Grała "okręgówka"

17 sierpnia odbyła się trzecia kolejka  „okręgówki” w której grają brzozowski drużyny.  Nie było rewelacji, ale już lepiej niż w poprzedniej kolejce. LKS Haczów zremisował na wyjeździe z „Przełęczą” w Dukli 2:2 i to dobry prognostyk do dalszych gier. „Iskra” Przysietnica pokonała u siebie pewnie LKS Skołyszyn 2:0. Tylko „Wilki” z Grabówki mają swoje trudne dni, dziś na własnym stadionie przegrali kolejny mecz z „Bukowianką” Bukowsko 3:1. Ten mecz podobnie jak poprzedni – o czym pisze na swej stronie „Orzeł” Faliszówka miał podobny przebieg. Wilki atakowały a rywale zdobywali bramki. Dziś nie było łączności pomiędzy atakiem a pomocą a i obrona zawaliła kilka razy, co widać po wyniku. Co z tego, że „Wilki” atakowały skoro brak było wykończenia akcji. Obie drużyny znajdujące się w trudnej sytuacji punktowej, ten mecz chciały wygrać, bardziej ULKS, bowiem na własnym stadionie. Było wiele ciekawych zagrań a jeszcze więcej nie potrzebnych fauli i „kartkowania” piłkarzy. Faktem jest, że widowisko psuły błędy sędziowskie, czasem ewidentne. Szkoda, że po mimo atakowania non stop, a mecz przebiegał w dobrym tempie, gospodarze nie potrafili gry zamienić na dobry wynik. To stawia ULKS w trudnej sytuacji, bowiem spadli na koniec  tabeli, zajmując ostatnie 16 miejsce. Miejmy nadzieję, że w kolejnych meczach podźwigną się, bowiem inaczej być nie może…a życzymy im tego szczerze…

Po tej kolejce „Iskra” wywindowała się na trzecie miejsce a „Haczovia” zajmuje bezpieczną 11 pozycję w tabeli.

W galerii zdjęcia z meczu w  Grabówce. (inf. wł.)