Menu
Dzisiaj jest: 27 Lipiec 2024    |    Imieniny obchodzą: Julia, Natalia, Aureliusz
Admin I

Admin I

URL strony: http://www.brzozowiana.pl

„Mikołajkowa Niezapominajka” SANITAS dla pacjentów oddziałów brzozowskiego Ośrodka Onkologicznego

 

Stowarzyszenie na Rzecz Walki z Chorobami Nowotworowymi SANITAS jest ogólnopolską organizacją, której główną ideą jest edukacja szeroko pojętej profilaktyki nowotworowej oraz udzielanie wsparcia dla osób będących w trakcie lub po chorobie nowotworowej oraz ich rodzinom. Działa od roku, jego siedziba mieści się w Sanoku.

   Jesteśmy grupą osób, na których choroba nowotworowa pozostawiła swój ślad – mówi Anna Nowakowska – prezes Stowarzyszenia. Niektórych z nas choroba dotknęła osobiście i musieliśmy podjąć walkę, aby zwyciężyć, innych dotknęła pośrednio, gdy wspierali swoich bliskich w czasie gdy zmagali się z nowotworem. Niektórych już nie ma wśród nas. Zrzeszamy ludzi, dla których istotna jest pomoc i działanie na rzecz drugiego człowieka. Wierzymy, że skuteczna profilaktyka i edukacja zdrowotna zaowocuje w przyszłości zmniejszeniem liczby osób, u których chorobę nowotworową zdiagnozowano za późno. Mamy nadzieję, że zmienimy szkodliwe. Jedną z form naszej działalności jest akcja “Mikołajkowa Niezapominajka” to gest, którym chcemy dać odrobinę radości tym właśnie osobom.

   13 grudnia „Mikołajkowa Niezapominajka” zawitała na oddziały onkologiczne brzozowskiego Podkarpackiego Ośrodka Onkologicznego. „Mikołajkom” towarzyszył Dariusz Sawka, zastępca Dyrektora d/s Lecznictwa Onkologicznego w tym Ośrodku Onkologicznym a na poszczególnych oddziałach lekarze: Maria Jońca, Jacek Krzanowski, Robert Gliściak, Grzegorz Stabryła i Piotr Jóźwik. W rolę „Mikołajek” wcieliły się Aneta Dyląg i Alicja Rozputyńska – ze Stowarzyszenia, sponsor – Jakub Gruszecki z „Agendy 2000” oraz współpracująca ze Stowarzyszeniem – psycholog Kinga Micał.

„Mikołajkowa Niezapominajka” to dowód, że jesteśmy z nimi, że i oni kiedyś, tak jak my, będą rozdawać gesty miłości i wiary w wyzdrowienie dodaje na koniec rozmowy Anna Nowakowska.

   Liczne grono sponsorów i darczyńców zamieszczamy w galerii w logo tegorocznej akcji.

Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny "DZIECI GÓR I DOLIN" w Niebocku

 

 

   Już po raz ósmy Niebocko było roztańczoną stolicą rejonu, bowiem odbywał się kolejny Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny „Dzieci gór i dolin”. Zgormadzona na miejscowym stadionie publiczność miała możliwość obejrzenia tańców w wykonaniu młodych artystów:

z Polski - Zespół „Bielsko” z Bielsko Białej;

z Rumunii - „Balada Dunării” z Calarasi;

ze Słowacji – „Raslavicianik” z Raslavic;

z Ukrainy – „Dywograj” z Brodów

 a także miejscowy Zespół Pieśni i Tańca „Kalina" z Zespołu Szkół w Niebocku.

   Witając festiwalowych gości Jacek Adamski dyrektor GOK w Dydni powiedział między innymi „… tyle nas ile naszej tradycji (…) tradycje nie rodzą się z dnia na dzień składają się na nie długie lata różnych przeżyć, działań, czasami pozornie drobnych, ale jakże istotnych dla wytworzenia silnej więzi ze swoim regionem. Godni uwagi są ci, którzy pielęgnują tradycje ludowe i zachowują dziedzictwo narodowe, utrwalają je w postaci tańców, pieśni obrzędów (…) spotkania takie jak to są okazją do poznania kultury i zwyczajów z różnych stron świata, ale stwarzają tez okazje do spotkania i dialogu młodych ludzi, twórców kultury a także do nawiązania nowych znajomości. Uczą akceptacji ludzi innych narodowości i innych poglądów a nawet innej wiary.”

   Festiwal otworzył wójt gminy Dydnia Jerzy F. Adamski. Wśród gości znaleźli się min: radny Sejmiku Podkarpackiego – Tadeusz Pióro, Przewodniczący Rady Powiatu – Henryk Kozik, Przewodniczący Rady Gminy Raclavice na Słowacji – Peter Pala.

