Menu
Dzisiaj jest: 5 Październik 2024    |    Imieniny obchodzą: Igor, Placyd, Apolinary

Krystyna Targowska - pisankarka z Niebocka

Krystyna Targowska  - pisankarka z Niebocka

   Wielkanocna tradycja polskiej pisanki sięga prawdopodobnie X wieku. Pierwsze pisanki powstawały przez rysowanie na skorupce gorącym roztopionym woskiem, a następnie zanurzenie jajka w barwniku. Jako narzędzi do pisania używano małych kozików, igieł, szydeł, słomek i drewienek. Słowianie gotowali jajka w wywarze z dodatkiem ochry i łupin z cebuli, uzyskując w ten sposób charakterystyczną rudobrązową barwę. W słowiańskich wierzeniach ludowych jajko było symbolem pomyślności, a tworzone na nim rysunki miały znaczenie magiczne- zabezpieczały przed złymi mocami, chorobami i urokami. Duchowni starali się zwalczać te starosłowiańskie wierzenia w „siły ukryte w pisance” i nawet przez około dwieście lat zakazywane było przez kościół spożywanie jajek w okresie Wielkanocy. Później jednak zwyczaj ten wchłonął się w tradycję chrześcijańską, a poświęcone kolorowe jajko stało się symbolem Zmartwychwstania.

   Różnorodnie zdobione pisanki są w naszych czasach kontynuacją pięknych tradycji ludowych i niejednokrotnie przybierają formę małych dzieł sztuki.

   W Niebocku (gmina Dydnia) od ponad 35 lat z tradycją pisankarską związana jest pani Krystyna Targowska. W okolicy każdy zna jej charakterystyczne „małe dzieła” i w czasie Wielkanocny zdobią one niejeden świąteczny stół. Pani Krystyna barwi białe jajka kolorowymi farbami do tkanin, lub tuszem, a później za pomocą nożyka do papieru tworzy na nich piękne wzory roślinne i zwierzęce, a także motywy związane z symboliką Wielkiej Nocy. Zachwycić się więc można na Jej pisankach charakterystycznymi barankami, zajączkami, wiewiórkami, kurczakami, kaczuszkami, grzybkami, baziami i innymi obrazkami, które w ciągu kilku minut pani Krystyna potrafi wyczarować na ufarbowanej skorupce jajka. Metoda skrobanej pisanki jest najbardziej charakterystyczną na terenie Podkarpacia, ale każdego twórcę w tej popularnej technice cechuje indywidualność. Tak też jest i w przypadku pisanek pani Krystyny. Artystka swoją pracę zaczyna już w styczniu i przez długie zimowe wieczory kontynuuje ją aż do Wielkanocy. W ciągu tych kilku miesięcy potrafi wykonać około 1000 pisanek. Bywa w tym okresie tak pochłonięta pasją tworzenia, że czasem kończy swoją pracę tuż przed świtem. Pani Krystyna wspomina swoje początki z pisanką: Namówiła mnie do tego przed laty moja mama, która widząc u mnie talent do rysowania, zachęciła mnie, abym spróbowała. I tak się to właśnie zaczęło. Do wprawy i późniejszej perfekcji doszła szybko, a tworzenie pięknych pisanek stało się Jej pasją i wielkim zamiłowaniem. Praca ta jest dla pani Krystyny oderwaniem od dnia codziennego, a wiosenne motywy, które tworzy na swoich pisankach pozwalają Jej zapomnieć o szarym przedwiośniu za oknem, wyciszyć się i jednocześnie cieszyć z życia. Tradycję rodzinną skrobania pisanek kultywuje również córka pani Krystyny - Małgorzata Marszał. Pisanki córki, choć podobne do tych, które tworzy jej mama, mają jednak swój odmienny styl, co uwidacznia się w wydrapywanych na pisankach wzorach.

   Pani Krystyna chętnie dzieli się swoimi umiejętnościami artystycznymi z młodzieżą. Wielokrotnie organizowała pokazy i warsztaty pisankarskie w Szkole Podstawowej w Niebocku oraz podczas realizowanego kilka lat temu przez UG w Dydni Programu Integracji Społecznej.

   Patrząc z boku na pracę pani Krystyny, wydawać by się mogło, że wykonanie takiej pisanki, to nic trudnego. Jednak tak nie jest. Praca ta wymaga wielkiego talentu i samozaparcia, ale przede wszystkim, jak twierdzi artystka trzeba to lubić. Sama wspomina swoje początki jako bardzo trudne i czasem zniechęcające. Nieraz miałam pokaleczone palce od ostrych żyletek, czy brzytwy, pożyczanej od sąsiada – mówi -ale to było moje marzenie, więc się tego po prostu nauczyłam. Pisanki pani Targowskiej mają liczne grono stałych nabywców, zarówno tych miejscowych, jak i nieco dalszych. Wiele jej małych dzieł trafiło za granicę, chociażby do Anglii, czy Stanów Zjednoczonych.

   Pani Krystyna, pełna pogody ducha i życzliwego uśmiechu, mówi skromnie o sobie i swojej twórczości: To już po prostu tak mocno ma się we krwi, że jak przychodzi czas, to człowiek musi to robić i już...

   I tego właśnie Jej życzymy, by jak najdłużej rozwijała swoją pasję, realizowała się w niej, a przy okazji wzbogacała i podtrzymywała naszą regionalną tradycję.

Jadwiga Rajtar-Żaczek

Ostatnio zmienianyponiedziałek, 02 kwiecień 2018 12:57
Powrót na górę

Gmina Brzozów

  • Brzozów
  • Górki
  • Grabownica Starzeńska
  • Humniska
  • Przysietnica
  • Stara Wieś
  • Turze Pole
  • Zmiennica
  •  

Gmina Domaradz

  • Domaradz 
  • Barycz
  • Golcowa

Gmina Dydnia

  • Dydnia
  • Grabówka
  • Hroszówka
  • Jabłonka
  • Jabłonica Ruska
  • Końskie
  • Krzemienna
  • Krzywe
  • Niebocko
  • Niewistka
  • Obarzym
  • Temeszów
  • Ulucz
  • Witryłów
  • Wydrna

Gmina Haczów

  • Buków
  • Haczów
  • Jabłonica Polska
  • Jasionów
  • Malinówka
  • Trześniów
  • Wzdów

Gmina Jasienica Rosielna

  • Jasienica Rosielna
  • Blizne
  • Orzechówka
  • Wola Jasienicka
  •  

Gmina Nozdrzec

  • Nozdrzec
  • Hłudno
  • Huta Poręby
  • Izdebki
  • Siedliska
  • Wara
  • Wesoła
  • Wołodź

Gmina Dynów

  • Dynów
  • Bachórz
  • Dąbrówka Starzeńska
  • Dylągówka
  • Harta
  • Laskówka
  • Łubno
  • Pawłokoma
  • Ulanica
  • Wyręby
  •  

Powiat

  • Warto zobaczyć
  • Inne zdjęcia
  • Regionalne