Jak co roku miesiąc maj obfitował w finały powiatowe w konkurencjach lekkoatletycznych: lidze lekkoatletycznej dla gimnazjów oraz czwórboju i trójboju dla szkół podstawowych.

    Gimnazjaliści o tytuły najlepszych drużyn walczyli 20 maja. Do zawodów przystąpiło 21 drużyn. Wśród dziewcząt bezkonkurencyjną okazała się drużyna Gimnazjum w Niebocku. Podopieczne Andrzeja Zajdla gromadząc 818 pkt. zdecydowanie wyprzedziły kolejne ekipy z Humnisk Nr 2 i Starej Wsi. W kategorii chłopców rywalizacja była bardziej zacięta. Ostatecznie, zresztą jak najbardziej zasłużenie wygrali gimnazjaliści z Dydni, którzy zdobyli 1102 pkt. Za nimi uplasowały się ekipy z Niebocka i Grabownicy.

    Do najbardziej wartościowych wyników zawodów należy bez wątpienia zaliczyć osiągnięcia w pchnięciu kulą. Najlepsze rezultaty w tej konkurencji uzyskali przedstawiciele zwycięskich drużyn: Paulina Krzysik (Niebocko) – 10,00 m i Karol Cipora (Dydnia) – 11,70 m. Tymi wynikami obydwoje ustanowili nowe rekordy powiatu. Z innych ciekawszych wyników indywidualnych bardzo dobre rezultaty uzyskali: Marika Filak (Grabownica) w biegu na 100 m (14,12 s) oraz Fabian Spólnik w rzucie oszczepem (39,70 m) i Adrian Tabisz w rzucie dyskiem (38,25 m) – obydwaj z Dydni.

Obydwie zwycięskie drużyny wystąpiły w finale wojewódzkim, który  dokładnie tydzień później odbył się w Rzeszowie. Chłopcy z Dydni potwierdzili bardzo dobrą formę. Uzyskując 1195 pkt. w gronie 23 drużyn zajęli wysokie 9 miejsce. W porównaniu z eliminacjami powiatowymi poprawiły się również dziewczęta z Niebocka. W Rzeszowie udało im się uzyskać 885 pkt., jednak wystarczyło to jedynie na zajęcie 20 miejsca.

     23 maja na obiektach MOSiR w Brzozowie odbyły się powiatowe zawody w czwórboju lekkoatletycznym dla szkół podstawowych. W sportowej rywalizacji padł rekord frekwencji, bowiem na starcie stanęło aż 15 drużyn dziewcząt i 16 drużyn chłopców. Łącznie w zawodach udział wzięło blisko 190 uczniów z 17 szkół. Warto zaznaczyć, że nigdy w historii nie udało się zgromadzić tak dużej liczby uczestników. Mimo tylu startujących zawody zostały przeprowadzono bardzo sprawnie. Mistrzami na obowiązujący rok szkolny zostały dziewczęta ze Szkoły Podstawowej w Haczowie oraz chłopcy ze Szkoły Podstawowej Nr 2 w Humniskach. Dziewczęta z Haczowa wygrały bardzo zdecydowanie i ostatecznie z 901 pkt. na koncie wyprzedziły koleżanki z Grabownicy i Humnisk Nr 1. Duża w tym zasługa najlepszej ich zawodniczki Emilii Bożek, która łącznie zdobyła 226 pkt., a rezultatem 1.57.93 poprawiła rekord powiatu w biegu na 600 m. Wśród chłopców różnice pomiędzy poszczególnymi drużynami były znacznie mniejsze. Ostatecznie najlepszą była drużyna z Humnisk Nr 2 (717 pkt.), która minimalnie wyprzedziła Barycz i Dydnię.

Najlepsze ekipy uzyskały awans do finału wojewódzkiego, który w dniach 3-4 czerwca odbędzie się w Rzeszowie.

