Kolejna inicjatywa grupy wokalnej działającej przy Gminnym Ośrodku Kultury w Domaradzu – skierowana była do dzieci. I nie zawiodły dzieci ani rodzice, na niedzielnym (30 lipca) „Koncercie bajkowym” sala widowiskowa miejscowego GOK wypełniona była maksymalnie.  Rewelacyjnym występom młodych artystów przysłuchiwał się między innymi sam wójt gminy – Jan Kędra. Koncert - to kolejna inicjatywa Aleksandry Telesz, która przygotowała scenariusz i zajęła się reżyserią tego widowiska.

Publiczność, ta duża i mała, miała okazję wysłuchać najsłynniejsze przeboje z bajek, między innymi  Walta Disneya. Łącznie było to 17 utworów: „Ze snu budzą się marzenia” (z bajki o Kopciuszku) w wykonaniu Marty Bober, „Kolorowy wiatr” (z Pocahontas) - wyk. Klaudia Śmigiel, „Nie bój się chcieć” (Zwierzogród) - wyk. Karolina Krupa, chórki: Martyna Bocek i Anna Szybiak; „Modlitwa Esmeraldy” (Dzwonnik z Notre Dame) - wyk. Marta Bober; „Udało prawie się” (Księżniczka i żaba) - wyk. Martyna Bocek; „Pół kroku stąd” (Vaiana) - wyk. Anna Szybiak; „Duchy tych co mieszkali” (Mój brat niedźwiedź) - wyk. Daria Janusz, chórki: Klaudia Śmigiel, Marta Bober, Karolina Krupa; „Ta melodia gra we mnie” (Anastazja) - wyk. Wiktoria Wojtaszek; „Ani słowa” (Herkules) - wyk. Martyna Bocek , chórki: Anna Szybiak, Marta Bober, Klaudia Śmigiel, Karolina Krupa; „Mam tę moc” (Kraina lodu) - wyk. Julia Czopik; „Droga mi nie straszna” (Herkules) - wyk. Kacper Dziki; „O krok” (Zaczarowana) - wyk. Anna Szybiak; „Tej historii bieg” (Piękna i bestia) - wyk. Karolina Krupa; „Cierpliwie czekam” (zaplątani) - wyk. Klaudia Śmigiel; „Lustro” (Mulan) - wyk. Martyna Bocek; „Chwytam wiatr” (Merida Waleczna) - wyk. Marta Bober i „Nigdy nie ulegną” (Mustang z dzikiej doliny) - wyk. Karolina Krupa, chórki: Anna Szybiak, Marta Bober, Klaudia Śmigiel, Karolina Krupa, Kacper Dziki.

To było udane popołudnie, kolejny raz potwierdza się, że mamy zdolną młodzież, także tu na Podkarpaciu, w regionie brzozowskim. Ta grupa młodych wykonawców to prawdziwi pasjonaci piosenki, przed następnym występem mają tylko miesiąc prób bowiem kolejny koncert odbędzie się już za miesiąc, na zakończenie wakacji. Jak powiedział na zakończenie niedzielnej imprezy dyrektor GOK – Wojciech Walus, będzie to plenerowy koncert na estradzie stadionu w Golcowej.  Będziemy tam także my. (inf. wł.)

W niedzielę 26 marca spotkaliśmy się w sali widowiskowej GOK by uczestniczyć w  Misterium Pasyjnym.  Było to wydarzenie niezwykłe, ponieważ męka i śmierć Jezusa została przedstawiona za pomocą cieni. Teatr cieni w ciekawy sposób ukazuje, coś widocznego a zarazem nieuchwytnego, o  mglistych nieco konturach, ale aktualnej treści, która podkreśla mękę Pana Jezusa w czasie drogi krzyżowej. Prezentowany przez artystów występ był uzupełniony podkładem muzycznym i obrazem wyświetlanym z projektora, zmieniającym się w poszczególnych scenach. Misterium, jak się mogło przekonać już spore grono widzów, mocno przemawia do wyobraźni i serca, wspaniale wprowadza w przeżywanie tajemnicy męki i śmierci Chrystusa, którą podjął dla naszego zbawienia. Inscenizację opowiadającą o ostatnich chwilach życia Jezusa została przygotowana przez zespół teatralny w składzie: Piotr Bolanowski, Michał Bober, Maciej Zając, Martyna Bocek, Klaudia Smigiel, Jakub Bogusz, Kacper Dziki, Sabina Hus, Natalia Telesz, Aleksandra Telesz. Podkład muzyczny i nagranie lektorów (Tobiasz Kudła i Maciej Zając) - zrealizował Paweł Baran. (UG Domaradz)

Zobacz całką galerię zdjęć: http://www.domaradz.pl/art,673,misterium-pasyjne-teatr-cieni-w-domaradzu

 "Opowieść Wigilijna" to opowieść o samotnym skąpcu Scroogu, który jak każde święta Bożego Narodzenia miał zamiar spędzić w swym kantorze gdyż uważał to za święto wymyślone przez szaleńców i głupców, którzy nie potrafią do niczego w życiu dojść. Święta Bożego Narodzenia szczególnie nie traktował zbyt poważnie. Jak każdego dnia Scrooger siedział w swym kantorze, lecz ten dzień nie był tak zwykły, był to dzień przed Bożym Narodzeniem. Co roku jego siostrzeniec próbował zaprosić go na święta lecz nie udawało mu się przekonać Scroogera że święta to najpiękniejsze dni w naszym życiu i że nie powinniśmy ich traktować obojętnie. Tego dnia zawitało w jego kantorze dwie kobiety, które zbierały fundusze na zakup żywności dla biednych, lecz zawiedli się i nic nie otrzymali od naszego bogacza..

