Huragan „Sabina”, w brzozowskim bez większych strat

    Od ponad 12 godzin huragan „Ciara” („Sabina”, „Sabine”) przetacza się przez Europę w tym Polskę.  Na Podkarpaciu porywy wiatru osiągały miejscami do 90 km/h a w Bieszczadach do 144 km/h np. na Połoninie Wetlińskiej.  W regionie brzozowskim wichura trwała z małymi przerwami całą noc, ale w miarę łagodnie obeszła się z naszym terenem. 

Strażacy Państwowej Straży Pożarnej w Brzozowie oraz strażacy z OSP mieli w miarę spokojną noc. Nad ranem wichura się wzmogła, na drogach w regionie, gdzie spadające gałęzie a czasem i całe konary uschniętych drzew utrudniały ruch, niezbędne były interwencje strażackie podobnie też do zerwanych lub naderwanych poszyć dachowych w zachodnich i północnych częściach powiatu.10 lutego od godzin porannych do południa strażacy tylko z PSP w Brzozowie interweniowali ponad 20 razy, mówi oficer prasowy tej jednostki mł.bryg. Bogdan Biedka. Nie było zdarzeń związanych z huraganem na drogach wojewódzkich przebiegających przez brzozowskie. (inf. wł.)