    Lekkoatletyczną majówkę zakończyli uczniowie klas III-IV szkół podstawowych, którzy 27 maja rywalizowali w powiatowym finale w trójboju. Także podczas i tych zawodów z frekwencją nie było problemu. W zawodach wystartowało blisko 150 dzieci z 15 szkół.  W kategorii dziewcząt brylowały dwie szkoły: Grabownica i Dydnia. Już podczas rozgrywania poszczególnych konkurencji widać było, że będą one między sobą rozstrzygać walkę o pierwsze miejsce. Dzięki bardziej wyrównanemu składowi lepszą okazała się Grabownica uzyskując 406 pkt. Drugie miejsce zajęła Dydnia, a na trzecim zawody ukończyła „podstawówka” z Brzozowa.

    W kategorii chłopców było znacznie ciekawiej, a podczas trwania zawodów naprawdę trudno było wskazać faworyta. W biegu na 60 m najlepiej jako drużyna zaprezentowali się uczniowie SP Nr 1 w Domaradzu, z kolei w skoku w dal poszło im znacznie słabiej. W tej konkurencji dobre wyniki zanotowali zawodnicy SP Nr 1 w Brzozowie. I pewnie między tym drużynami rozstrzygnęły by się losy wygranej, gdyby nie to, że obydwie straciły przewagę w rzucie piłeczką palantową, w której znakomicie poszło drużynie z Orzechówki. Wszystko zatem miało się rozstrzygnąć po dokładnym podliczeniu punktów. Te wskazały triumf Orzechówki (288 pkt.), która o 12 „oczek” wyprzedziła Brzozów i o 24 Domaradz.

    Podobnie jak w przypadku czwórboju mistrzowie z tych zawodów zakwalifikowali się do finału wojewódzkiego, który przewidziany jest na 17 czerwca w Rzeszowie.

Po zakończonych zawodach zwycięskie teamy odebrały puchary i dyplomy ufundowane przez organizatora – Starostwo Powiatowe w Brzozowie.

Marek Szerszeń

(sport.powiatbrzozow.pl)

Zobacz całą galerię:

http://sport.powiatbrzozow.pl/index.php?view=category&catid=14&option=com_joomgallery

    5 czerwca 2014 roku w Zespole Szkół Zawodowych im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Dynowie odbyła się długo oczekiwana przez uczniów akcja poboru krwi. Do Zespołu Szkół Zawodowych im. Kard. Stefana Wyszyńskiego przyjechał Krwiobus z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie. Pełnoletni uczniowie i pracownicy naszej szkoły mogli oddać krew potrzebującym. Akcja cieszyła się także dużym odzewem wśród byłych uczniów szkoły oraz mieszkańców Dynowa. Pobór krwi odbywał się od godz. 8:30 do godz. 12:00. Do akcji przystąpiło 66 osób. Wprawdzie nie wszyscy, którzy zgłosili się na pobór krwi mogli dzisiaj zostać krwiodawcami (czasem decydowały drobne sprawy zdrowotne, a czasem zbyt niskie ciśnienie krwi lub brak możliwości wkłucia się do żyły), ale ważne jest to, że tak wielu młodym ludziom leży na sercu zdrowie i życie innych ludzi. Każda osoba, która przystąpiła do naszej szczytnej akcji mogła oddać 450 ml krwi. Krwiodawcy otrzymali od przedstawicieli RCKiK „słodkie podziękowanie” w postaci czekolad, w celu zrównoważenia ubytku kalorii.

    Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim osobom, które dzisiaj przystąpiły do naszej akcji. To bardzo budujące, że są w naszej społeczności szkolnej i lokalnej ludzie, którzy czynią coś bezinteresownie dla drugiego człowieka – oddając swoją krew, ratują życie innym. Bardzo serdecznie dziękuję Pani Dyrektor Halinie Cygan za możliwość przeprowadzenia Akcji Krwiodawstwa w naszej szkole oraz Personelowi Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Rzeszowa, którzy przyjęli zaproszenie do naszej szkoły i przeprowadzili naszą wspólna akcję, miejmy nadzieję, że nie ostatnią.

