W dniach 14-15 marca w Zamościu odbyły się XXV Halowe Mistrzostwa Polski Łuczników - Juniorów Młodszych (15-16 lat). W zawodach wystartowało 187 zawodników i zawodniczek z 30 klubów. W pierwszym dniu odbyły się kwalifikacje. Strzelano z 18 m 2x po 30 strzał, następnie wyłoniono po 32 zawodników i zawodniczki. W niedzielę przystąpiono do strzelania pojedynków indywidualnie, drużynowo i w mikstach. Do pojedynków przystąpiło 16 drużyn  mężczyzn, którzy zajęli 19 miejsce oraz kobiecych.  W konkurencji drużynowej drużyna kobiet klubu Sagit Humniska po kwalifikacjach plasowała się na 5 miejscu, jednak w pojedynkach dziewczyny w składzie: Wiktoria Toczek, Agata Ryba i Patrycja Piotrowska wygrały z drużyną Czarna Strzała Bytom 6:0, następnie pokonały Tramp Jarosław 5:3  i przegrały z drużyną MRKS Gdańsk o wejście do finału, zdobywając ostatecznie 3 miejsce, brązowy medal i tytuł II Wicemistrza Polski

Zawodnicy i działacze klubu składają podziękowania dla sponsorów: Burmistrzowi Brzozowa Józefowi Rzepce, firmom- Elektromontaż Rzeszów, Polikat Brzozów, Elan z Brzozowa, Janowi Dudycz, Stanisławowi i Józefowi Telesz, Krusz-Bet Temeszów, PZU Rzeszów  bez ich wsparcia nie było by sukcesów.

 zt.

15 marca w Dydni odbył się coroczny turniej tenisa stołowego o puchar przewodniczącego Rady Gminy.  Do zawodów stanęło 40 pingpongistów z gminy Dydnia, w tym 4 kobiety - szkoda, ze odpadły w rywalizacji z chłopakami…  Zawody rozgrywano w czterech kategoriach wiekowych:  do 16 lat, 17-22, 23-34 i powyżej 34 lat.  W tym gronie znalazło się trzy pokolenia Tomkiewiczów bowiem Roman Tomkiewicz grający w 34+, jego syn Wojtek oraz wnuczek – 10 latek - Adaś

W blisko trzygodzinnych rozgrywkach na sześciu stołach gdzie grano do dwu zwycięstw, odnotowano następujące wyniki.

 Grupa I (do 16 lat): I miejsce - Adam Sawczak; II miejsce – Artur Hołowka; III miejsce - Jan Janowicz;

 Grupa II (17-22 lata): I miejsce - Robert Sabat, II miejsce – Piotr Szuba; III  miejsce  -Ernest Szul;

Grupa III (23-34 lata): Bartek Rychlicki; II miejsce - Andrzej Syndyka; III miejsce - Wojtek Tomkiewicz;

Grupa IV ( powyżej 34 lat): I miejsce - Grzegorz Prugar; II miejsce Henryk Sawczak; III miejsce – Grzegorz Niemiec.

Najmłodszego zawodnika- 10-latka Adasie Tomkiewicza uhonorowano statuetką. W poszczególnych kategoriach zwycięzcy otrzymywali puchary a zajmujący II i III miejsce – nagrody rzeczowe, które wręczali: Piotr Szul – przewodniczący Rady Gminy w Dydni, Jacek Adamski – dyrektor GOKBiW  oraz dyrektor miejscowego Zespołu Szkół – Iwona Pocałuń.

Bardzo sprawnie zorganizowana impreza godna pochwały i zachęty do udziału w roku przyszłym. Miło było tam być. (admin)

           9 marca w Zespole Szkół w Wesołej miało miejsce uroczyste wręczenie medali "Zasłużony dla obronności kraju". Uhonorowani zostali rodzice z terenu Gminy Nozdrzec, których co najmniej trzech synów pełniło służbę wojskową. W uroczystości wzięli udział Wojskowy Komendant Uzupełnień w Sanoku ppłk Marek Staroń, Wójt Gminy Nozdrzec Antoni Gromala oraz Przewodniczący Rady Gminy w Nozdrzcu Stanisław Potoczny

Uczniowie szkoły zaprezentowali krótką część artystyczną poświęconą patriotyzmowi i Dniu Kobiet. Wiersze, piosenki wojskowe i specjalne podziękowania dla odznaczonych rodziców żołnierzy, wywołały u nich wzruszenie, uśmiech i radość.

Medale otrzymały Pani Maria Potoczna z Wesołej i Pani Zdzisława Skrabalak z Nozdrzca. (UG Nozdrzec)

Zobacz galerię zdjęć: KLIK

13 marca około 11.20 w Bliznem, na drodze W-886, w pobliżu skrzyżowania z drogą ku Jasienicy Rosielnej, doszło do kolizji drogowej. Jadący w kierunku Domaradza ciężarowy MAN z naczepą, na łuku drogi zahamował lekko w wyniku czego naczepę zniosło na drugi pas ruchu i belka końcowa naczepy uderzyła w lewy bok jadącego w kierunku Brzozowa Fiata Doblo. W wyniku zderzenia kierowca fiata doznał obrażeń i został przewieziony do brzozowskiego szpitala.  Jak się później okazało obrażenie były nie wielkie. Na miejscu, zdarzenie zabezpieczały dwie jednostki ratowniczo-gaśnicze PSP z Brzozowa a czynności wyjaśniające prowadzili policjanci brzozowskiej „drogówki”. Przez kilka godzin ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo. (inf.wł.)