Michał Florek - czterdzieści lat w kulturze...

Michał Florek – plastyk z Brzozowskiego Domu Kultury, dziś (22 października) obchodził swe 40-lecie pracy zawodowej. Dyrekcja Brzozowskiego Domu Kultury i współpracownicy przygotowali mu godne przyjęcie. Tak winno być i tak się stało. Na spotkanie przybyli przyjaciele i znajomi oraz rodzinka Michała. Było przesympatycznie. Michał jak zwykle skromny, nawet wezwany „do tablicy”, zachęcał tylko do oglądania tego co wystawiono, a wystawiono jego obrazy artystyczne, które wiele galerii zainteresowałoby, oj wiele… Piszący to zna Michała od ponad 30 lat stąd zwrot – per Michał… Miłym zaskoczeniem dla solenizanta było przypomnienie, ze w początkach lat 80-tych wspomagał inne instytucje, np. brzozowskie PTTK, projektując znaczki rajdowe i przeglądów piosenki turystycznej, bo tak było.  Poprosiłeś o coś Michała – nigdy nie odmawiał... Społecznik? Wolontariusz? Nie przyjaciel, taki bezinteresowny przyjaciel. Michał – miło było z Tobą przez lata współdziałać, dzięki za wszelkie pomysły i sugestie, dzięki.

Dziś, po przyjacielsku, kilka utworów angolo-języczanych i polskich standardów zagrał mu Zygi Jazz Band a potem były gratulacje i życzenia… Nie dopchaliśmy się, więc tu teraz Michale – miło być w gronie Twych znajomych przez minione ponad 30 lat. Czasem było tylko to „cześć” na ulicy, co znaczyło dużo. Więc na kolejne lata wiele zdrowia i bez remontu wszelakiego;) Ku uciesze żony Barbary, którą nie mniej cenimy i szanujemy… Basiu jak Ty wytrzymałaś te 40 lat? No jak? (admin)