Konkurs na Najpiękniejszy Stół Wielkanocny
- Dział: Powiat
Nareszcie zaświeciło słonko dla brzozowskiej obwodnicy. Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich rozpisał konkurs na wykonawstwo „Wschodniej obwodnicy Brzozowa”, leżącej w ciągu drogi W-886 Domaradz – Brzozów – Sanok. Przedmiotowy odcinek drogi długości 3396,11m położony jest w województwie podkarpackim, w powiecie brzozowskim na terenie gminy Brzozów, w miejscowości Brzozów i Humniska. Trasa swój początek ma w miejscowości Brzozów na skrzyżowaniu DW886 z drogą powiatową Nr 2036R Brzozów – Wara. Jest to skrzyżowanie ulic Rzeszowskiej, Legionistów i Bohaterów II Wojny Światowej. Koniec obwodnicy znajduje się w miejscowości Humniska również na DW886 przy ul. 3 Maja w miejscu włączenia istniejącej gminnej drogi wewnętrznej do DW886. Trasa obwodnicy krzyżuje się z drogą powiatową Nr 2037R Brzozów – Jabłonka oraz z projektowanym przedłużeniem ul. Piastowej w Brzozowie (droga gminna Nr 115521R) czytamy na ich stronie internetowej. Będzie tu dwa pasy ruchu o szerokości 3,5 m każdy, z poboczem bitumicznym - 1,25 m i poboczem gruntowym - 0,75 m. Szerokość korony - 11,00 m.
Obwodnica rozpocznie się od skrzyżowania ulic Legionistów, Bohaterów II Wojny Światowej i Rzeszowskiej, w pobliżu istniejącego cmentarza, kończąc w miejscowości Humniska. Projektowana obwodnica Brzozowa powiązana będzie również z drogą powiatową Brzozów – Jabłonka oraz drogą gminną – ulicą Piastowa, której przebudowywany odcinek zostanie włączony w pas drogowy drogi wojewódzkiej 886. Przebudowa obejmie drogę wojewódzką 886 Domaradz – Sanok, drogę powiatową Brzozów –Wara i Brzozów – Jabłonka, drogi gminne: ul. Piastowa, Jakla Mała, Boczna ul. B. Głowackiego, ul. Górna, ul. Bartosza Głowackiego, i drogi gminne o nawierzchni asfaltowej w tym biegnące od skrzyżowania ulic Głowackiego i Traugutta do końca opracowania w Humniskach.
Obwodnica będzie przebiegała kolizyjnie z 4 obiektami stanowiącymi dziedzictwo architektoniczne, wyłączonymi z Gminnej Ewidencji Zabytków decyzją Burmistrza Brzozowa, obiekty te będą podlegać rozbiórce. Trasa projektowanej obwodnicy przecina kilkakrotnie zabudowę mieszkaniową. Na całej długości drogi konieczne będzie wyburzenie łącznie 42 budynków i innych obiektów kubaturowych z czego 20 to budynki mieszkalne a pozostałe to budynki gospodarcze/inne (piwnice, kapliczka). Trasa projektowanej wschodniej obwodnicy Brzozowa zagraża stanowisku archeologicznemu nr 15 w Brzozowie AZP 109-76/16. Stanowisko to znajduje się na działce Nr 721/4 obręb Brzozów w km 1+505 po prawej stronie projektowanej obwodnicy. Obiekt ten został zewidencjonowany w trakcie realizacji programu badań powierzchniowych pn. Archeologiczne Zdjęcie Polski jako prahistoryczny ślad osadnictwa. W celu ochrony ewentualnych warstw, obiektów oraz zabytków archeologicznych występujących w obrębie powyższego stanowiska, prace ziemne związane z budową planowanej obwodnicy w obrębie obiektu poprzedzą rozpoznawcze archeologiczne badania sondażowe a w przypadku odkrycia śladów pradziejowej działalności ludzkiej, ratownicze badania archeologiczne. (np. rozpoczęcie robót – nie później niż 30 dni od daty podpisania Umowy Kontraktowej przez Wykonawcę, zakończenie realizacji projektu – 14.11.2015 r.
(admin)
25.04.2014r. godz. 13:30” nastąpi otwarcie ofert, czytamy na www.pzdw.pl., miejmy nadzieję, że będziemy poznamy wykonawcę tej obwodnicy, że zostanie wyłoniony. Będziemy to śledzić.
