Logo
Wydrukuj tę stronę

Plener malarsko-rzeźbiarski w Orzechówce

fot. Brzozowiana fot. Brzozowiana

                 Plener trwał tydzień od 13 do 18 maja 2018 r. i zakończył się wspaniałą wystawą prac artystów malarzy w budynku  DDOM w Orzechówce. Prace rzeźbiarzy  wyeksponowane zostały na zewnątrz.

  Malowali i rzeźbili cały tydzień i mimo deszczu powstały w większości obrazy słoneczne. Na zaproszenie przybyło 15 osób, w tym 7 gości spoza Oddziału ZPA RP w Rzeszowie. Warto krótko Państwu przedstawić artystów, ponieważ są to ludzie wspaniali, radośni, utalentowani, nagradzani, a przede wszystkim wrażliwi i otwarci na drugiego człowieka, szczególnie skrzywdzonego przez los.

Anna Pacuła- Cyzio z Rzeszowa, jak wcześniej wspomniałam to pani prezes, należąca do grupy „Malarzy Uśmiechu”, która poprzez swą twórczość wspiera potrzebujące, chore osoby. Malarstwo jest jej pasją i miłością. Maluje urokliwe pejzaże, które emanują ciepłem, spokojem i lekkością. W 2016 r. była  organizatorką pleneru „Dobro, które czynisz powraca” w Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP w Starej Wsi (wspólnie z Kazimierzem Barańskim). W ostatnich dwóch latach miała wystawy m.in. w  Strzyżowie, dwukrotnie w Muzeum Regionalnym w Brzozowie (zbiorową i indywidualną), we dworze Szeptyckich w Korczynie, w Jaśle i w kwietniu 2018 r. w Łańcucie pt. „Zwierciadło duszy”.

Elżbieta Pomianek  z  Zaczernia k/ Rzeszowa – akwarelistka, samouk, z zawodu krawcowa, ogromnie uzdolniona manualnie. Maluje od 2013 r. krajobrazy  wiejskie, swojskie klimaty, kwiaty,  ptaki- rozjaśnione, kolorowe. Brała udział w warsztatach w Lublinie, prowadzonych przez akwarelistę Andrzeja Gosika.  To nie tylko akwarelista, ale także malarz, ilustrator, grafik i projektant. Ukończył Wydział Architektury na Politechnice Warszawskiej i Wydział Grafiki na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Jest znany w całej Europie i na świecie. Należy do Stowarzyszenia Akwarelistów Polskich. Elżbieta Pomianek od grudnia 2017 r. uczęszcza na warsztaty akwarelowe prowadzone przez artystkę plastyka Agatę Kwiatkowską. Nie lubi szumu wokół swej osoby i zbytniego nią zainteresowania.

Jan Kardyś z Rzeszowa, gość pleneru. Należy do „Bieszczadzkiej Grupy Twórców Kultury” od 4 lat. Jest malarzem  akwarelistą i rysownikiem – jak o sobie mówi. Wcześniej prowadził własną działalność reklamową i oczywiście malował. W stanie wojennym zamknięto mu firmę, więc zajął się malarstwem cerkiewnym z polecenia profesora Jerzego Nowosielskiego, malarza, filozofa, rysownika i prawosławnego teologa. Malował także portrety na zamówienie. Obecnie maluje to, co lubi i to, co mu się podoba.

Diana Żarów z Rzeszowa, członek ZPA RP od marca 2018 r. Rysunku uczyła ją mama, która jest plastykiem. Diana maluje od zawsze, głównie kwiaty. Miała kilka wystaw indywidualnych i zbiorowych. W 2017 r. brała udział  w cyklu zbiorowych wystaw Metamorfoza”, których organizatorami byli prywatni kolekcjonerzy. Udział w nich brało 60 artystów, cykl trwał 6 miesięcy, a tematem był surrealizm i realizm magiczny. W 2018 r. będzie uczestniczyć w cyklu wystaw zbiorowych „Derby Artystyczne”, który organizuje Kraków. W ramach tego cyklu będzie wystawa w Kopalni Soli w Bochni,  w Katowicach w Teatrze „Korez”. Tematem jest oczywiście realizm i surrealizm, a tytuł wystawy to „Zakazane obrazy – Świat Wenus”. Teatr „Korez” to teatr dla ludzi, który bawi, a nie nudzi. To teatr, który bawi każdego widza.

