Zanzibar zaliczony…
- Napisał Admin
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Po 22 dniach na Zanzibarze wyglądam tak :P czyli stylowe zdjęcie w moskitierze. Podobno do 3 razy sztuka, dwa razy już zabierałam swój plecak i miałam wyjeżdżać ale za każdym razem wracałam. Tym razem wyjeżdżam na pewno (nocnym promem z kurczakami).
Zanzibar to na pewno będzie jeden z grubszych rozdziałów. I na pewno tu kiedyś wrócę. Miałam dużo czasu na przemyślenie całej swojej podroży i odpoczynek. Mogłabym tu zostać dłużej, ale nie jestem gotowana na takie zasiedzenie. Każdy ma jakaś podróż do odbycia a moja tak naprawdę się dopiero zaczyna. Nowa wiza w paszporcie już jest. Kolejna granica do przekroczenia już czeka!
Napisała Monika na swym blogu: Zepsuty kompas
Zobacz więcej zdjęć na: https://www.facebook.com/zepsutykompas/
Uwaga, kopiowanie zdjęć bez zgody autorki - zabronione
Galeria
https://brzozowiana.pl/domaradz/item/3218-zanzibar-zaliczony.html#sigProGalleria1c601ff316