Menu
Dzisiaj jest: 11 Maj 2024    |    Imieniny obchodzą: Mira, Franciszek, Ignacy
Admin

Admin

URL strony: http://www.brzozowiana.pl

Zaduszkowe wspomnienia

    Są dwa dni w roku, kiedy szczególnie myślimy o naszych zmarłych, kiedy udajemy się na wielkie nekropolie miejskie i małe, ciche cmentarze wiejskie, by tam w zadumie i powadze oddać hołd tym, którzy od nas odeszli.

1 listopada bardziej myślimy o tych, którzy dostąpili chwały niebieskiej i czczeni są przez Kościół jako święci.

2 listopada wspominamy dusze, które potrzebują naszej pomocy przez modlitwy, jałmużny i różne uczynki miłosierne.

Składamy na cmentarzach kwiaty, zapalamy znicze, budujemy grobowce, sprzątamy groby, ale są to tylko materialne dowody naszej pamięci o bliskich zmarłych. Najbardziej możemy im pomóc przez udział we Mszy św., przez modlitwy i dobre uczynki. Cmentarz swoją atmosferą zmusza nas, żyjących do głębokiej refleksji nad śmiercią. Nasi praojcowie byli na śmierć zawsze przygotowani. Mówili o niej często i nie bali się jej. Wierzyli bowiem mocno, że idą po lepsze życie niż to na ziemi, które dla niejednego było bardzo trudne. Świat słowiański, jak wszystkie ludy i kultury, traktował kult zmarłych z najwyższą powagą i skupieniem, wierząc, że po śmierci dusze mogą przybrać obraz człowieka taki, jaki był za życia. Można się z nim skontaktować przy składaniu ofiar i zanoszeniu modłów w czasie specjalnych zadusznych styp i uczt. Stawiali więc na grobach różne potrawy, chleb, kaszę, miód i jajka. Siadali przy grobach i posilali się uważając, by komuś nie wypadła łyżka z ręki. Gdy tak się stało, wierzono, że jakaś głodna dusza chce spożyć posiłek i nie trzeba jej w tym przeszkadzać. Poczucie obecności duchów w domu było bardzo mocne. „Na Zaduszki przychodzą z tamtego świata duszki”- mawiano. Cicho w tym dniu było w całej wsi, nikt nie wychodził na zewnątrz domów, gospodynie zamiatały izby, kładły na stole biały obrus, a na nim chleb i sól. Nie piekły w tym dniu chleba, by przypadkiem nie spalić jakiejś zziębniętej duszyczki. Gospodarze nie wykonywali cięższych prac w domu, by nie wypłoszyć i nie rozgniewać ducha przodków.

Wierzyli nasi przodkowie chrześcijanie, że w  Dzień Zaduszny zmarli mają moc powstawania z grobów i przybywania na ziemię jako duchy do dobrze znanych sobie miejsc, że w kościołach o północy zmarli kapłani odprawiają nabożeństwa, a dziady proszalne odgrywają szczególną rolę w kontaktach ze zmarłymi.

Siedzieli oni zwykle przy kościołach albo przy bramach cmentarnych. Uważano ich za istoty pełne tajemniczości, przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo dokąd zdążające. Wierzono, że ich modlitwy są nadzwyczaj skuteczne i dlatego każdy starał się zamawiać u dziada modlitwy za swoich bliskich. Poowijani w przeróżne stare łachy, chusty, obuci w buty, z których wyglądała słoma, siedzieli na listopadowym zimnie, odczuwając na własnej skórze prawdę słów: „ Na Wszystkie Świątki zimy początki, śniegu, lodu kobiałeczkę, ale i ciepła troszeczkę”.

Początkowo za modlitwy otrzymywał dziad chleb specjalnie pieczony z dobrej mąki, ozdobiony krzyżem na wierzchu. Z czasem płacono pieniędzmi. Ubodzy opuszczali z biegiem lat bramy cmentarne i szli w obchód po domach bogatszych gospodarzy, oferując im swe modlitwy w zamian za kawałek miejsca w stajni, oborze lub komórce do tak zwanego przezimowania.

