Rozmowa z Alicją Pocałuń o dwu latach wójtowskich w gminie Dydnia
- Napisał Admin
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
19 listopada 2020 minęło dwa lata od objęcia stanowiska Wójta Gminy Dydnia przez Alicję Pocałuń. W niniejszej rozmowie wójt opowiada o podejmowanych w tym czasie działaniach, o inwestycjach, które udało się już zrealizować, o osi realizowanej polityki, a także o planach i nadziejach na przyszłość.
W listopadzie minęło dwa lata odkąd rozpoczęła Pani pracę na stanowisku Wójta Gminy Dydnia. Jak podsumowałaby Pani te dwa lata?
Tak, 19 listopada minęło dokładnie 2 lata od mojego ślubowania i uważam, że to był dobry czas dla gminy Dydnia i jej mieszkańców. Konsekwentnie realizuję to co zapowiedziałam w programie wyborczym i swoim expose. Przede wszystkim praca, rozwój, dążenie do porozumienia. „Tak” dla rodzin, słuchanie głosu mieszkańców, zrównoważony rozwój 13 miejscowości i równe ich traktowanie. Minione dwa lata to dla mnie czas wytężonej pracy, setki spotkań z mieszkańcami, decydentami i politykami. Prace planistyczne i analityczne całego zespołu aby przekuć potrzeby naszej gminy i jej mieszkańców w zrealizowane zadania. Konkretnie i kompleksowo. To ogromne poczucie odpowiedzialności, trudne decyzje i rzeczywistość, która czasami zaskakuje. Upadek banku PBS na początku 2020 roku i pandemia zaskoczyły i zmieniły wszystko co do tej pory było znane i pewne.
Jak ocenia Pani sytuację finansową gminy?
Sytuacja finansowa gminy jest dobra. Zmagamy się oczywiście z sukcesywnie wzrastającymi wydatkami bieżącymi, które muszą być zrównoważone dochodami bieżącymi. Wymusza to na nas działania racjonalizatorskie i sięgnie po środki zewnętrzne na inwestycje. Sprzyja temu polityka rządu poprzez wprowadzenie szeregu programów takich jak Fundusz Dróg Samorządowych, Fundusz Solidarności, Fundusz Inwestycji Lokalnych, program Maluch+, Senior+, Mały Strażak, Posiłek w Szkole i w Domu, a także programy unijne i wiele innych. Środki na zabezpieczenie potrzeb naszych mieszkańców pozyskujmy m.in. z takich instytucji jak WFOŚiGW, MSWiA, MKDNiS, Urzędu Marszałkowskiego, środków Unii Europejskiej. W roku 2019 było to w sumie ponad 4 miliony złotych, a w roku 2020 to aż przeszło 10 milionów.
Jakie są najważniejsze inwestycje zrealizowane w ciągu ostatnich dwóch lat?
Wszystko co podnosi jakość życia jest ważne. Ale patrząc na zaangażowane środki i wyzwania logistyczne, najważniejsze zrealizowane inwestycje to m.in. przebudowa głównych dróg gminnych przy montażu środków z FDS i FIL oraz budżetu gminy, czyli ponad 6 km dróg o wartości prac ponad 2,6 mln zł, w tym 1,7 mln zł pochodzących z dofinansowania. Kolejny priorytet dla naszego samorządu to chodniki przy drogach wojewódzkich i powiatowych. Udało się zbudować ponad kilometr chodników w miejscowościach Niebocko, Jabłonka, Wydrna i Grabówka, a także naprawić zniszczony już chodnik w Dydni. Rozbudowujemy oświetlenie uliczne, aby w ślad za infrastrukturą drogową, tak ważną dla kierowców i pieszy czuł się bezpiecznie. Doświetliliśmy Obarzym, Niewistkę oraz Krzemienną. To inwestycje w bezpieczeństwo i podnoszenie standardu życia w gminie Dydnia.