    Na zakończenie chciałbym podzielić się krótką refleksją – zbliżają się wakacje, czas odpoczynku i relaksu. Postarajmy się przeżyć je tak, aby nikt z nas nie stał się potencjalnym biorcą krwi z RCKiK. A tym wszystkim, którzy jeszcze się wahają, czy warto zostać honorowym dawcą krwi, życzę aby pozbyli się wątpliwości, bo nie ma nic na świecie ponad życie ludzkie.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że dzisiaj w Zespole Szkół Zawodowych w Dynowie mogło się odbyć coś naprawdę ważnego – dar serca dla drugiego człowieka.

Koordynator akcji i honorowy dawca krwi

Piotr Marcinek

    27 kolejka piłkarskiej klasy okręgowej u pod brzozowskich drużyn rozpoczęła się w Grabówce, gdzie miejscowe „wilki” podejmowały „Iskrę” z Przysietnicy. Od początku mecz rozgrywany był w nerwowej atmosferze, obie drużyny chciały wygrać, dla obu ważne były te 3 punkty. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem remisowym, w drugiej odsłonie gospodarze zyskali nieznaczną przewagę, co obfitowało zdobyciem bramki. Niezbyt długo cieszono się prowadzeniem, goście w zamieszaniu podbramkowym wyrównali.  Biorąc pod uwagę grę - wynik nie krzywdzi żadnej ze stron, choć mocno miejscowych wspomagał aktywny fan klub.

    W drugim meczu „Płomień” Zmiennica podejmował u siebie „Orła” Bieździedza. Mecz zapowiadał się ciekawie bowiem  ostania konfrontacja pomiędzy tymi zespołami zakończyła się wysoką wygraną drużyny z Bieździedzy 5:1. Przypomnijmy, że w poprzedniej kolejce „Orzeł” pokonał 2:1 „Szarotkę” Uherce natomiast „Płomień” przegrał w Besku 3:1. Niestety przeciwnik wobec  gospodarzy okazał się skuteczniejszy i wygrał 3:1.

    W wyniku tej kolejki  „Grabowianka” traci 4 miejsce bowiem będąca tuż za nimi „Szarotka” Uherce pokonała u siebie 2:1 „Bieszczady” Ustrzyki Dolne (drużyny dzielił 1 punkt).  „Iskra” zachowuje nadal  8 pozycję w tabeli wobec przegranej,  w Skołyszynie, dziewiątej „Nafty” Jedlicze 4:1. Także „Płomień” utrzyma nadal 13 pozycję, bowiem 14-ta w tabeli „Wisłoka” Nowy Żmigród została rozgromiona przez „Partyzanta” w Targowiskach aż 8:1.

   Upał dawał się we znaki grającym w dzisiejszych meczach, jeszcze około 16.00 termometry pokazywały ponad 40 stopni Celsjusza.  (inf. wł.)

W galerii zdjęcia z obu meczy.

    Policjanci wyjaśniają okoliczności, w jakich pilot samolotu dwupłatowego zawisł na drzewie. Do zdarzenia doszło około godz. 16 w Starej Wsi. Mężczyzna leciał sam, nic poważnego się mu nie stało, z samolotu wyszedł o własnych siłach.

    Wczoraj (7 czerwca), około godz. 16.00 dyżurny brzozowskiej Policji odebrał telefoniczne zgłoszenie o nieudanej próbie lądowania samolotu. Policjanci skierowani na miejsce ustalili, że pilot lecący prywatnym samolotem - repliką dwupłatowca z okresu I Wojny Światowej, zahaczył o drzewo. Wstępne ustalenia policyjne wskazują, że prawdopodobnie w czasie lotu silnik utracił moc. Pilot próbował wylądować maszyną na polach, jednak zahaczył o drzewo, na którym samolot zawisł. Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikomu nic się nie stało.

    Za sterami samolotu siedział 54-letni mieszkaniec Bliznego. Mężczyzna leciał sam. Z samolotu wyszedł o własnych siłach.

    Funkcjonariusze pracowali blisko 4 godziny na miejscu tego zdarzenia. Policyjni eksperci wykonali oględziny. Wszystkie te czynności pomogą teraz w wyjaśnieniu przyczyn i okoliczności tego zdarzenia. (KPP Brzozów)

(Fot w galerii przesłane przez internautę – kościelny 350)