Drugim zwyczajem obok „ karmienia dusz” było palenie ognisk. Początkowo na rozstajach dróg, aby wskazywać kierunek wędrującym duszom i aby mogły się przy nich ogrzać. Od XVI-XVII wieku ogniska zaczęto palić na przykościelnych cmentarzach, a później na cmentarzach poza granicami miast i wsi. Ognisko na cmentarzu było bardzo praktyczne dla ludzi zziębniętych listopadowym chłodem. Od takich ognisk przyjął się  późniejszy zwyczaj zapalania na grobach bliskich świec i zniczy.

Dziś wiele zwyczajów odeszło w niepamięć, m.in. „Dziady” odprawiane na Litwie, w Prusach i Kurlandii na pamiątkę zmarłych przodków. Żywa pozostaje pamięć o zmarłych, pamięć potrzebna przez wszystkie dni roku, a nie tylko w dwóch pierwszych dniach listopada.

(…) Kiedy listopad w drugiej swej dobie,

Łzami się wspomnień skrysztali,

A dłoń ludzkości na każdym grobie

Światło w cześć zmarłym zapali.

To wtedy twarzą padłszy na ziemi,

Na ziemi burej, wilgotnej,

Cichą rozmowę wiodę z zmarłemi,

Głosem modlitwy samotnej (…)

-tak  pisała w jednym ze swych wierszy  poetka ludowa Emilia Leja w „Roku polskim w życiu, tradycji i obyczajach ludu”.

                                                                                          Halina Kościńska

Październik

 Październik to miesiąc mgieł i opadających liści. Zbliżają się chłody. Z pustych pól do domów garną się myszy.  Z kryjówek nieznanych nikomu, ciągną skrzaty – chowańce. Będą pilnować dorobku przez jesienno-zimowe wieczory. Dobytku pilnuje też Anioł Stróż.  Bóg go nam zesłał. To nie dogmat, to oczywistość.  Któż z nas nie słyszał szeptu ostrzegającego przed niebezpieczeństwem lub złym uczynkiem. Dzień 2 października został poświęcony przez Kościół Aniołowi Stróżowi.

 Święty Jan z Dukli i święty Jan Kanty - pierwszy to obrońca Lwowa przed tatarską nawałą. Drugi – Jan Kanty zamieniał wodę w mleko i wieszał odzienie na promieniach słonecznych, jak na roztargnionego profesora przystało.

                                                Święta Urszula

Październikowe mgły o świtaniu przemieniają się w rosę, która ścina chłód tak,  że łęgi zdają się być usłane perłami. „Święta Urszula perły rozsuwa” (21 X), mawiały kobiety zajęte międleniem konopi. Z włókien leciały paździerze, którym ten miesiąc zawdzięcza swą nazwę.  Na przyzbach chat chłopskich suszyły się słoneczniki i wiązki kukurydzy. Gdy słońce osuszało rosę, na trawach pozostawały białe pajęczyny, które choć nie ma wiatru, unoszą się w górę i płyną nad polami, czepiając się krzewów, łodyg i suchych badyli. Jesień zesłała ostatni uśmiech - babie lato.  W dnie babiego lata wiatr nie wieje, słońce grzeje, choć krótko, a liście przybierają najpiękniejsze barwy. Wiatr strząsa je i niedługo znikną nitki pajęcze, złoto i czerwień liści. Nastaną szarugi jesienne.

                                                  Różaniec

W chrześcijańskiej starożytności istniał zwyczaj, że wierni codziennie po kilka razy odmawiali określone formuły modlitewne. Ilość ich obliczali zazwyczaj odkładając kamyki lub ziarenka. Zwyczaj ten,  choć uległ przekształceniom, przetrwał długo. Liczbę odmawianych pacierzy odmierzano w zakonach perłami nanizanymi na sznureczek. Bardzo szybko, szczególnie wśród zakonników wschodnich, do pewnej liczby odmawianych modlitw dodawano rozważania tajemnic z życia Pana Jezusa i Matki Bożej. I tak powstał różaniec.