Srooger wracając do swego domu zobaczył coś dziwnego była to twarz jego dawnego przyjaciela Maryle, który zmarł przed 7 laty, Scrooger myśląc o tym, co widział, pomyślał, że przewidziało mu się i wszedł do swego domu. Tego wieczoru, kiedy Scroog siedział po skończonej pracy przed ledwo zapalonym kominkiem z miską owsianki objawił się mu duch zmarłego Maryle. Scrooger nie wiedział czy ma w to wierzyć czy nie. Maryle rozmawiając z naszym bohaterem próbował wyjaśnić mu, że pieniądze to nie wszystko, że jeżeli Scrooger się nie zmieni, po swej śmierci będzie ciągnął za sobą ciężki łańcuch jak on sam. Maryle oświadczył mu, że ma ostatnią szanse na poprawę, że przez następne trzy dni objawiać będą mu się trzy widma.

Gdy spał w swym łóżku, nagle obudził go jeden z trzech duchów. Była to postać kobiety. Przedstawiła się jako Duch Wigilijnej Przeszłości. Złapała Scroogera i razem wylecieli przez okno od sypialni. Pokazała mu jego miasteczko, w którym się niegdyś wychowywał. Duch pokazał mu jego święta spędzone samotnie w ciemnej, pustej izbie oraz te, kiedy przyszła jego nieżyjąca już w rzeczywistości siostra, która zabrała go do prawdziwego domu.

Chwilę później pojawił się drugi duch Przeszłych Świąt Bożego Narodzenia, który ukazał mu jak spędzał Wigilię Bob Cratchit i ciężko chory syn Timi, który mógł nie dożyć następnych świąt Bożego narodzenia. Scrooger zrozumiał, że był bardzo złym pracodawcą i że powinien zmienić swoje postępowanie i zacząć życie od początku. Scroogowi zrobiło się bardzo przykro i głupio, że nie wiedział nic o jego rodzinie i o chorobie dziecka. Scroogera odwiedził trzeci duch - Teraźniejszych Świąt Bożego Narodzenia, który miał za zadanie pokazanie mu jego śmierci. Jego ciało niesiono do pochówku z napisem na trumnie EBENEZER SCROOGE a za nim tylko jeden człowiek - jego siostrzeniec. Po tym niemiłym zdarzeniu Scrooger był tak przerażony, że obiecał poprawę swego charakteru, że będzie szanował ludzi i swoich bliskich,

Kiedy Scrooge obudził się rano w Wigilijny poranek zaraz kazał kupić napotkanemu chłopcu największego indyka jaki jest w sklepie i zanieść go do swojego pracownika Boba. Po drodze oddał trochę pieniędzy dla ubogich i kupił dużo prezentów dla dzieci Cratchita. Zaś potem udał się do domu swego siostrzeńca na wigilijną wieczerzę. Następnego dnia w kantorze podwyższył swemu pracownikowi pensje i zaczął opłacać leczenie Timiego, zaczął chodzić do kościoła. A co najważniejsze zaczął obchodzić Boże Narodzenie. Dzięki duchom Scrooge zmienił swoje postępowanie i przez to zmienił też swą przyszłość. (ściąga.pl)

W niedzielne popołudnie 18 grudnia historię Scrooga przedstawił zespół teatralny Gminnego Ośrodka Kultury w Domaradzu. Na spektakl ten, do sali widowiskowej GOK przybył komplet widzów, nie tylko rodziny aktorów-amatorów a stała publiczność Domaradza i okolic. W przedstawieniu wystąpili: Karolina Humnia – jako Ebenezer Scrooge, Zuzanna Gosztyła – jako Buchalter, Julia Pitera – w roli siostrzenicy, Anna Zając – zaprezentowała się kobieta zbierająca datki oraz narrator, Aleksandrę Bober mogliśmy oglądać jako pierwszego ducha oraz drugą kobietę zbierającą fundusze, w roli upiora Marleya zobaczyliśmy Michała Piterę, jako mały Scroogr wystąpiła rewelacyjna Daria Bobek,  Jakub Bogusz zaprezentował swe umiejętności aktorskie grając postać młodego Scroogea, jako Natalia wystąpią Natalia Szewczyk, Urszula Piwowar zagrała role siostry Scrooge oraz pani Basi, Gabriela Piwowar wcieliła się w rolę drugiego ducha, jako trzeci duch wystąpiła Ela Ząbek, Rolę Małgosi zagrała Oliwia Gosztyła, jako Martę mogliśmy oglądać Julkę Kozubek, natomiast w roli Tomaszka zaprezentował się Kamil Froń.

Warto tam było być, warto było… (inf. wł.)