Grabówka Mini-Euro
- Dział: Sport
8 i 9 sierpnia na stadionie piłkarskim w Grabówce, już po raz ósmy miało miejsce „Mini Euro” czyli międzynarodowe zawody w piłce nożnej 12-latków i dzieci młodszych.
W tegorocznych zmaganiach brało udział sześć drużyn:
LKS „Gawoinstal” Izdebki
„Otryt” Lutowiska
„Orzełki” Brzozów
TJ Hviezda Lopuchov (Słowacja)
ULKS ‘Wilczki” Grabówka
LKS „Sanbud” Długie
W piątek 8 sierpnia rozgrywano eliminacje i padły tam następujące wyniki: Grabówka – Izdebki 2:2; Izdebki – Słowacy 5:1; Grabówka – Słowacy 4:1, Długie – Brzozów 1:0, Długie – Lutowiska 1:0, Lutowiska – Brzozów 2:0.
W sobotnie popołudnie rozegrano półfinały w których zmierzyły się: Grabówka – Długie 2:0 (bramki: Dawid Kulon i Rafał Szalankiewicz) i Izdebki – Lutowiska 1:2 (bramki Bartosz Pełdiak (2) dla Lutowisk i Bartek Kiełbasa dla Izdebek).
W meczu o III miejsce zmierzyły się Izdebki i Długie. Młodzi piłkarze z LKS „Sanbud” Długie nie dali szans kolegom z Izdebek i pokonali ich 5:1. Bramki strzelili: dla zwycięzców: Adam Kulon, Marcin Chaduch (2), Michał Grabowski i jedna samobójcza; dla pokonanych ponownie Bartek Kiełbasa.
W finale doszło do pojedynku gospodarzy z Lutowiskami. Skuteczniejsze okazały się „Wilczki” pokonując gości dwoma bramkami Dominika Kulona.
Najlepszym zawodnikiem turnieju wybrano Dominika Kulona z „Wilczków” a najlepszym bramkarzem Kamila Kołotkiewicza z „Otrytu” Lutowiska.
Zwycięska drużyna – „Wilczki” w turnieju występowała w następującym składzie: Karol Myćka, Dawid Pocałuń, Paweł Wójcik, Bartek Sąsiadek, Michał Sokolowski, Dominik Kulon, Dominik Harydyczak, Wiktor Sokołowski, Rafał Sałankiewicz, Lukasz Gaworecki, Wiktor Pocałuń, Benjamin Wojtowicz, Rafał Śmigiel, Jakub Rysz, Franek Żrebiec.
Zwycięzcom gratulujemy. Gratulujemy także organizatorom, bowiem takie turnieje dają możliwość poznawania koleżeńskiej rywalizacji nie tylko w młodzieżowej lidze. Warto także zwrócić uwagę na dobre sędziowanie zawodów przez sędziego z OZPN w Krośnie, który reagował nie tylko na faule ale na każde nie sportowe zachowanie młodych piłkarzy. Przyznać trzeba jednak, że zawody odbywały się w myśl zasady fer play, nie było złośliwych fauli, bardziej przypadkowe. A gra młodych piłkarzy – oj często od nich mogliby się uczyć seniorzy, zagrań w poprzek boiska, piłkarskich tricków czy bramkarskich parad. Było na co popatrzeć, oj było…. (inf. własna)