Europa poznała go dzięki św.  Dominikowi de  Guzman- założycielowi zakonu dominikanów. Odegrali oni później ogromną rolę w upowszechnianiu różańca. Nazwa „różaniec” pochodzi od róży, gdyż w dawnych czasach paciorki różańca robiono z ugniecionych listków różanych zlepionych gumą arabską.

W XVI wieku, gdy Europa zagrożona była inwazją islamu-różaniec stał się główną modlitwą o wstawiennictwo Maryi u Boga i odwrócenie klęski. 07 października 1571 r. po bitwie morskiej w zachodniej części Zatoki Korynckiej, naprzeciwko Lepano, gdzie siły tureckie zostały rozbite przez flotę  Antytureckiej Ligi Świętej ( wojska hiszpańskie, genueńskie i weneckie), papież Pius V ustanowił Święto Matki Bożej Zwycięskiej, a rok później Grzegorz XIII Święto Matki Bożej Różańcowej.

Papież Leon XIII zarządził z kolei, aby w całym Kościele odmawiano różaniec przez cały październik. „Zapewne jest wiele sposobów uproszenia opieki Marii-pisał papież Leon XIII-uważamy jednak, że różaniec jest z nich najlepszym i najskuteczniejszym”. Wraz z modlitwą różańcową stygną niepotrzebne emocje, umysł otwiera się na pojednanie, człowiek pragnie naśladować wytrwałość Chrystusa w cierpieniu dla dobra innych i Jego Matkę, pełną dobroci i miłosierdzia.

Różaniec wędrował wraz z rodakami na wygnaniu i na żołnierskim szlaku, w obozach, łagrach i miejscach kaźni. Towarzyszył rolniczej pracy i trudowi robotników. Najświętsza Maryja Panna Różańcowa pozostawała dla pokoleń Polaków znakiem pociechy i nadziei, a wiara  w ten ciągle aktualny znak wyraża się w naszej modlitwie różańcowej. Szczególną zachętę do tej modlitwy kierował do nas Ojciec Święty Jan Paweł II, który nigdy z różańcem się nie rozstawał.

Deszczowa jesień, chłody, a nawet opady śniegu napełniają nas w październiku smutkiem i melancholią. Już niedługo zaduszki i adwent, kiedy to przez cztery niedziele poprzedzające Boże Narodzenie, oczekiwać będziemy przyjścia Chrystusa.

                                                                                                                                    

Halina Kościńska

VI edycja Konkursu Ortograficznego „Leśne dyktando” w Zespole Szkół Zawodowych w Dynowie.

      20 października w auli Zespołu Szkół Zawodowych im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Dynowie odbyła się VI edycja Konkursu Ortograficznego pod hasłem: „Leśne dyktando” dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z terenu Pogórza Przemysko - Dynowskiego.

     Patronat honorowy nad konkursem sprawowali: Pan Józef Jodłowski Starosta Rzeszowski, Pani Grażyna Zagrobelna Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, natomiast patronat medialny Polskie Radio Rzeszów S. A. Organizatorami konkursu byli: Nadleśnictwo Dynów, Zespół Szkół Zawodowych im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Dynowie, Stowarzyszenie Przyjaciół Zespołu Szkół Zawodowych w Dynowie oraz Miejska Biblioteka Publiczna w Dynowie.

     Uroczystego otwarcia konkursu dokonali: Pan Marek Sitarz – Wicestarosta Rzeszowski, Pani Halina Cygan - Dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Dynowie, Pan Stanisław Tymowicz – Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Zespołu Szkół Zawodowych w Dynowie, Pani Grażyna Paździorny – Dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Dynowie oraz Pani Małgorzata Kaczorowska - starszy specjalista służby leśnej z Nadleśnictwa Dynów.

