w następnym roku. Własnoręcznie wykonane ze słomy ozdoby, jak aniołki czy gwiazdki ozdobią tym razem klasową choinkę. (Biblioteka w Nozdrzcu)

Brzozowskie szachami stoi... Kolejny sukces zawodników „Parnasu” Stara Wieś

  • Dział: Sport

25 listopada w Wiśniowej odbyły się Drużynowe Mistrzostwa Polski Juniorów w Szachach - IV Liga Podkarpacka 2017, w których, po 5 miesiącach od reaktywowania sekcji juniorskiej szachów, udany występ zanotowała juniorska drużyna LKS PARNAS Stara Wieś. Drużyna grająca w składzie Rząsa Dominik, Drożdżal Michał, Chmura Kamil, Bauer Marika, Pietrasz Szymon, Fic Joanna, Bauer Maja, rozstawiona z najniższym dziewiątym numerem startowym zajęła bardzo dobre 4 miejsce, wygrywając 2 mecze, 2 remisując i notując porażkę z późniejszym zwycięzcą zawodów czyli drużyną LKS SANOVIA Lesko, wyprzedziła między innymi ubiegłorocznego III ligowca zespół REKORD Iwla. Do udanego występu drużyny doszły ,także osiągnięcia indywidualne: 9 letnia Maja Bauer z kompletem punktów zwyciężyła na szachownicy juniorki młodszej (do 13 lat), 9 letnia Fic Joanna zajęła 2 miejsce  na szachownicy juniorki starszej ( do 17 lat), Michał Drożdżal z rewelacyjnym wynikiem 5 pkt z 5 partii zajął 2 miejsce na 2 szachownicy (junior starszy). Zawodnikom życzymy wytrwałości, dalszej intensywnej pracy, awansu w przyszłym roku do III ligi i pójścia w ślady seniorskiej drużyny grającej w II Lidze Ogólnopolskiej.

Szczegółowe wyniki na http://chessarbiter.com/turnieje/2017/tdr_5548/results.html?l=pl&tb=202_

Wiesław Fic

Gmina Brzozów

  • Brzozów
  • Górki
  • Grabownica Starzeńska
  • Humniska
  • Przysietnica
  • Stara Wieś
  • Turze Pole
  • Zmiennica
  •  

Gmina Domaradz

  • Domaradz 
  • Barycz
  • Golcowa

Gmina Dydnia

  • Dydnia
  • Grabówka
  • Hroszówka
  • Jabłonka
  • Jabłonica Ruska
  • Końskie
  • Krzemienna
  • Krzywe
  • Niebocko
  • Niewistka
  • Obarzym
  • Temeszów
  • Ulucz
  • Witryłów
  • Wydrna

Gmina Haczów

  • Buków
  • Haczów
  • Jabłonica Polska
  • Jasionów
  • Malinówka
  • Trześniów
  • Wzdów

Gmina Jasienica Rosielna

  • Jasienica Rosielna
  • Blizne
  • Orzechówka
  • Wola Jasienicka
  •  

Gmina Nozdrzec

  • Nozdrzec
  • Hłudno
  • Huta Poręby
  • Izdebki
  • Siedliska
  • Wara
  • Wesoła
  • Wołodź

Gmina Dynów

  • Dynów
  • Bachórz
  • Dąbrówka Starzeńska
  • Dylągówka
  • Harta
  • Laskówka
  • Łubno
  • Pawłokoma
  • Ulanica
  • Wyręby
  •  

Powiat

  • Warto zobaczyć
  • Inne zdjęcia
  • Regionalne