5 lat „Saloniku w Krzywem Zwierciadle”
- Dział: Gm. Dydnia
Pani Bogusława Krzywonos, społeczny animator kultury, prowadząca od pięciu lat w swoim domu w Krzywym (koło Brzozowa) salonik kulturalny ”W Krzywem Zwierciadle”, obchodziła okrągły jubileusz swej działalności. Z tej okazji 31 marca odbyło się uroczyste spotkanie.
Spotkanie jubileuszowe rozpoczęła piosenką „Pięć lat minęło” – Emilka Seman. Gospodyni, po powitaniu przybyłych gości, oddała prowadzenie spotkania Pani Annie Szuba. Część pierwsza spotkania to „Historia, kultura, zdrowie i tradycje narodowe” w utworach klasyków ale i miejscowych poetów. Wiersz pt. „1050 lat” Danuty Czai (poetki z Izdebek) zaprezentowała Ola Howorko; „Na Krakowskim rynku” Marii Konopnickiej przedstawili Małgosia Howorko i Krzysio Kocyło. Dwa wiersze Anny Rudawcowej usłyszeliśmy w wykonaniu „Do braci” (Anna Szuba) a „Kraj z baśni”(Emilka i Andżelika Semen). Piosenkę „Chłopcy bagnet na broń” przypomniała Martynka Bluj. „Dziękuję tym”- wiersz Mieczysława Nykla (poety z Krzywego) zaprezentowała Małgosia Howorko (jego wnuczka). „Kukułeczkę” zespołu „Mazowsze” na flecie zagrała Kasia Kondracka. W dalszej części poezję rodzimych poetów przedstawiali: „O mowo Polska” (D. Czai) Pani Iwona Pocałuń (dyrektor Szkoły Podstawowej w Dydni), „Moje marzenia” Krystyny Jagniszczak (poetki z Krzywego, obecnie mieszkającej w Grecji), ze zbiorku wydanego przez salonik przypomniała Ola Howorko. Kolejny wiersz (D. Czai) ”Człowieczy los” usłyszeliśmy w wykonaniu Martynki Bluj a „Człowieczy los” na flecie wspominała Kasia Kondracka. Wybrane utwory poetyckie Kazimierza Michańczyka (nie żyjącego już poety z Grabownicy) przybliżyła zebranym, wśród których był także syn poety Marcin, Pani Aleksandra Haudek (nomen omen także z Grabownicy) a były to: „Kolegiata w Brzozowie”, „Gotyk w Bliznem”, „Szukanie” i „A ten kościół w Haczowie”. Wiersz „Proziaki” M. Nykla dziarsko deklamował Krzysio Kocyło. W czasie kiedy częstowano prawdziwymi proziakami upieczonymi przez żonę poety pobrzmiewały tony „Szła dzieweczka do laseczka” w kolejnym występie młodziutkiej flecistki Kasi Kondrackiej. „Rozmowę o zdrowiu”, wiersz Pani Lucyna Krzan (niewidomej poetki z Niżatyc), przeczytała Pani Anna Przystasz. Tą część spotkania zamykała poezja ze świętami w tle. Znowu był powrót do rodzimej poezji, do wierszy D. Czai „Ten szczęśliwy dzień” przedstawiła Małgosia Howorko a jej siostra Ola „Niedzielę palmową”. Całość repertuaru uzupełnianego komentarzami prowadzącej stanowił ciekawy blok tematyczno wspomnieniowy.
W drugiej części poświęconej twórczości Stanisława Moniuszki, wystąpili studenci kierunku Edukacja Muzyczna PWSZ w Sanoku z repertuarem moniuszkowskim, w opracowaniu Elżbiety Wtorkowskiej z akompaniamentem Roberta Handermandera i Jakuba Jankiewicza. Na koniec wspaniały mini koncert organowy dała ośmioletnia pianistka Laura.
Z okazji jubileuszu dla solenizantki poza życzeniami specjalny wiersz napisał i przeczytał Maciej Jurasiński redaktor ”Dynowinki”i nauczyciel LO z Dynowa.
Salonik „W KRZYWEM ZWIERCIADLE”
Jest życie dziś kulturalne w wiosce tej, owszem, dość żywe,
Dzięki „ucieczce Krzywonos” do wioski, co zwie się Krzywe!
By jabłoń cudownie zakwitła, to ktoś ją zasadzić musi,
Przepięknie wskrzesił tradycję mecenat Pani Bogusi!
Śpiewa Warszawska Syrenka, tańczy Krakowski Lajkonik,
Dziś piąte ma urodziny W KRZYWEM ZWIERCIADLE SALONIK!
To właśnie na jego cześć powstał ten wierszyk – co też laurką –
Dla DOMU Jej POD ŚWIERKAMI i Jej GALERII POD CHMURKĄ.
Tu ciągle gromadka dzieci nie nudzi się, ale trudzi,
Gości w ich głowach historia i patriotyzm się budzi!
Tutaj śpiew pięknie rozbrzmiewa, gitara, flet, klawiatura,
Tu rzadkie zlatują się ptaki – ludzie pędzla i pióra!
Niech mają się jak najlepiej, tak wołam ja – wierszokleta
Salonik w Krzywem Zwierciadle i przedsiębiorcza Kobieta
Stałych bywalców i grono przyjaciół saloniku Pani Bogusława Krzywonos nagrodziła pisemnymi podziękowaniami wykonanymi przez Macieja Haudka (z Grabownicy) i koszyczkami wielkanocnymi Pani Anny Wojnarowicz (z Humnisk) i wiązankami tulipanów.
O rocznicy salonikowej pamiętali i przybyli z życzniami: Alicja Pocałuń – Wójt Gminy Dydnia i dyrektor GOKBiW – Rafał Czapor, Aleksandra Haudek i grono pań ze Stowarzyszenia „Dobra Myśl” w Grabownicy, Urszula Świątek w imieniu Stowarzyszenia Ludzi Twórczych w Brzozowie, Anna Warchał z Dynowa (niepełnosprawna artystka) wraz z życzeniami podarowała swój obraz wykonany pastelami. Były listy gratulacyjne i podziękowania za minione salonikowe lata od wielu stałych bywalców i osób współpracujących z terenu gminy Dydnia oraz regionu brzozowskiego.
Potem, jak zawsze w saloniku bywało, było spotkanie przy kawie i herbacie oraz wypiekach, proziakach Pani Marii Nykiel i ciastach upieczonych przez Panie: Bożenę Howorko i Annę Kocyło z Krzywego oraz Katarzynę Rakoczy z Grabownicy (inf.wł.)
Od redakcji: O saloniku pisaliśmy wielokrotnie na portalu i czytelnik znajdzie o tym wiadomości w zakładkach: „W Krzywem Zwierciadle” i Gmina Dydnia.