   Występy zespołów trwały ponad trzy godziny zyskując aplauz zgromadzonej publiczności. Ciekawe, barwne stroje i różnorodność tańców oraz ludowych pieśni zachęcały do oglądania i słuchania.

   W podziękowaniu za udział w festiwalu uczestniczące zespoły otrzymały z rąk gospodarza gminy pamiątkowe statuetki oraz duże pluszowe misie.

Jan Mieczysław Komski

    Mój pradziadek Jan Mieczysław Komski, urodził się 3 lutego 1915 roku w Birczy koło Przemyśla a zmarł w USA 20 lipca 2002 r. O dziecka był zdolny, pięknie rysował i malował, dlatego przed wojną w latach 1934 –1939 studiował na Akademii Sztuk Pięknych i skończył studia niewiele przed wybuchem wojny. Zawsze pamiętał o Brzozowie, gdzie mieszkała jego rodzina. Tu przyjeżdżał, kiedy tylko mógł, mówił, że to jego miasto. Kiedy rozpoczęła się wojna postanowił przedostać się do Francji, do wojska. Przekraczając granicę ze Słowacją został złapany przez niemiecką straż graniczną i oddany Gestapo. Przewieziony został do Tarnowa do więzienia, gdzie nie przyznał się jak się nazywa, podał tam, że nosi nazwisko Jan Baraś. Stamtąd trafił do obozu Auschwitz z pierwszym transportem więźniów, jego numer to 564. W grudniu 1942 roku uciekł z tego obozu, ale nie cieszył się za długo wolnością, bo w miesiąc później w Krakowie wpadł w ręce Niemców w czasie łapanki na dworcu kolejowym. Znowu został aresztowany i zawieziony do więzienia na ulicy Montelupich. Po siedmiu miesiącach pobytu tam trafił do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, ale teraz miał fałszywe” papiery” na nazwisko Józef Nosek. Stąd wysłano go do obozu w Buchenwaldzie, a potem do obozu w Gross-Rosen. Tam doczekał wyzwolenia przez wojska amerykańskie. Do 1949 r. przebywał w obozie przejściowym w Bawarii a potem wyjechał do Ameryki. Pracował jako grafik w gazecie The Washington Post używając pseudonimu artystycznego z lat wojny, czyli – Jan Banaś. Malował i rysował obrazy pokazujące życie w obozach koncentracyjnych. Miał wiele wystaw swoich obrazów i rysunków w USA. 

    Mój dziadek Jan Komski, przez lata starał się o sprowadzenie do Brzozowa choćby części jego grafik, bowiem Brzozów to było jego ukochane miasto. Niestety, okazało się, ze swe zbiory przeznaczył dla muzeum oświęcimskiego. Obecnie nie są jeszcze eksponowane, ale po uruchomieniu nowej ekspozycji , zostaną wystawione dla zwiedzających. Dowiedziała się o tym moja mama będąc z wycieczką w Oświęcimiu. Kiedy okazało się, ze jest potomkiem Jana Mieczysława Komskiego, nastąpiła konsternacja, bowiem pracownicy naukowi muzeum uważali, że rodzina jego mieszka wyłącznie w USA. Czekamy na otwarcie wystawy, a tymczasem sylwetkę swego pradziadka przedstawiam czytelnikom portalu, bo godzien jest tego, aby znać jego dzieje, także w kontekście Brzozowa. 

                        Jakub Ciesielski

Gmina Brzozów

  • Brzozów
  • Górki
  • Grabownica Starzeńska
  • Humniska
  • Przysietnica
  • Stara Wieś
  • Turze Pole
  • Zmiennica
  •  

Gmina Domaradz

  • Domaradz 
  • Barycz
  • Golcowa

Gmina Dydnia

  • Dydnia
  • Grabówka
  • Hroszówka
  • Jabłonka
  • Jabłonica Ruska
  • Końskie
  • Krzemienna
  • Krzywe
  • Niebocko
  • Niewistka
  • Obarzym
  • Temeszów
  • Ulucz
  • Witryłów
  • Wydrna

Gmina Haczów

  • Buków
  • Haczów
  • Jabłonica Polska
  • Jasionów
  • Malinówka
  • Trześniów
  • Wzdów

Gmina Jasienica Rosielna

  • Jasienica Rosielna
  • Blizne
  • Orzechówka
  • Wola Jasienicka
  •  

Gmina Nozdrzec

  • Nozdrzec
  • Hłudno
  • Huta Poręby
  • Izdebki
  • Siedliska
  • Wara
  • Wesoła
  • Wołodź

Gmina Dynów

  • Dynów
  • Bachórz
  • Dąbrówka Starzeńska
  • Dylągówka
  • Harta
  • Laskówka
  • Łubno
  • Pawłokoma
  • Ulanica
  • Wyręby
  •  

Powiat

  • Warto zobaczyć
  • Inne zdjęcia
  • Regionalne