Wioletta Cielecka z Rzeszowa od 15 marca br. należy do ZPA RP O/Rzeszów i jest jego wiceprezesem.. Z wykształcenia jest ekonomistką, a maluje od 6 lat. Jest akwarelistką, maluje duże prace 50 x 70 cm i jest to pejzaż miejski, często w deszczu.

           W maju 2018 r. ma miesięczną wystawę indywidualną w Rzeszowie Inkubator Kultury w budynku Estrady Rzeszowskiej. Od kilku lat bierze udział w Konkursie” Ściana Wschodnia” organizowanym przez Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie. Inkubator Kultury wspiera pomysły i stwarza warunki dogodne dla rozwoju szeroko pojętej kultury. Wioletta Cielecka maluje portrety i  tworzy  niezapomniane obrazy na ścianach  mieszkań i lokali użytkowych. Należy do Regionalnego Stowarzyszenia Twórców Kultury w Rzeszowie od 6 lat. Pracuje w sekcji plastycznej. Brała udział w kilku wystawach zbiorowych. Jest organizatorem I edycji Pleneru „Malujemy Rzeszów” w dniach 26 – 27 maja 2018 r., po którym będzie wystawa poplenerowa.  Podczas pleneru w Orzechówce namalowała ten sam temat „Drewniana chałupa”. Raz jest to akryl na płótnie, drugi obraz to akwarela. Urokliwe są te obrazy, delikatne i ciepłe.

Janusz Maksymiuk z Husinki, gmina Biała Podlaska. Ukończył Państwowe Zawodowe Studium Plastyczne Konserwacji Dzieł Sztuki w Tarnowie i Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych  w Poznaniu. Od 10 lat prowadzi w Husince galerię autorską, która promuje region w kraju i za granicą. Wschodnie, romantyczne, skłaniające do zadumy klimaty, zafascynowały malarza bogactwem i zmiennością zjawisk zachodzących w przyrodzie. Jego pastelowe pejzaże są  refleksyjne, nastrojowe, emanują łagodnością i spokojem. Wielokrotnie nagradzany artysta miał ponad 50 wystaw indywidualnych w kraju i za granicą, m.in. dwie wystawy „Moje Podlaskie” w Instytucie Kultury Polskiej w Londynie, a także wystawy w Niemczech, Danii i Francji. W Polsce miał wystawy m.in. w Tarnowie, Koninie, Poznaniu, Warszawie. Każdego roku bierze udział przynajmniej w trzech plenerach malarskich, organizuje także wystawy innym artystom.

Danuta Koszołko z Białej Podlaskiej, akwarelistka. Tematem jej prac jest Człowiek. Z wykształcenia jest plastykiem. Przez kilkanaście lat pracowała w Teatrach Lalki i Aktora w Szczecinie i w Gdańsku. Od 5 lat jest na emeryturze i właśnie wtedy zaczęła malować. Wynika z tego, że dojrzała do przekazywania radości i piękna. Na wystawie poplenerowej zaprezentowała obrazy „Kobiety”. Ponadto pisze wiersze. Czytałam. Wspaniałe, wzruszyłam się do łez, a poza tym napisane odręcznie na kartonikach i wsunięte w urokliwą okładeczkę, coś urokliwego dla wrażliwców i ludzi kochających poezję skłaniającą do przemyśleń. Dotychczas wiersze  zamknęły się w dwóch cyklach: „Jestem” i „Dziękuję, ze jesteś”.

Razem z Januszem Maksymiukiem ostatnio miała wystawę w Białej Podlaskiej.

Tadeusz Cieślak z Białej Podlaskiej, malarz pejzażysta. Przeważnie maluje krajobrazy, rzadziej architekturę i robi to od 1973 roku.  Brał udział w licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych, które organizowały Ośrodki Kultury i Galerie Sztuki. Pisano o nim w prasie lokalnej, a prace jego znajdują się w licznych zbiorach prywatnych. Na plenerze namalował 5 prac o wymiarach 50x 60 cm.

