Kończył się sierpień
- Napisał Admin
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Kończył się sierpień
Jesień zaglądała jakby lekko spłoszona
tańczył wśród traw ciepły jeszcze wiatr
Miłość wyznał chłopak dziewczynie na środku kładki wiszącej nad Sanem
choć wokół był plaży gwar
Most był zielony więc w jej kolorze
Z desek drewnianych i grubych lin
On oczy też ma cudnie zielone
Kochała go ze wszystkich sił
Nad nimi błękit był turkusowy
Na nieboskłonie sobie tkwił
Spojrzał i rzekł w jej oczy wpatrzony
magiczne słowa
którymi darzy ją nawet gdy śpi
Przełknęła ślinę wstrzymała mowę
Serce wyskoczyć chciało w dal
Słońce jakby wstrzymało oddech
Pocałowała usta jego skruszone
Policzki od razu dwa
Dłoń swą włożyła do jego dłoni
Na twarzy zakwitł pąs
Marząc
by odtąd mogli oboje
iść przez ten most po kres
aż za widnokrąg
Dalej niż horyzontu witraż
na ikarowych skrzydłach unosząc się
w przestworzach gubiąc dni
Agnieszka Mrozek (31.08.2020)