Kozubek pisze z Zakopanego …
- Napisał Admin
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę

Jest to drugi list ucznia SP w Grabownicy Starzeńskiej Wincentego Kozubka pisany do rodziców z wycieczki szkolnej - w Tatry. Pierwsza część opublikowana została pod tytułem „Z Tatr Bielskich na Słowacji…”. Ten list także zamieszczamy w całości;
Droga mamo i tato!
Tak to już jest, że wszystko ma swój kres. Także nasza wspólna wyprawa. Ot, taki to człowieczy los... (O matko, ale mnie wzięło na filozofowanie
Przy ostatnim śniadaniu nawiedził mnie duch Jana Kochanowskiego. Siedziałem sobie przy herbatce i skromnej bułeczce - no, przejadłem się po prostu, co zrobić - i nagle wyskoczyła mi spod pióra taka oto fraszka dziękczynna:
O stoliczku śniadaniowym w Willa Górska Dolina
Gościu, siądź do stolika i nałóż coś sobie
Nie złapie cię tu głód, przyrzekam ja tobie
Tu zawżdy wszyscy goście duży wybór mają
Tu chłopaki, dziewczyny nic nie narzekają
Biorą płatki, sałatki, wędlinkę i serek
A kto chce je owoce bez żadnych rozterek
I tu swym cichym szeptem ekspres odpowiada
Aż człowiekowi łacno kawka w brzuszek wpada
Cukierków wprawdzie nie znajdziesz, lecz mam taką nadzieję
Że każdy na wędrówki sił trochę przywdzieje.
A potem przyszedł czas na najmniej przyjemną rzecz. Nie, nie chodzi o wyjazd, ale o sprzątanie przed nim. Są wśród nas prymuski, które ogarnęły sprawę szybko i w sposób profesjonalny, ale nie wszystkim się to udało. Musimy pamiętać, że:
- trzeba dbać o swój pokój i nie gromadzić śmieci pod stołem w nadziei, że same znikną,
- kołdra rzucona częściowo na podłogę i łóżko nie oznacza, że jest ono pościelone,
- miotła i szufelka nie gryzą,
- za skarpetki, do których się nikt nie przyznaje zapłacili nasi rodzice,
- punktualność jest bardzo ważna!!!!
Droga do domu jest dość długa, dlatego zaplanowaliśmy sobie jeszcze jedną atrakcję. Wyruszyliśmy na Termy Chochołowskie, by w ciepłej wodzie zrelaksować się przed powrotem do szkoły. Giewont się nas odgniewał, bo pysznił się pięknie na tle niemal bezchmurnego nieba.
Po tak intensywnym czasie potrzebowaliśmy chwili spokoju, dlatego pobyt w ciepłych basenach był idealnym wyborem. Jednak wcale tam nie odpoczywaliśmy! Królowały zjeżdżalnie, na czele ze słynną zapadnią, wspinaczka po linach, czy gra w siatkę. Część z nas oczywiście wybrała bardziej spokojne atrakcje, jak jacuzzi, bicze wodne, czy po prostu siedzenie na murku i gapienie się na innych. I super, każdy robił to co lubi! Osoby, które nie chciały się kąpać poszły zobaczyć ciekawą, drewnianą zabudowę Chochołowa i odwiedzić pobliskie Muzeum Powstania Chochołowskiego.
Trzy godziny zleciały jak z bicza strzelił i przyszedł czas na powrót do domu. Odrobinę zgłodnieliśmy po tych wodnych szaleństwach, dlatego miłym przerywnikiem w podróży był obiad w Karczma u Klagów w Łącku (ciepły, rozgrzewający rosołek, kotlet z piersi kurczaka i surówka z kapusty pekińskiej).
To tyle moi drodzy. Jedziemy do domu. Już za chwilę się przytulimy! Czekajcie na nas!
P.S.1. Wyniki sondażu powycieczkowego.
Największy sztos podróży:
- Wspólne wieczory i spotkania z przyjaciółmi - 32pkt
2.Termy Chochołowskie - 24pkt
3.Jaskinia na Słowacji - 20pkt
4.Przejazd dwoma kolejkami krzesełkowymi, na Szymoszkowej i Wielkiej Krokwi - 19pkt
5.Gubałówka i zakupy - 17pkt
6.Dotarcie do Czarnego Stawu Gąsienicowego - 10pkt
7.Kolejka gondolowa i Spacer w Koronach Chmur na Słowacji - 9pkt
8.Zakupy na Krupówkach - 8pkt
9.Spacer wokół Morskiego Oka - 6pkt
10.Trasa do Morskiego Oka - 5pkt
11.Szlak na Halę Gąsienicową - 4pkt
Antysztosy wyprawy:
1.Pogoda - 30pkt
2.Bolące mięśnie - 18pkt
3.Drogie Pamiątki - 11pkt
4.Bałagan w pokoju - 10pkt
5.Odciski na nogach - 9pkt
6.Chrapiący kolega - 6pkt
7.Przejedzenie - 2pkt
Ranking kolejek tatrzańskich:
- Wyciąg krzesełkowa na Wielką Krokiew - 19pkt
2.Kolej krzesełkowa na Szymoszkową - 16pkt
3.Kolejka gondolowa na Słowacji - 8pkt
4.Pociąg na Gubałówkę - 4pkt
P.S.2. Dzis o liczbie kroków nie ma co wspominać, było ich około 2700. Ale jakby nie patrzeć w trakcie całej wyprawy zrobiliśmy ponad 50km.
Podajemy również linki do dwóch hymnów naszej wycieczki.
https://youtube.com/watch?v=RrU-jhpkX2A&si=DnXB5OhQgTx7BL20
https://youtube.com/watch?v=0AbvnTgGH8s&si=ZGCO3iT9_6ui0PmF
P.S.3. To następna wyprawa gdzie? Pod namioty!? Tylko najpierw każdy chętny musi je sobie kupić.
Wincenty Kazubek
Galeria
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
-
Powiększ Powiększ
https://brzozowiana.pl/brzozow/item/8940-kozubek-pisze-z-zakopanego.html#sigProGalleriae23030ac0e