Logo
Wydrukuj tę stronę

Zofia Żebrak

Zofia Żebrak

    Mówi się, że w ciągu dość długo już trwającego okresu „odnajdywania się w nowej polskiej rzeczywistości” doszliśmy do momentu, gdzie zanika w nas zafascynowanie masową produkcją i pospolitą modą. Coraz częściej staramy się wyróżniać ubiorem, dekoracją mieszkania, ogrodu itp. Zaczynamy podążać za oryginalnością, wyjątkowością, dobrą jakością i nowatorstwem. Ułatwia nam to z pewnością coraz popularniejsze i coraz bardziej doceniane rękodzielnictwo, które nie jest jednak niczym nowym, a stanowi zwykły powrót do korzeni, do tego, co już było, do tego, co pieczołowicie pielęgnowały dawne pokolenia, nasi dziadkowie i pradziadkowie.

    W Humniskach zamieszkuje pani Zofia Żebrak, była nauczycielka i dyrektorka Szkoły Podstawowej w Dydni, która właśnie na emeryturze odkryła i zaczęła realizować drzemiące w sobie pasje do rękodzieła artystycznego.

    O wytworach pani Zofii można by pisać wiele, gdyż są ona nie tylko piękne, ale przede wszystkim różnorodne. Począwszy od misternie wykonanych na szydełku serwetach, a skończywszy na bibułkarstwie, czy origami. Pani Zofia, w okresie poprzedzającym Święta Bożego Narodzenia, z pasją oddaje się tworzeniu niekonwencjonalnych ozdób, takich jak bombki choinkowe, czy szydełkowe aniołki. Natomiast przed Wielkanocą wykonuje oryginalne pisanki, kurczaczki, koszyczki i inne ozdoby związane z tematyką tych właśnie świąt. Do swojej pracy wykorzystuje wszystko, co jej wpadnie w ręce: bibułkę, wstążki, szyszki, plastikowe butelki i kubeczki, a nawet zwykłe foliowe reklamówki… U niej nic się nie zmarnuje, gdyż w każdym materiale dostrzega potencjalny środek do wykorzystania na ozdobę. Cóż… prawdziwi twórcy tak mają… Każda rzecz wykonana przez panią Zofię jest przemyślana i niepowtarzalna. Wydawać by się mogło, że przychodzi jej to z łatwością i być może tak jest, ale na pewno każde takie dzieło wymaga wielogodzinnej i wytężonej pracy oraz wyczucia smaku. Wspaniałe ażurowe serwety i obrusy wykonane przez tę skromną artystkę zachwyciłyby niejednego konesera sztuki. Gdy się je ogląda i podziwia, myśli jakby bezwiednie przenoszą nas w dawne czasy, kiedy to nasze babcie samodzielnie potrafiły wydziergać takowe cudeńka. Dzisiaj już niewiele młodych kobiet to potrafi. A szkoda.

    Pani Zofia Żebrak wystawia swoje prace podczas różnorodnych pokazów artystycznych, na jarmarkach sztuki rękodzielniczej, a także w szkołach, gdzie niejednokrotnie organizowane były warsztaty z jej udziałem. Inspiruje ją świat i otaczająca rzeczywistość. Kiedyś – mówi - będąc w Przemyślu, w jednej z kawiarni zobaczyłam piękne krepinowe róże. Niewiele się namyślając, podeszłam do nich i oceniłam technikę ich wykonania, postanawiając sobie, że też spróbuję takie zrobić, dodając oczywiście do nich własną twórczą inwencję i pomysłowość. I oczywiście udało się.

    Prezentami, wykonanymi przez siebie obdarowuje wszystkich, tych bliższych i dalszych przyjaciół, znajomych i każdego, kto ją odwiedzi. Bazuje na tradycji, bo to naprawdę dobry fundament dla pracy twórczej, ale przede wszystkim zawsze dodaje coś od siebie, własną pomysłowość i nowatorstwo.

    Pani Zofia jest osobą otwartą i stale poszukującą czegoś nowego, z czym mogłaby się zmierzyć i jeszcze bardziej rozwinąć swoje artystyczne umiejętności. Z zapałem więc realizuje swoje pasje i z pewnością nie cierpi na nadmiar czasu i tak zwaną życiową nudę. Tworzy rękodzieła, które każdy z ochotą i zachwytem przyjmuje pod swój dach. Tworzy coś, co jest wartościowe, estetyczne, radosne i jednocześnie wypływa prosto z serca. Jej wytwory z całą pewnością można nazwać sztuką, gdyż są niepowtarzalne i od początku do końca wykonane ręcznie. Trochę w nich z ludowości, trochę z tradycjonalizmu, ale przede wszystkim dostrzegamy w nich hołd dla tego, co piękne, dla tego, co jest w stanie ubarwić naszą szarą rzeczywistość i dodać jej odrobinę niepowtarzalności, dobrego smaku i osobliwości.

Resztę obrazuje galeria…

 

Na prośbę redakcji portalu – opracowała Jadwiga Rajtar Żaczek

Galeria

Najnowsze od

Brzozowiana.pl. All rights reserved.