Stanisław Śliwa ze Strzyżowa maluje obrazy olejne i akrylowe. Tematyka przeważnie sakralna, sceny z Pisma Świętego np. wesele w Kanie Galilejskiej. Maluje także pejzaż architektoniczny, starą architekturę drewnianą i konie. Jest jedynym mężczyzną na Podkarpaciu, który robi wycinanki według własnej kompozycji i jest to wzornictwo ludowe. Warto nadmienić, że dla Fabryki Koronek w Brzozowie projektował wzory na firany, obrusy i bieżniki. Jest także rzeźbiarzem, ale robi rzeźbę sakralną  figuralną i płaskorzeźbę w drewnie lipowym. Jest artystą już ponad 50 lat. Jego prace wystawiane były w 29 krajach. Miał 127 wystaw indywidualnych i zbiorowych. Pisze także wiersze, które publikował załamach gazety lokalnej „Waga i Miecz” w Strzyżowie. Kontakty przed laty pomógł mu nawiązać w kraju i za granicą pan Szypuła z Wiśniowej, który pracował w Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie i poszukiwał talentów po wsiach Podkarpacia oraz pracownicy Wojewódzkiego Domu Kultury w Rzeszowie. Posiada liczne nagrody. Jest członkiem ZPA RP O/Rzeszów.

Zdzisław Twardowski z Sanoka, malarz. Ukończył Wydział Malarstwa na UMCS w Lublinie. Tworzy od lat i mieszka w Sanoku. Zakładał BWA, pracował w Osiedlowym Domu Kultury „Puchatek”, ale 10 lat temu  zrezygnował z pracy, ponieważ postanowił mieć własną pracownię. Pierwszą miał przy Placu św. Jana, a od 2018 r. jego kolejna pracownia mieści się przy ul. Traugutta 9 w Pawilonie „ALFA”. Uczy plastyki w Wisłoku Wielkim za Komańczą w szkole prowadzonej przez  Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich tylko jeden dzień w tygodniu, w pozostałe dnie jest w pracowni. W Sanoku organizuje swoje wystawy raz na 3 lata, ostatnio brał udział w plenerach na Słowacji, w Rumunii i w Chełmie k/ Torunia. Maluje obrazy przeważnie na zamówienie. Na wystawie poplenerowej prezentuje dwa pejzaże krajobrazowe.

        Przez cały styczeń 2004 r. trwała indywidualna wystawa Zdzisława Twardowskiego w Muzeum Regionalnym w Brzozowie, którego byłam wówczas dyrektorem. Zaprezentowane na brzozowskiej wystawie pejzaże układały się w swego rodzaju spacer po miejscach, w których artysta był i tworzył. Jego pejzaże ukazują przede wszystkim piękno bieszczadzkiej krainy, która go fascynuje, daje ukojenie, spokój i siłę do dalszej pracy. Artysta przekazał muzeum jedną ze swoich wspaniałych prac. Nasze spotkanie po 14 latach było ogromnie wzruszające.

Aleksandra Ciepielowska- Tabisz z Sanoka maluje głównie w technice olejnej, ale także stosuje akryl i pastel. Maluje przeważnie kwiaty. Realizuje się także jako akwarelistka. Pierwsze kroki stawiała, biorąc udział w zajęciach malarstwa organizowanych przez BWA Galerię Sanocką, pod kierunkiem Zdzisława Twardowskiego. Następnie została członkiem Klubu Plastyka przy ODK „Puchatek”. Jest komisarzem i czynnym uczestnikiem plenerów krajowych i międzynarodowych, założycielką Galerii  Pracowni Rynek 16 w Sanoku. Bierze udział w konkursach malarskich, w których  była wielokrotnie nagradzana i wyróżniana. Jest organizatorką i ofiarodawczynią w aukcjach charytatywnych. W swoim dorobku ma  kilkanaście wystaw indywidualnych, w tym na Słowacji, Węgrzech i w Rumunii. Jej prace znajdują się w zbiorach prywatnych w kraju i  poza jego granicami.

Aleksander Ostrowski z Kamieńca Podolskiego na Ukrainie Ponad 30 lat jest nauczycielem sztuki artystycznej w szkole na Ukrainie. Maluje obrazy olejne oraz akwarelowe pejzaże. W Polsce jest bardzo znany i uznany o czym świadczy przyjęcie go  do Stowarzyszenia Akwarelistów Polskich w Pruszkowie k/ Warszawy w 2017 r. Jego akwarela znajdzie się także wśród 200 prac, 88 autorów, najlepszych akwarelistów polskich w dniach 1 – 9 września 2018 r. na wystawie w Krakowie. Będzie to pierwsza z cyklu wystaw XXI Międzynarodowego Sympozjum ECWS (pierwszy raz organizowana w Polsce). Wcześniej sympozja odbywały się m.in. w Handensleben w Niemczech,  w Krumlowie w Czechach i w  Awinionie we Francji. Już to samo świadczy o randze imprezy. We wcześniejszych latach miał indywidualne wystawy m.in. we Wrocławiu w kamieniczce „Małgosia” przy rynku, brał udział w 2016 r. plenerze w Brzozowie, w 2017 r. w Czarnym Piecu gmina Jedwabno i obecnie w 2018 r. w plenerze w Orzechówce. Podczas pleneru namalował trzy obrazy: martwą naturę, pejzaż krajobrazowy i pejzaż architektoniczny. Prace jego znajdują się w licznych kolekcjach prywatnych.