Zakończyliśmy realizację projektu z zakresu odnawialnych źródeł energii, który dofinansował montaż instalacji fotowoltaicznych i solarnych u 160 mieszkańców naszej gminy. To inwestycja wartości około 2,5 mln zł z czego dofinansowanie wyniosło ponad 2 mln zł. Mówiąc o standardzie życia trzeba wskazać też aspekt kulturalny bo i na tym polu wiele się działo. Wykonaliśmy prace termomodernizacyjne, podnoszące standard funkcjonalny i estetyczny w domach ludowych w Niebocku, Wydrnej i Końskiem. W sumie to inwestycje warte ponad milion złotych, w tym ok. 300 tys. zł pochodzących z dofinansowań. Mówię tu o zadaniach już zrealizowanych lub bardzo zaawansowanych. Jesteśmy przed rozpoczęciem zadania przebudowy Domu Ludowego w Grabówce o wartości ok 400 tys. zł przy dofinansowaniu 300 tys. zł. W pierwszym kwartale przyszłego roku zakończymy przebudowę starej szkoły w Krzywem na Izbę Regionalną. Na tę inwestycję pozyskaliśmy 200 tys. zł dofinansowania, co stanowi 85% wartości zadania.
Wspomniała Pani o bezpieczeństwie mieszkańców. Jakie działania w tym zakresie podejmuje gmina?
Żyjemy nieprzewidywalnym czasie. Pandemia, ulewy błyskawiczne, podtopienia, gradobicia, a oprócz tego zagrożenia typowe - wypadki, pożary. To dla mnie bardzo ważna kwestia, aby było czym ratować i aby miał kto ratować. Człowiek jest tu najważniejszy. Przez dwa lata wzbogaciliśmy nasza flotę o nowoczesny samochód ciężki dla jednostki KSRG w Witryłowie, wartości ok. 800 tys. zł, z czego ok. 600 tys. zł pochodziło z dofinansowań. Kupiliśmy również trzy samochody lekkie - dla OSP Wydrna, OSP Obarzym i OSP Temeszów, przy udziale ok. 100 tys. zł pochodzących z dofinansowań. Nasze jednostki OSP, dzięki wsparciu merytorycznemu pracowników urzędu oraz dotacji udzielanych z budżetu Gminy Dydnia, pozyskały nowoczesny sprzęt ratowniczo-gaśniczy i ochrony osobistej o wartości ponad 300 tys. zł. W ubiegłym roku podniesiona została stawka ekwiwalentu za udział w akcji dla druhów ochotników, aby chociaż w drobnym stopniu zrekompensować poświęcenie i pracę dla bezpieczeństwa naszej społeczności. A ja ze swojej strony, żeby poznać specyfikę pracy na rzecz bezpieczeństwa, a także żeby umieć w praktyce udzielać fachowej pomocy i wspierać działalność OSP sama przeszłam odpowiedni kurs i zostałam strażakiem ratownikiem. Było to dla mnie dużym wyzwaniem, ale jednocześnie wartościowym i satysfakcjonującym doświadczeniem.
A co z kwestią ochrony zdrowia?
Nie da się ukryć, że ten rok jest wyjątkowy. Walka z pandemią determinuje wiele naszych działań w kwestii ochrony zdrowia. Musieliśmy podjąć kroki zapewniające naszym mieszkańcom ochronę – podnieść dostępność służby zdrowia oraz zabezpieczyć dostęp do niezbędnych środków ochrony osobistej. Udało się między innymi uruchomić Ośrodek Zdrowia w Krzemiennej, zapewniający kompleksową opiekę zdrowotną.
