Odjazdowy bibliotekarz w Gminie Brzozów
- Dział: Gm. Brzozów
22 maja w godzinach popołudniowych odbył się rajd rowerowy „Odjazdowy bibliotekarz” zorganizowany przez Biblioteki Publiczne w Górkach i Zmiennicy. „Odjazdowy bibliotekarz” to ogólnopolska akcja, w której bibliotekarze, czytelnicy oraz miłośnicy książek i rowerów przejeżdżając przez miasto lub okolicę mogą przyjemnie spędzić czas w gronie osób o podobnych pasjach.
Celem głównym akcji jest promowanie biblioteki i czytelnictwa oraz propagowanie roweru jako środka lokomocji i zdrowego stylu życia.
Pierwsza edycja „Odjazdowego bibliotekarza” odbyła się w Łodzi w 2010 roku.Od tej pory, każdego roku do akcji przyłączają się nowe biblioteki i osoby, dzięki czemu z roku na rok „Odjazdowy Bibliotekarz” zwiększa swój zasięg. Stąd pomysł by w tym roku włączyć się do tej akcji.
Trasa 1 edycji „Odjazdowego bibliotekarza” w Gminie Brzozów biegła przez Wzdów- Jaćmierz - Bażanówkę – Strachocinę i Górki i liczyła około 20 km. Pierwszy przystanek to Wzdów, to tutaj spotkali się uczestnicy rajdu z Górek i Zmiennicy. Była to też okazja do zobaczenia pałacu Ostaszewskich oraz przybliżenia postaci najsłynniejszego z rodu Ostaszewskich, Adama Ostaszewskiego – zwanego Leonardem ze Wzdowa, ze względu na swe wszechstronne zainteresowania.
Ze Wzdowa wyruszyliśmy w kierunku Jaćmierza - kolejny przystanek to jaćmierski rynek, który jest pozostałością po czasach kiedy Jaćmierz posiadał prawa miejskie. Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy dalej do Bażanówki i tutaj była dłuższa przerwa przeznaczona na regenerację sił i poczęstunek. W Bażanówce zwiedzaliśmy dawny dwór, w którym obecnie mieści się szkoła.
Kolejny przystanek to Strachocina a dokładniej Bobolówka, miejsce urodzenia i czci św. Andrzeja Boboli, patrona Polski.
Ze Strachociny droga wiodła w kierunku Woli Góreckiej, a tym samym do mety rajdu, która miała miejsce w Górkach na tzw. Kijowcu. Tutaj na strudzonych rajdowców czekała gorąca kawa i słodkości. Na koniec już bardzo zintegrowani rajdowcy zasiedli przy ognisku by posilić się kiełbaską. Wspólne biesiadowanie sprzyjało bliższemu poznaniu się i ciekawym rozmowom.
Impreza została uznana za udaną, pogoda nam dopisała, a przebieg trasy dawał możliwość poznania okolicy i podziwiania pięknych widoków. Uczestnikom wyprawy bardzo spodobała się inicjatywa wspólnych wypraw rowerowych i czekają na kolejny wyjazd w przyszłym roku.
Serdecznie dziękujemy wszystkim zaangażowanym w organizację rajdu, a szczególnie uczestnikom za wytrwałość.
Danuta Dziedzic
Fot. Klaudia Szteliga, Danuta Dziedzic