Kolejny raz wyłudzono pieniądze...
- Napisane przez
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę

Kolejny raz starsza osoba z Brzozowa stała się ofiara własnej łatwowierności i naiwności.
We wtorek około godz. 15.00 w mieszkaniu starszej kobiety w Brzozowie zadzwonił telefon. W słuchawce usłyszała żeński głos, w dzwoniącej, kobieta poznała jej kuzynkę a ta w trakcie rozmowy z nią - poprosiła o pożyczenie pieniędzy w kwocie ponad 4 tys. złotych. Kobieta dokonała przelewu na nazwisko dzwoniącej i podany numer konta. Następnego dnia zadzwoniła do swojej kuzynki z pytaniem czy dotarły do niej pieniądze i dopiero wtedy przekonała się, że stała się ofiara oszustki. Wkrótce okazało się też, że konto, które podała jej dzwoniąca, znajduje się w jednym z zachodnich państw europejskich, co nie ułatwi ścigania sprawczyni.
A wydawać by się mogło, że od lat nagłaśniane zasady bezpieczeństwa weszły nam już w nawyk, że:
-nie otwieramy drzwi osobom nie znanym;
-nie dajemy pieniędzy fałszywym wnuczkom;
- nie kupujemy od domokrążców;
-nie zostawiamy otwartych mieszkań i domów nawet na chwilę; itd., itd.
Wciąż brak nam odwagi, aby zadzwonić na nr 997 i powiadomić o naszych obawach, przypuszczeniach względem bezpieczeństwa. Obcy czują się więc nadal bezkarni, dzięki naszej lekkomyślności a nawet głupocie. W krajach zachodnich o wszystkich podejrzanym osobach lub działaniach powiadamia się Policję natychmiast, u nas są nadal opory. A ponoć jesteśmy już Europejczykami…
(na podstawie: policja.brzozow)