5 kwietnia PZW Koło „Bajkał” w Brzozowie, Starostwo Powiatowe w Brzozowie, Urząd Gminy Dydnia i Społeczna Straż Rybacka działająca przy Starostwie Powiatowym w Brzozowie zorganizowali zbiórkę śmieci na brzegu rzeki San – na odcinku od Witryłowa (kładka, głębina) przez Temeszów, Krzemienną (prom) do ujścia potoku Dydyńskiego.
Zbiórka śmieci trwała od godziny 8.00 do 14.00. Uczestnikami zbiórki byli wędkarze Koła PZW „Bajkał” w Brzozowie na czele z pełniącym funkcję prezesa Andrzejem Ściborem (który skutecznie przyczynił się do jej zorganizowania) i strażnicy Społecznej Straży Rybackiej wraz z komendantem Wacławem Konieczko.
Wykorzystano 3 quady udostępnione bezpłatnie przez kolegów Łukasza Dobrowolskiego, Roberta Matrackiego, Wacława Konieczko oraz samochód Społecznej Straży Rybackiej. Zebrane śmieci dowożono do punktów uzgodnionych wcześniej z wójtem Gminy Dydnia panem Jerzym Ferdynandem Adamskim. W niezbędne przy zbieraniu śmieci worki i rękawiczki zaopatrzyło Starostwo Powiatowe w Brzozowie.
Efektem akcji było zebranie bardzo dużej ilości odpadów (opony, zderzaki samochodowe, stary sprzęt AGD i RTV, butelki, folie itp.) zalegające na brzegach i w korycie Sanu. Nikt się nie spodziewał, że na tak krótkim odcinku Sanu może być tyle śmieci - udokumentowaliśmy to na zdjęciach, które zamieszczamy.
Podziękowania dla wszystkich którzy przyczynili się do zorganizowania akcji i uczestników, którzy poświęcili swój wolny sobotni czas, a także dla Starostwa Powiatowego w Brzozowie i wójta Gminy Dydnia – za udzieloną pomoc składa Zarząd Koła PZW „Bajkał” w Brzozowie.
Waldemar Korfanty
W Targowiskach koło Krosna policjanci i prokurator pracują na miejscu wypadku paralotni. 36-letni pilot spadł na ziemię i zginął na miejscu. Funkcjonariusze zabezpieczają miejsce oraz ślady, które pomogą w wyjaśnieniu okoliczności zdarzenia. O wypadku została powiadomiona Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Po godzinie 16. dyżurny Policji został powiadomiony o wypadku na lotnisku w Targowiskach koło Krosna. Prawdopodobnie podczas startu, pilot paralotni spadł na ziemię. 36-letni mężczyzna zginął na miejscu.
Policjanci w obecności prokuratora zabezpieczają ślady oraz miejsce zdarzenia. O wypadku została powiadomiona Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która zajmie się szczegółowym wyjaśnianiem przebiegu i okoliczności zdarzenia. Dowiadujemy się z komunikatu Zespołu Prasowego Podkarpackiej KWP.
Portal Nowiny 24 podaje, że parolotniarzem był mieszkaniec Jabłonicy (Polskiej) koło Brzozowa.
Jutro zechcemy tę informację uzupełnić o nowe treści, dziś zapewne trwają jeszcze, na miejscu zdarzenia, czynności wyjaśniające Policji i Komisji Wyjaśniania Wypadków Lotniczych. (admin).
UZUPEŁNIENIE 8 kwietnia
Rozmawiałem dziś z mieszkańcami w Jabłonicy Polskiej. Dowiedziałem się, że Piotr B. był dobrze znany we wsi. Jeden z mieszkańców mówi:panie jak leciał nad wsią zawsze do nas machał, to był taki porządny człowiek, szkoda go. A drugi dodaje na drodze czy w sklepie zawsze pogadał. Pasja latania zrodziła się u niego kilkanaście lat temu, od kilku lat latał także z bratem, czasem widać było ich dwie parolotnie nad wsią, mówią moi rozmówcy.
Onet.wiadomości, powołując się na wypowiedź rzecznika prokuratury Rejonowej w Krośnie, podaje, że ewentualną przyczyną wypadku mogło być pęknięcie liny od wyciągarki, kiedy parolotniarz był już na wysokości ok. 30 m.
Dziś nadal, na miejscu zdarzenia, pracowała Komisji Wyjaśniająca Wypadki Lotnicze. (admin)