Na początku grudnia tego roku podpisałam umowę z wykonawcą przebudowy budynku po szkole w Krzemiennej w celu utworzenia Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego. Centrum będzie miejscem pobytu dla 20 niepełnosprawnych osób, przystosowanym do ich potrzeb, a jednocześnie będzie stanowić miejsce pracy dla 9 osób. Wartość tej inwestycji to ok. 1,6 mln zł, w tym 1,1 mln zł pochodzi z dofinansowania. Będzie to jeden z pierwszych tego typu obiektów, nie tylko na Podkarpaciu, ale i w Polsce. Jest to wyraz solidarności społecznej i troski o godne życie osób zmagających się z różnymi trudnościami fizycznymi, a także ich rodzin. Mówiąc o solidarności społecznej chcę wspomnieć również o działaniach podejmowanych z myślą o naszych seniorach. Osoby starsze, ze swoim doświadczeniem życiowym i mądrością, są filarem naszego społeczeństwa. Musimy o nich dbać i podkreślać to, jak bardzo są dla nas ważni i jak bardzo ich potrzebujemy. Właśnie dlatego tworzymy dla nich Kluby Seniora, miejsca integracji, aktywności intelektualnej oraz wyrażania siebie. Wspaniale funkcjonuje od roku Klub Seniora w Jabłonce. W 2021 roku otworzymy kolejny w Temeszowie. Obydwa Kluby zostały sfinansowane z programu Senior+, a łączna wartość dofinansowania to ok. 300 tys. złotych. Z tych pieniędzy wyremontowano i zaadaptowano pomieszczenia w Domu Ludowym w Jabłonce oraz Szkole Podstawowej w Temeszowie, zakupiono wyposażenie. Po roku wspólnych spotkań 30 uczestników Klubu Seniora w Jabłonce czuje się jak rodzina. Mam pewność, że tak samo ciepła, serdeczna atmosfera będzie wkrótce panować w temeszowskim klubie. Spotykając się z seniorami, obserwując ich energię do działania, czuję prawdziwą radość i satysfakcję, że to był trafiony pomysł.
Jak ocenia Pani sytuację oświaty w gminie Dydnia?
Sytuacja oświaty jest stabilna dzięki odważnym, aczkolwiek trudnym decyzjom. W obecnej sytuacji stawiamy przede wszystkim na jakość. Jako samorząd musimy tak gospodarować na tym polu, aby mimo trudnych warunków demograficznych i ekonomicznych ciągle się rozwijać i iść do przodu.
Rozwój to nieustanne inwestycje w kapitał ludzki i w infrastrukturę. Pomoc rodzicom w opiece nad dzieckiem zaczynamy już od początku. Nowonarodzonych mieszkańców gminy witamy Wyprawką dla Dydyńskiego Malucha. W 2020 roku było ich 66. Udało nam się utworzyć Żłobek Gminny w Dydni. Dzięki dofinansowaniu w wysokości ponad 155 tys. zł z programu Maluch+ stworzyliśmy miejsce opieki dla 13 maluchów do 3 roku życia. I mimo obecnych w Polsce obostrzeń żłobek cały czas świetnie prosperuje i stara się jak najlepiej wspierać rodziców w opiece nad ich pociechami. Zapewniamy wszystkim chętnym miejsca w przedszkolach... Było mi niezwykle miło podpisać sprawozdanie, w którym widniał zapis, że żadnemu dziecku w Gminie Dydnia nie odmówiono przyjęcia do przedszkola. Taki stan rzeczy to efekt zabiegów reorganizacyjnych w przedszkolach gminnych i szkołach podstawowych.
Co do inwestycji w jakość edukacji w placówkach oświatowych naszej gminy należą m.in zakup instrumentów muzycznych, klimatyzatorów i urządzeń multimedialnych dla szkoły muzycznej w Dydni, zakup 84 sztuk laptopów na potrzeby nauki zdalnej, zakup wyposażenia pracowni przedmiotowych, w tym pomocy dydaktycznych do nauki przedmiotów ścisłych dla Szkoły Podstawowej w Końskiem o wartości 70 797 zł. W Zespole Szkół w Niebocku powstała praktycznie od nowa przestronna i funkcjonalna stołówka. Inwestycja warta 90 tys. zł, a efekt dla uczniów bezcenny. Suma inwestycji w infrastrukturę oświatową to ponad 300 tys. zł, w znakomitej większości pochodzących z dofinansowań. Mówiąc o inwestycjach w oświatę muszę tu również powiedzieć o planowanej rozbudowie szkoły w Niebocku o halę sportowo- widowiskową. Będzie to pierwszy taki obiekt na terenie gminy. Ma on spełniać wiele funkcji przez co będzie wszechstronnie wykorzystywany, zarówno do celów sportowych jak i kulturalnych. Na budowę hali otrzymaliśmy 3 mln zł dofinansowania z Funduszu Inwestycji Lokalnych. Dofinansowanie wynosi 91% kosztów i jest najwyższym dofinansowaniem do tego typu zadania.
