Foto-galeria z próby zespołu w dniu 9 kwietnia 2016 r. odbywającej się w SP w Niebocku

     8 kwietnia około 14.00 na pograniczu Starej Wsi i Bliznego, na drodze W-886 doszło do kolizji drogowej z udziałem 4 aut: seat leon, saab 9-3, volkswagen polo i  land rover. Kierujący saabem, jadąc w kierunku Domaradza z nieustalonych przyczyn zjechał na lewy pas drogi gdzie uderzył i uszkodził lewe lusterko jadącego z przeciwka volkswagena polo po czym zderzył się czołowo z jadącym za nim (za volkswagenem polo) seatem i wpadł do przydrożnego rowu.  Po uderzeniu – seat obrócił się dokoła uderzając w tylne, lewe koło jadącego w tym samym kierunku land rowera, który w wyniku tego przesunięty został na środek jezdni.

    Na miejsce zdarzenia przybyło dwie karetki Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy udzielili  pierwszej pomocy  kierowcy seata, kierującego saabem przewieziono do szpitala w Brzozowie celem wykonania dalszych badań stanu zdrowia. W zabezpieczeniu miejsca zdarzenia brały udział trzy zastępy strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Brzozowie i zastęp OSP ze Starej Wsi. Droga była nie przejezdna do około 17.00, zorganizowano objazd Małą Stroną wsi Blizne. Czynności wyjaśniające to zdarzenie prowadzili policjanci ruchu drogowego i pionu kryminalnego brzozowskiej Policji. (inf. wł.)

„Na początku była ciemność, a cisza ogarniała wielką przestrzeń nieba i ziemi. Cały świat wydawał się być smutny i pusty, bez życia, rozwoju i wciąż czekający na cud…” – takimi słowami rozpoczęła się sztuka teatralna pt. „966 – u  źródeł Polski” wystawiona  w Zespole Szkół w Orzechówce. Pomysłodawcą, autorem scenariusza i reżyserem był ks. Dominik Długosz, wikariusz parafii w Orzechówce, a główne role odegrali uczniowie naszej szkoły. Przedstawienie było tematycznie związane z 1050 Rocznicą Chrztu Polski, przypadającą na 14 kwietnia 2016 roku. Treść spektaklu dotyczyła wydarzeń okresu od początków państwa polskiego do czasów współczesnych, ze zwróceniem szczególnej uwagi na okoliczności przyjęcia przez Polskę chrztu świętego. Na scenie pojawiły się postacie: Popiela, Piasta, Siemowita, Lestka, Siemomysła, Biskupa, Mieszka I, Dobrawy, przedstawicieli dworu książęcego i warstw społecznych, Jezusa i Polski. Wszystkie treści sceniczne spajał Czas.
W ostatniej scenie przypominane zostały najważniejsze wydarzenia z historii Polski i postacie historyczne,  które przyczyniły się do rozwoju chrześcijaństwa w naszej Ojczyźnie. Sztuka była zachęceniem do refleksji nad rolą chrztu świętego, swoim życiem i postępowaniem...

Spektakl miał formę pantomimy, ważną rolę odgrywał również lektor i wzruszająca muzyka oraz odpowiednio dobrane stroje.

            Sztukę zaprezentowano dwukrotnie w Zespole Szkół w Orzechówce. Premiera odbyła się 6 kwietnia, podczas, której gościem specjalnym był ks. bp Adam Szal. Kolejny raz  8 kwietnia spektakl obejrzeli mieszkańcy Orzechówki i zaproszeni goście.

            Trud księdza Dominika Długosza włożony w całe przedsięwzięcie został doceniony przez księdza biskupa i publiczność, która owacją na stojąco nagrodziła reżysera i artystów. W realizację przedsięwzięcia włączyli się również: pani dyrektor, niektórzy nauczyciele i pracownicy szkoły oraz rodzice.

W imieniu uczniów i wszystkich parafian dziękujemy księdzu Dominikowi Długoszowi za żywą lekcję  religii i historii, za apostolski zapał, trud i pracę, cierpliwość, ciepły uśmiech, wyrozumiałość i zwyczajną, ludzką dobroć. Życzymy kolejnych, owocnych przedsięwzięć w pracy z młodzieżą w szerzeniu wiary.                             

   Małgorzata Masłyk, Małgorzata Glazer

W przysłowiu „kwiecień plecień bo przeplata trochę zimy, trochę lata” jest dużo prawdy. 7 kwietnia mogli się przekonać o tym mieszkańcy Brzozowa. Od przedpołudnia temperatura osiągała miejscami 20 stopni Celsjusza. Około 17.00, w ciągu kilku minut nadciagająca od północy burzowa chmura zamieniła ulice miasta i skwery niemalże w zimowy krajobraz bowiem wszędzie było biało.  A to za sprawą gradu, który padał tylko przez kilka minut. Spadające kawałki lodu miały miejscami niemalże wielkość przepiórczego jaja, zdecydowana większość przypominała jednak lodową fasolę. Tym razem opady i towarzyszący im silnie wiejący wiatr nie poczynił szkód i obyło się bez interwencji Straży Pożarnej. A co warto dodać, przed opadami nad miastem mieliśmy okazję oglądać piękną podwójną tęczę (m.w.)