* * *
- Napisane przez
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
* * *
by przemielone ręce
na linii bełkotu
jadły okruchy
moich stóp
by kosmyki włosów
kaleczyły
resztki sekund
mokre milczenie
oblizywało się
zapalając
cierpliwy zapach
by wiedzieć że nie będzie