Andrzej Mirończuk z miejscowości Jabłoń k/Lublina. Należy do Stowarzyszenia Twórców Kultury Nadbużańskiej. Od 20 lat rzeźbi w drewnie. Wcześniej zajmował się odlewami gipsowymi. W swojej miejscowości prowadzi zajęcia i warsztaty dla młodzieży, w tym niepełnosprawnej ze Środowiskowego Domu Samopomocy. Od 3 lat uczestniczy w plenerach malarsko-rzeźbiarskich lub tylko rzeźbiarskich. W roku 2017 uczestniczył np. w 24 plenerach. Przed plenerem w Orzechówce brał udział w plenerze na Litwie. Swoje prace przekazuje na cele charytatywne. Bierze udział w różnych konkursach krajowych i międzynarodowych, zdobywając nagrody np. w konkursie „Szopek Bożonarodzeniowych”. W bieżącym roku zdobył I miejsce w konkursie w Thale w Niemczech wspólnie z Mariuszem Opoką.. Miał wiele wystaw indywidualnych m.in. w Kraśniku,  Hrubieszowie, Horodle,  Zakrzówku, Parczewie. Z drewna potrafi wyczarować wszystko, bo rzeźbiarstwo to jego pasja. W Orzechówce wykonał rzeźbę użytkową  tj. ławkę z niedźwiadkami, orła i sowę.

Mariusz Opoka ze wsi Adelina, gmina Chodel na Lubelszczyźnie. Członek Zarządu ZPA RP O/Rzeszów od 2018 r., rzeźbiarz, emerytowany wojskowy, podoficer. Rzeźbi hobbistycznie. Spod jego dłuta wyszli już polscy królowie, rycerze, Posejdon. Ostatnio wyrzeźbił Onufrego Zagłobę ( drewno lipowe) i Longinusa Podbipietę  (drewno topolowe) 2 m wysokości figury. Prezentowane będą w Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej. Kolega rzeźbiarz z Niemiec zaprosił go na imprezę „Długa noc czarownic” do Thale w Sachsem - Anhald połączoną z konkursem rzeźbiarskim. Zdobył tam I miejsce wśród 20 rzeźbiarzy wspólnie z Andrzejem Mirończukiem. Latem bierze udział w plenerach rzeźbiarskich ( w maju br. był na plenerze na Litwie) i w wystawach zbiorowych, a zimą wykonuje małe rzeźby o tematyce sakralnej. Wykonuje także rzeźby użytkowe, takie jak np. ławka ogrodowa z 3 metrowego kloca podczas pleneru w Orzechówce, która z jednej strony ma ośmiornicę, a z drugiej głowę Syreny. Tego typu rzeźby wykonuje się piłą motorową, szlifierką i dłutem. Rzeźby Mariusza Opoki są tak realistyczne, że jak twierdzą ci, którzy je oglądają, tylko mówić nie potrafią.

Marcin Różycki z Mazowsza, rzeźbiarz, członek ZPA RP O/Rzeszów. Rzeźbi od 17 lat i cały czas odkrywa siebie, a rzeźbienie jest jego sposobem na życie, „śpiewem jego duszy”. Interesuje go człowieczy los i natura. Bierze udział plenerach rzeźbiarskich kilka razy każdego roku.  Wykonuje różne rzeźby na zlecenia. Na plenerze w Orzechówce wykonał  dużą rzeźbę leżącego krasnala „Ekstaza”.

         Wspaniali ludzie podczas pleneru stworzyli wspaniałe dzieła, budzące podziw, nawet zachwyt nad ludzkim talentem, ale i pracowitością oraz precyzją wykonania.

                                                                                   Halina Kościńska

 

Ostatnio zmienianyśroda, 23 maj 2018 22:39

Galeria

Najnowsze od Admin

Brzozowiana.pl. All rights reserved.