Wspomniałam wcześniej o inwestycjach w kapitał ludzki. Działamy tutaj odważnie i bez kompleksów. W 2020 roku zrealizowaliśmy projekt polegający na organizacji warsztatów muzycznych z instrumentów dętych dla uczniów szkoły muzycznej I stopnia w Dydni z nauczycielami najlepszych akademii muzycznych w Polsce, autorytetami i sławami w muzycznym świecie. To wydarzenie bez precedensu i z perspektywą kontynuacji. Warsztaty zostały w 100% sfinansowane ze środków Ministerstwa Kultury.
Rok budżetowy 2019 w dziale oświata zamknęliśmy na zero. Było ciężko. Rok 2020 zamykamy na lekkim plusie, dzięki czemu w listopadzie zarządziłam przegląd potrzeb remontowych i inwestycyjnych w naszych szkołach. Dzięki poczynionym oszczędnościom udało się zabezpieczyć realizację zadań odkładanych dotąd z powodu braku środków. Te remonty, zakupy wyposażenia, przebudowy pozwoliły podnieść bezpieczeństwo uczniów, komfort i jakość nauki. Chcę aby samorząd Gminy Dydnia wspierał uczniów, każdego według potrzeb. Jesteśmy w trakcie przygotowań do udziału w programie Dostępna Szkoła, w ramach którego będzie można dostosować szkoły w Dydni i Niebocku do wymagań uczniów niepełnosprawnych. Program jest bardzo trudny i wymagający, ale chcę powalczyć, bo to szansa na ok. 1,4 mln zł dofinansowania. Co do wsparcia uczniów szczególnie uzdolnionych to tutaj również podejmujemy inicjatywy. Rada Gminy Dydnia przyjęła niedawno zaproponowany przeze mnie program wsparcia ucznia zdolnego. W jego ramach zostanie wprowadzone stypendium dla uczniów szkół z gminy Dydnia za wysokie wyniki w nauce.
Jak przedstawia się sytuacja wodno-kanalizacyjna gminy? Jakie są Pani plany inwestycyjne w tym zakresie?
Może zacznę od sytuacji kanalizacyjnej bo ta przedstawia się całkiem dobrze. Kanalizacje posiada 9 z 13 miejscowości. W tym roku rozpoczęliśmy budowę sieci w Grabówce. Po 15 latach przymiarek i budowania po parę metrów sieci w końcu realizujemy kompleksowo tak wyczekiwane zadanie. Jednocześnie trwają intensywne prace projektowe i planistyczne dotyczące kanalizacji w Obarzymie, Temeszowie i Niewistce. Kanalizacja w Obarzymie jest na etapie opracowania dokumentacji. Rozpoczęcie tej inwestycji jest ściśle powiązane z rozbudową oczyszczalni ścieków w Obarzymie. W 2021 roku rozpoczną się również prace nad przygotowaniem dokumentacji do planowanej rozbudowy oczyszczalni.
