Homo homini lupus est
- Napisane przez
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Ja człowiek
Jam święta sprośnie niepoczęta
Ja wiem
A tyś mózgowie swe omamiasz
Jam czysta
I nieba oglądać będę tęczę
Jam żyję
W bezruchu swoich kiszek
A ty
Patrzysz i dotykasz tylko
A po cóż
Jakby dotyk coś zmienić mógł
Jakby pamięć była niewzruszona
Jakby oko coś dostrzec mogło
Utrwalić zapamiętać
I w świat spoglądasz prosto
A głupie to bardzo
Prosto to nie
Bo mary cię zwiedzą
Krzywo to nie
Bo tak i nie
Idź ale drogą przodków
Bo ci mądrzejsi
Chociaż żrą już glebę
Bo ci byli wyżsi
A myśleć to po co
Jeszcze coś wymyślisz
I stado cię wyklnie
Pośle wilkom w paszcze
Bo stado to wie
Bo stado to chce
A jak nie
I dywan to podnieś
I tam miotły użyj
Bo po co to widzieć
Bo po co to słyszeć
Jam święta nieugięta
Dziewica co się zwie
A świat to jest pustka
Te miliardy istnień
Jam ksiąg przeczytała pięć
A wszystkie to białe karty
Ja tusz mam czerwony
A ty czarny taki
Jak każdy kto przedtem
Chociaż był prorokiem
Albo i mesjaszem
Więc po co i na co
Cokolwiek
Może nic
Ale nic to wiele
A wiele to wszystko
Więc idźmy drogą wszystką
Bo tam jest co już było
To co przekazane
I już niezapomniane
A światło to zbrodnia
Bo tak razi wzrok
I może oświetlić nowe może szlaki
A to takie nowe
Ble