Kamil Krauz, uczeń Szkoły Podstawowej w Jabłonicy Polskiej, mistrzem Polski w Turnieju Wiedzy Pożarniczej „Młodzież Zapobiega Pożarom”
- Napisał Admin
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Uwagę zwrócił na siebie już po części pisemnej. Na teście bowiem odpowiadał z taką skutecznością, że do maksa zabrakło mu ledwie dwóch punktów. Ostatecznie zgromadził ich 38 na 40 możliwych. To wielki wyczyn tak wyśrubować wynik w centralnym finale Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej „Młodzież Zapobiega Pożarom”, który odbył się na początku czerwca w Lublinie. Startowało w nim po 32 uczniów w każdej kategorii wiekowej: szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.
Rewanż za ubiegły rok
A dokonał tego Kamil Krauz, uczeń szóstej klasy Szkoły Podstawowej w Jabłonicy Polskiej, drugi rok z rzędu obecny na ogólnopolskim szczeblu Turnieju. Uzyskany rezultat zapewnił mu pierwsze miejsce w pierwszej odsłonie finału z przewagą czterech punktów nad drugim uczestnikiem. I jednocześnie ustawił w gronie faworytów do końcowego zwycięstwa. – Sam się zdziwiłem, że zdobyłem tak dużą liczbę punktów na teście. Cieszyłem się bardzo, bo wielotygodniowe przygotowania dały konkretny efekt – dzieli się wrażeniami Kamil Krauz. Ponadto uczeń z Jabłonicy wziął rewanż za ubiegłoroczny występ. Zrealizował cel, którego nie osiągnął rok temu w Kołobrzegu.
Na 40 pytań Kamil zdobył wówczas 24 punkty, o trzy za mało, żeby wejść do grupy pięciu finalistów, kwalifikujących się do części ustnej, a później praktycznej. – Szczęście było blisko, jednak nie udało się. Szkoda, bo trzy punkty to naprawdę niewiele, ale sam udział w finale ogólnopolskim był dla mnie przeżyciem i wydarzeniem - podsumował tamten start. Tym razem nie było najmniejszych wątpliwości. Postępy, jakie Kamil poczynił w ostatnim roku, pozwoliły mu z najlepszym wynikiem awansować do decydującej rozgrywki. – Przygotowywałem się od dawna. W zasadzie od stycznia, bo żeby dotrzeć do finału centralnego należy najpierw wygrać etap gminny, powiatowy i wojewódzki. Dlatego do startu na każdym szczeblu przyswajam jak najwięcej wiadomości. To wymaga czasu, ale nie żałuję go na pożarnictwo. Bo to moja pasja. Chłonę więc wiedzę z przyjemności, a nie z przymusu. Ponadto poszerzanie wiedzy ułatwia mi Karol Śnieżek, zaangażowany w sprawy OSP w Jabłonicy Polskiej. Prezentuje mi sprzęt gaśniczy, zasady jego działania, jeździ ze mną do krośnieńskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej, wyszukuje mi ciekawe materiały, z których później się uczę. Wspiera mnie też moja nauczycielka ze szkoły w Jabłonicy, Marta Matusz. Te osoby mają spory udział w rozwijaniu moich pożarniczych zainteresowań – opowiada Kamil, zrzeszony również w drużynie młodzieżowej OSP w Jabłonicy Polskiej.
Wielki sukces
Jako się rzekło, Kamil w imponującym stylu zakwalifikował się do części praktycznej i ustnej, w której bronił pozycji lidera po testach. Najlepsi z najlepszych mieli za zadanie rozpoznać 18 elementów strażackiego wyposażenia, udzielić pierwszej pomocy przy oparzeniach oraz zawiązać trzy węzły. Pytania na jakie musieli odpowiedzieć finaliści dotyczyły między innymi młodzieżowych drużyn pożarniczych oraz życia Św. Floriana, patrona strażaków. Kamil potwierdził klasę zarówno jako praktyk, jak i teoretyk. – Na egzaminie praktycznym i ustnym do zdobycia było 15 punktów, natomiast ja nazbierałem ich 13. To wystarczyło do zwycięstwa z przewagą trzech punktów nad drugim zawodnikiem i zdobycia tytułu mistrza Polski w Turnieju Wiedzy Pożarniczej. Przyznam, że przed finałem nie spodziewałem się takiego wyniku. To osiągnięcie, które bardzo cieszy i mobilizuje do stawiania sobie kolejnych wyzwań – stwierdza Kamil.
Kończący w tym roku szkołę podstawową uczeń zachwyca nie tylko wiedzą pożarniczą. Udanie stratował też w konkursach z przyrody oraz biblijnym, ma bardzo dobre oceny, zapewniające świadectwo z czerwonym paskiem. – Z przyrody doszedłem do etapu wojewódzkiego, a w biblijnym zabrakło mi jednego punktu do pierwszego miejsca w Archidiecezji Przemyskiej - wylicza inne sukcesy. Słowem Kamil to tęga głowa.
W dodatku z konkretnymi planami. A dotyczącymi oczywiście pożarnictwa. – Chciałbym związać swoją zawodową przyszłość ze strażą pożarną, ukończyć szkołę główną pożarnictwa, bo to na dzisiaj moja największa pasja – podkreśla. Na Kamila Krauza czekają wszakże wyzwania, którym sprostać będzie próbował dużo wcześniej. Rozpocznie naukę w gimnazjum, mierząc się z nowymi przedmiotami, i co najważniejsze, przystąpi do obrony tytułu mistrza Polski w Turnieju Pożarniczym. Już w wyższej kategorii, bo wśród gimnazjalistów. Biorąc jednak pod uwagę jego zaangażowanie w zdobywaniu wiedzy pożarniczej śmiało zaryzykować można stwierdzenie, że nie tylko w przyszłym roku stanie ponownie na najwyższym stopniu podium, ale zapisze się w historii centralnego finału Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej „Młodzież Zapobiega Pożarom” jako wielokrotny zwycięzca.
Sebastian Czech