Zadania inwestycyjne z zakresu sieci kanalizacji to nie tylko budowa czy rozbudowa, ale także modernizacja istniejącej infrastruktury. Pozyskaliśmy 850 tys. zł dofinansowania na przebudowę i zmianę technologii oczyszczalni ścieków w Jabłonce. Jest to obiekt liczący już 17 lat i wymagający modernizacji, aby jakość oczyszczanych ścieków oraz bezpieczeństwo pracowników były na odpowiednim poziomie. To dobra wiadomość również dla mieszkańców Górnej Dydni, którzy często zwracali mi uwagę na uciążliwości sąsiedztwa tego obiektu. Liczę na uzyskanie korzystnego dofinansowania do zadań z zakresu kanalizacji, ponieważ odciąży to budżet gminy i skróci czas ich realizacji.Jeśli chodzi o wodociąg to czynimy obecnie starania o zlokalizowanie ujęcia wody. Nasza gmina, pomimo tego, że leży nad Sanem jest bardzo uboga w ten cenny zasób. Wody nie można wyprodukować, a jedynie zapanować nad nią. Mogę zdradzić, że pracuję nad zlokalizowaniem zbiornika wielofunkcyjnego na Sanie, który zatrzyma wodę i będzie dla nas ogromnym atutem na wielu różnych polach rozwoju. Obecnie prowadzimy prace przy projekcie wodociągu dla Temeszowa i myślę, że w przyszłym roku zlecimy wykonanie projektu budowlanego. Plany inwestycyjne w tym zakresie opiewają na ok. 25-30 mln zł.
Co z mostem na Sanie?
Most na Sanie to wiekowa i przełomowa inwestycja. Inwestorem jest tutaj powiat brzozowski. O realizację zadania nasz samorząd mocno zabiegał. Musieliśmy przekonać zarząd i radę powiatu brzozowskiego do zgody na to zadanie. Przekonać, że most nie poprowadzi donikąd, ale że będzie potężnym impulsem do rozwoju naszego regionu. Prace są obecnie w fazie projektowej. Wybrany został wykonawca dokumentacji, trwają analizy wariantów lokalizacji oraz uzgodnienia z instytucjami. Dokumentacja ma być gotowa w 2021 roku. Gmina Dydnia będzie partycypować w kosztach. Jako samorząd wyraziliśmy wolę aby ten most łączący nasza gminę był nazwany imieniem św. Andrzeja Boboli, Patrona Polski i jedności. List intencyjny złożony został na ręce starosty brzozowskiego Zdzisława Szmyda 15 sierpnia 2020 r. w 100 lecie cudu nad Wisłą.
Jaką ofertę rekreacyjną ma dla mieszkańców gmina Dydnia?
Jesteśmy gminą oddaloną od ośrodków miejskich, więc dążymy do polepszania oferty sportowo- rekreacyjnej na własnym podwórku. Każda miejscowość ma taką przestrzeń, którą można zagospodarować na place zabaw, siłownie, obiekty sportowe, czy elementy małej architektury takie jak altanki, ławeczki, sceny plenerowe. Po prostu miejsca aktywnego, miłego spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu. W ciągu tych dwóch lat takie kompleksy powstały w Jabłonce, Wydrnej, Krzemiennej, Niewistce, Obarzymie, Temeszowie, Witryłowie, Grabówce. Wykorzystujemy tu środki zewnętrzne z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, Ministerstwa Sportu, różnych fundacji, a także środki własne z budżetu gminy. Dużo udało się zrobić dzięki zaangażowaniu działających w gminie stowarzyszeń. W tej chwili funkcjonuje już 6 siłowni zewnętrznych, dwa korty tenisowe, boiska do piłki nożnej, koszykówki, siatkówki. Sukcesywnie doposażamy i rozbudowujemy place zabaw dla najmłodszych mieszkańców gminy. Ważne jest też dla mnie zadbanie o parki, bo są one piękną pamiątka po dawnych czasach, miejscami wyjątkowymi. Realizujemy obecnie rewitalizację trzech parków. Park w Dydni wzbogacił się o scenę, ławeczki i oświetlenie, w parku w Temeszowie powstało boisko wielofunkcyjne z kortem tenisowym, a obecnie trwają prace przy jego oświetleniu i budowie małej architektury. Przygotowujemy się do zagospodarowania parku w Niebocku i stworzenia w nim miejsc rekreacji. Środki zainwestowane w powyższe zadania to jak dotąd ok. pół miliona złotych, z czego połowa została pozyskana ze źródeł zewnętrznych. W tym roku wzbogaciliśmy ofertę rekreacyjną również o gminne łowisko „no kill” na stawie w Jabłonicy Ruskiej, wokół którego roztacza się spokojny, urokliwy teren, w sam raz na odpoczynek z dala od zgiełku świata.
