Logo
Wydrukuj tę stronę

Krzemienna. W pierwszym dniu wiosny, uroczyście utopiono Marzannę

fot. brzozowiana fot. brzozowiana

      Z inicjatywy Gminnego Ośrodka Kultury Bibliotek i Wypoczynku w Dydni w czwartek 21 marca, w pierwszym dniu wiosny uroczyście pożegnano zimę topiąc w Sanie - Marzannę, która przybrała tu 10 różnych postaci…

     Zanim do tego doszło w w filiach dydeńskiej Biblioteki Gminnej: w Dydni, Jabłonce, Niebocku, Obarzymie, Końskiem, Wydrnej, Krzemiennej-Temeszowie i Grabówce oraz w świetlicach wiejskich w Witryłowie i Niewistce, od kilku dni już dzieci i rodzice pracowali nad tworzeniem postaci-kukły,  wiosennej Marzanny. W czwartkowe popołudnie do każdej z powyższych miejscowości przyjechał autokar, zamówiony przez organizatorów tej akcji, który wykonawców Marzann, dzieci i ich rodziców przewiózł do Krzemiennej w  pobliże przeprawy promowej na Sanie. Zbiórka wszystkich z Marzannami odbyła się przy pobliskim zajeździe „U Schabińskiej”.

Doceniając  zaangażowanie wszystkich pracujących przy tworzeniu Marzann odstąpiono od wybierania najładniejszej, uznano, że każda jest osobliwa.  Obecna na spotkaniu Wójt Gminy Dydnia Alicja Pocałuń wręczyła przedstawicielom każdej z miejscowości dyplomy „za udział w odwoływaniu zimy i wspólnym topieniu Marzanny”. Na tę okoliczność poeta ludowy z Krzywego - Mieczysław Nykiel napisał wiersz odczytany w czasie zakończenia imprezy.

"Marzanno”

Marzanno, Marzanno

Ty zimowa panno,

W wodę Cię wrzucamy

Bo Wiosnę witamy!

Płyń do morza Sanem,

Morzem w oceany,

Zimy już nie chcemy,

Wiosny wyglądamy!"

Niemniej sympatyczna była recytacja wierszyka o wiośnie przez jednego z przedszkolaków. Aby dobrze było go słychać i widać, na ręce wzięła go Pani wójt. Z tego miejsca grupa uczestników akcji przeszła na prom rzeczny. Po przepłynięciu na środek rzeki, pod nadzorem obsługi promu, dzieci pod opieką rodziców i organizatorów wrzucały swe Marzanny do wody. Ze względu na porośnięte suchymi trawami brzegi rzeki jedynie jedną Marzannę podpalono (choć zwyczaj nakazuje aby je spalić). Po powrocie do brzegu wszyscy przeszli na zaplecze zajazdu  „U Schabińskiej”, gdzie gospodarze  obiektu przygotowali dla wszystkich gorącą herbatę i kiełbaski z grilla. Pomimo wietrznego i niezbyt ciepłego pierwszego dnia wiosny wszyscy dobrze się bawili. Wesoło było w autokarze także w czasie powrotu do miejsc zamieszkania.

Była to cenna inicjatywa GOK z kilku względów, podtrzymania i przekazywania dawnych zwyczajów dzieciom i młodzieży w gminie; przykład zaangażowania rodziców do wspólnej pracy przy tworzeniu Marzanny i obecności w jej topieniu a także wykazanie, że działalność bibliotek nie ogranicza się jedynie do wypożyczania książek; że stanowi małe swego rodzaju placówki upowszechniania kultury i integracji społeczności wioski.  (inf. wł.)

Ostatnio zmienianysobota, 23 marzec 2019 09:46

Galeria

Najnowsze od Admin

Brzozowiana.pl. All rights reserved.