Policjanci ustalili wandali
- Napisane przez
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Po trzech miesiącach intensywnej pracy brzozowscy policjanci ustalili sprawców zniszczeń mienia, do których doszło pod koniec grudnia na terenie Haczowa. Okazali się nimi trzej młodzi mieszkańcy tej samej miejscowości. Ponadto w takcie prowadzonych czynności policjanci ustalili również, że młodzi ludzie mają na swoim koncie jeszcze kilka innych czynów.
Do obydwu przestępstw doszło pod koniec grudnia w Haczowie. Miały one charakter wybryków chuligańskich. Pierwsze dotyczyło zniszczenia wystroju świątecznego i lampy oświetleniowej przy budynku Gminnego Ośrodka Kultury w Haczowie. Natomiast w drugim przypadku sprawcy zdewastowali budynek starej kuchni dworskiej w miejscowym parku. Uszkodzili rury spustowe, skrzynkę elektryczną i wybili szyby w oknach. Policjanci z Posterunku Policji w Haczowie przyjęli wniosek o ściganie sprawcy tych przestępstw, a pokrzywdzeni wycenili straty na łączną kwotę ponad 1400 zł.
Funkcjonariusze przystąpili do poszukiwania osób odpowiedzialnych za te zniszczenia. Policjanci zbierali wszelkie informacje. Wykonali szereg czynności, które w efekcie nie doprowadziły do ujawnienia sprawców tych zniszczeń. Jednak pomimo umorzenia spraw policjanci nadal zbierali informacje mogące naprowadzić na trop przestępcy. Funkcjonariusze nie dali za wygraną. Skrupulatnie gromadzone dowody w końcu doprowadziły do sprawców. Zebrany materiał dowodowy wskazał, że odpowiedzialni za te zdarzenia są trzej mieszkańcy Haczowa. Okazali się nimi młodzi ludzie w wieku od 18 do 19 lat. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że trzej nastolatkowie w ten sam sposób zniszczyli jeszcze znak drogowy i inne budynki w Haczowie poprzez napisy graffiti na elewacji. Ponadto dopuścili się oni również innych drobnych kradzieży i zniszczeń.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty uszkodzenia mienia. Przyznali się do zarzucanych im czynów i złożyli wyjaśnienia. Swoje zachowanie tłumaczyli ilością wypitego alkoholu. Wkrótce trzej mieszkańcy Haczowa za swoje zachowanie odpowiedzą przed Sądem. Za ten czyn grozi im kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności nawet do roku.
(KPP Brzozów)