W czym tkwi potencjał rozwojowy gminy i w jaki sposób chce go Pani rozwijać?
W czym tkwi potencjał rozwojowy? To proste. W nas samych i tym co nas otacza. Tak, w tej prozie życia na wsi, której nie zauważamy. W naszej codzienności, w powszedniości. W tym, że płynie tu San, że daleko do miasta, że mamy pagórki, lasy, łąki, ogródki, świeże powietrze. Że nasi mieszkańcy są kreatywni, pracowici, uparci, bo nauczyło ich tego doświadczenie życia na wsi. Potencjał jest w tradycji którą tak kochamy, pielęgnujemy i przekazujemy kolejnym pokoleniom. Jest to coś autentycznego, nie do podrobienia, my sami jesteśmy autentyczni i dlatego właśnie wyjątkowi. Promocja folkloru, naszego kolorytu, bogactwa kulturowego, produktów z ziemi Dydyńskiej to moje oczko w głowie. Wykorzystanie potencjału do rozwoju trzeba od czegoś zacząć i tym początkiem będzie Targowisko w Dydni. Na ten cel otrzymaliśmy dofinansowanie w wysokości ok. 270 tys. zł z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Zlokalizowanie targowiska przy drodze wojewódzkiej prowadzącej turystów do terenów rekreacyjnych nad Sanem daje szansę na powodzenie. My jako samorząd stwarzamy możliwości, a już od samych mieszkańców zależeć będzie rozwój tej inicjatywy.Budujemy kompleksową ofertę turystyczną pod hasłem „Ziemia Dydyńska - spróbuj się nie zakochać...”. Pandemia pokrzyżowała nasze plany na 2020 rok... Nie było konkursu „Z dydyńskiego ogrodu na stół”, nie było Dożynek, święta truskawki w Niebocku, ani innych imprez tego typu... Ale za to był czas na prace nad koncepcją albumu „Rok na Ziemi Dydyńskiej” i Wirtualnego Muzeum Ziemi Dydyńskiej.
Jakie są Pani plany na najbliższe miesiące?
Może skupię się tutaj na planach inwestycyjnych bo rok 2021 będzie zdominowany przez duże przedsięwzięcia. Ruszą prace nad budową centrum opiekuńczo-mieszkalnego w Krzemiennej, przebudowa Domu Ludowego w Grabówce, kontynuacja budowy sieci kanalizacyjnej w Grabówce, budowa hali sportowo-widowiskowej w Niebocku, przebudowa oczyszczalni ścieków w Jabłonce. Będziemy pracować nad przygotowaniem dokumentacji do projektów na przebudowy infrastruktury drogowej z mostami i kładkami w ciągu dróg gminnych, rozbudowy oczyszczalni ścieków w Obarzymie, modernizacji stadionów sportowych.
Czego chciałaby Pani życzyć mieszkańcom Gminy Dydnia w Nowym Roku 2021?
Przede wszystkim zdrowia, spokoju, zadowolenia z codzienności. Czerpania satysfakcji z tego co się robi, cierpliwości, wytrwałości z dużą dozą optymizmu. Niech rok 2021 będzie szczęśliwy, dostatni i pełen spotkań. Życzę wszystkim spełnienia planów, zamierzeń i opieki bożej na każdy dzień.
Dziękuję za rozmową
Rozmawiała Aleksandra Florczak
(Tytuł redakcyjny)