Logo
Wydrukuj tę stronę

Spotkanie z Ireną Lewicką – pochodząca z Jasienicy Rosielnej autorką książki „Idźcie do okopów”

fot. Anna Augustyn-Masłyk fot. Anna Augustyn-Masłyk

„Najważniejsze we wspomnieniach jest to,

aby mieć się gdzie zatrzymać

i tam je wspominać” (Terry Pratchett)

      20 kwietnia br. w salce parafialnej przy Kościele Prafialnym w Jasienicy Rosielnej odbyło się niecodzienne spotkanie z panią Ireną Lewicką – pochodząca z Jasienicy Rosielnej autorką książki „Idźcie do okopów…! Życie, praca duszpasterska i działalność patriotyczna księdza kapelana kpt. Mieczysława Bossowskiego”.

      Pani Irena Lewicka urodziła się w 1932r. w Jasienicy Rosielnej i jako dziewczynka była świadkiem wojny i okupacji na terenie gminy Jasienica Rosielna. Z wielką pasją i rzetelnością poszukuje, gromadzi i rozpowszechnia wszelkie informację o bohaterskich działaniach Armii Krajowej oraz Żołnierzach Wyklętych pochodzących z naszych okolic. To właśnie tą wiedzą podzieliła się z mieszkańcami Jasienicy Rosielnej. Podczas spotkania pani Irena Lewicka opowiedziała jak wyglądała Jasienica Rosielna kiedy wybuchła II wojna światowa: gdzie znajdowały się najważniejsze zabudowania wsi, jak wyglądała społeczność zarówno polska, jak i żydowska. W roku 1939 liczebność gminy żydowskiej wynosiła ok. 520 osób, a w latach 1939 -1940 Niemcy przesiedlili do Jasienicy Rosielnej Żydów z Krosna, by w czerwcu 1942 roku utworzyć dla nich getto. W getcie przebywało ok. 1660 Żydów z Bliznego, Domaradza, Golcowej, Gwoźnicy, Orzechówki, Wesołej i Woli Jasienickiej. 11 sierpnia 1942 roku, kiedy pani Irena Lewicka pasła krowy na łące nieopodal Kirkuta (Cmentarz Żydowski) cała miejscowość została otoczona prze gestapowców z Krosna oraz oddział ukraińskiej policji, a wszyscy Żydzi zostali wypędzeni z getta i podzieleni na trzy grupy: zdrowych i silnych mężczyzn, młode Żydówki i starsze dzieci oraz starców, kobiety i małe dzieci. Dwie pierwsze grupy zapakowano w samochody i wywieziono na stacje kolejowe, natomiast starców, kobiety i najmniejsze dzieci zaprowadzono na Kirkut, gdzie dokonano egzekucji. Na niemowlęta i najmniejsze dzieci gestapowcy nie marnowali kul, zabijali je roztrzaskując głowy kolbą karabinów lub uderzając nimi o pnie drzew. Matki samodzielnie musiały wrzucać ciała swoich dzieci do zbiorowego grobu, po czym same były rozstrzeliwane. Tego dnia w Jasienicy Rosielne zamordowanych zostało ponad 600 Żydów.

Pani Irena Lewicka opowiedziała także o działaniach Armii Krajowej w gminie Jasienica Rosielna, w której działało ok. 30 mieszkańców, między innymi: Dowódca Plutonu Jasienica Rosielna Julian Płonka „Wyrwa”, Łączniczka Placówki Bronisława Płonka „Biruta”, Adiutant Placówki Stanisław Płonka „Zenek” oraz Łącznik Placówki Edward Fiejdasz. Byli to ludzie odpowiedzialni i w pełni oddani Polsce, którzy rozkaz przyjmowali jako sprawę nadrzędną i priorytetową. Pan Edward Fiejdasz, w dniu swojego ślubu, podczas orszaku weselnego dostał zadanie przekazania meldunku, który schował w ślubnym bucie. Zostawił świeżo poślubioną małżonkę, gości weselnych i ruszył wykonać rozkaz.

   To tylko nieliczne historie opowiedziane przez panią Irenę Lewicką podczas spotkania - pięknej lekcji historii o naszej gminie; lekcji, która w roku obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości jest tak bardzo potrzebna i pożądana, bowiem wspomnienia nie tylko opisują naszą przeszłość, ale także wyznaczają i kształtują naszą przyszłość. Ale spotkanie z panią Ireną Lewicką to także wielki wyrzut sumienia dla nas wszystkich, że wciąż za mało rozmawiamy z naocznymi świadkami naszej lokalnej historii, z ludźmi, którzy kształtowali naszą społeczność. Zatrzymajmy się na chwilę i posłuchajmy ich historii, póki są jeszcze z nami.

Anna Augustyn-Masłyk

Ostatnio zmienianyczwartek, 26 kwiecień 2018 12:28

Galeria

Najnowsze od Admin

Brzozowiana.pl. All rights reserved.