Krzywe. "Dzień po dniu do Niepodległej"

       18 listopada w Domu Ludowym w Krzywem odbyło się spotkanie poświęcone 100 rocznicy Odzyskania Niepodległości zatytułowane „Dzień po dniu do Niepodległej 1795-1918-2018”. Spotkanie rozpoczęto wymownym wierszem Marii Konopnickiej „Pieśń o domu” a potem wierszem i piosenką - droga wiodła ku Niepodległej. „Krakowiak Kościuszki”, „Mazurek Dąbrowskiego”, „Pieśń polskich wojowników” czy „Etiuda Rewolucyjna” oraz „Katechizm dziecka polskiego” - stwarzały nastrój tamtych czasów. Dopełnieniem tego były pytania i odpowiedzi zawarte w piosence „Gdzie są kwiaty z tamtych lat”, w wykonaniu Lucyny Krzan, niewidomej poetki z Niżatyc. Było przypomnienie legionistów w wierszu „To legioniści” oraz naszej „biało-czerwonej” w „Piosence o fladze” i w tańcu do melodii „Jeszcze jeden Mazur dzisiaj” rewelacyjnie wykonanym przez  Kasię Kondracką i Kacpra Chorążaka; tę część jakby spinała niewidoczną klamrą polka zatańczona przez Klaudię Tercha i Jakuba Rysza - uczniów z SP w Dydni. Powrót do kraju Piłsudskiego przypomniano w utworze „Pieśń o Wodzu Miłym”. Okres II Rzeczypospolitej to między innymi twórczość teatralno-kabaretowa, piosenki Mieczysława Fogga czy Stanisława Grzesiuka. Dźwięk syreny i komunikat ”nadchodzi koma trzy” przeniosły nas w czasy II wojny światowej. Przypomniano apel do ludności prezydenta Stefana Starzyńskiego i „Pieśń o żołnierzach z Westerplatte”. O okresie po 17 września przypomniała Pani Lucyna Krzan w piosence „Już mi raz zabrano Wilno”. Nawiązano do poezji Sybiraków w wierszu „Nieludzka ziemia” i w „Kołysance mego syna”, potem były warszawskie zakazane piosenki. Pamiętano o powstaniu w Gettcie warszawskim i Powstaniu Warszawskim. Było odbudowywanie kraju ze zniszczeń wojennych, czasy solidarnościowe i współczesne nam tu i teraz. Treści słowono-muzyczne dość obszernie uzupełniały tabla z fotogramami omawianych czasów.

W spotkaniu, kiedy organizuje je Pani Krzywonos jak zawsze dotychczas udział biorą nie tylko mieszkańcy wsi Krzywe i okolicy ale też dość liczne grono znajomych i przyjaciół „Saloniku w Krzywem Zwierciadle” z powiatu brzozowskiego i rzeszowskiego. Impreza mogła się odbyć dzięki dofinansowaniu jej przez Starostwo Powiatowe w Brzozowie. Swój udział w tym miała ”Grupa Dobra Myśl” z Grabownicy Starzeńskiej. Władze gminne reprezentowali wójt-elekt Alicja Pocałuń i dyrektor GOK Jacek Adamski, obecny był także Jacek Cetnarowicz ze Starostwa w Brzozowie. Lucyna Krzan włączyła się do realizacji programu spotkania. Wielkie brawa dla uczniów ze Szkoły Podstawowej w Dydni za prezentację wierszy i piosenek. Nie sposób pominąć udziału Kasi Kot z brzozowskiego ZSE, od dawna udzielającej się w organizacji imprez Pani Krzywonos. Nie bez znaczenia było zaangażowanie pań z miejscowego KGW, strażaków ochotników, Pani Sołtys i stałych uczestniczek spotkań salonikowych.

Gospodyni spotkania, organizatorka imprezy Pani Bogusława Krzywonos, kobieta renesansu w rozmowie z portalem mówiła, że odpocznie kilka dni i zacznie przygotowywać ”kolejne coś”, nie zdradzi na razie co to będzie i kiedy acz już jej pomysł zaświtał w głowie, bezcenna to bowiem 82 letnia(!) już głowa. Tak jak dotychczas w każdym kolejnym spotkaniu portal będzie uczestniczył aby pokazać to nieobecnym oraz sympatykom saloniku w kraju i za granicą.(inf.wł.)