     Uczestnicy konkursu 51 osób z 12 szkół z całego Pogórza Przemysko – Dynowskiego mieli za zadanie napisanie poprawnie wysłuchanego tekstu, który zawierał słownictwo związane z lasem, jego mieszkańcami, a przede wszystkim dotyczyło opiekuna lasu - leśniczego. Jury konkursowe, które stanowili nauczyciele – opiekunowie po sprawdzeniu wszystkich prac wyłoniło zwycięzców w poszczególnych grupach wiekowych.

W kategorii szkół podstawowych:

I miejsce –  Jakub Chromiak –Niepubliczna Szkoła Podstawowa w Żohatynie

II miejsce – Krzysztof Dzik – Zespół Szkół w Nozdrzcu

III miejsce – Weronika Duda – Zespół Szkół w Warze

Wyróżnienie – Konrad Mareńczak – Zespół Szkół nr 3 w Łubnie

                            Kinga Kamińska – Zespół Szkół nr 4 w Pawłokomie

W kategorii szkół gimnazjalnych:

I miejsce – Kamil Szymański – Zespół Szkół nr 1 w Bachórzu

II miejsce – Anna Marszałek  - Zespół Szkół w Dynowie

III miejsce – Wiktoria Woźniak - Zespół Szkół nr 3 w Łubnie

Wyróżnienie – Aleksandra Tucka  - Zespół Szkół w Nozdrzcu

                            Jakub Cymbalista – Zespół Szkół nr 5 w Dylągowej                        

W kategorii szkół ponadgimnazjalnych:

I miejsce – Diana Popowczak - Liceum Ogólnokształcące im. KEN w Dynowie

II miejsce – Kamila Bułdak – Zespół Szkół Zawodowych im. Kard. S. Wyszyńskiego

                                                      w Dynowie

III miejsce –Weronika Kryczyk – Liceum Ogólnokształcące im. KEN w Dynowie

Wyróżnienie – Sebastian Pankiewicz i Mirosław Potoczny – Zespół Szkół Zawodowych

                                                             im. Kard. S. Wyszyńskiego w Dynowie

Nagrodę specjalną  dla najlepszego uczestnika ufundowaną przez Zespół Szkół Zawodowych im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Dynowie i Stowarzyszenie Przyjaciół Zespołu Szkół Zawodowych w Dynowie otrzymał Kamil Szymański z Zespołu Szkół nr 1 w Bachórzu. Wszyscy nagrodzeni, wyróżnieni, ich opiekunowie a także pozostali uczestnicy otrzymali nagrody, dyplomy, podziękowania, a także każda szkoła materiały promocyjne do biblioteki szkolnej, które wręczyli: Pani Halina Cygan - Dyrektor szkoły, Pan Stanisław Tymowicz – Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Zespołu Szkół Zawodowych w Dynowie, Pani Małgorzata Kaczorowska - starszy specjalista służby leśnej z Nadleśnictwa Dynów i Pan Piotr Zdeb – Wicedyrektor szkoły. W gali konkursowej uczestniczyła także Pani Małgorzata Iwanicka z Polskiego Radia Rzeszów S.A, która przeprowadziła wywiad z uczestnikami i organizatorami VI edycji konkursu „Leśne dyktando”.

      Podsumowując konkurs Pani Halina Cygan podziękowała bardzo serdecznie wszystkim przybyłym gościom i uczestnikom oraz zaprosiła za rok na VII edycję konkursu. W oczekiwaniu na ogłoszenie wyników konkursu, jego uczestnicy mogli obejrzeć uczestniczyć w pokazach przygotowanych przez Wyższą Szkołę Prawa i Administracji Rzeszowską Szkołę Wyższą, a także zobaczyć pokaz robotów mobilnych i drukarki 3D zakupionych w ramach projektu „Podkarpacie stawia na zawodowców” (był to projekt systemowy realizowany przez Wojewódzki Urząd Pracy w Rzeszowie w porozumieniu z Powiatem Rzeszowskim, finansowany z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki), a przygotowany przez uczniów 4 – letniego Technikum w zawodzie technik informatyk pod opieką nauczycieli: Pana Adama Bogusza, Pana Ryszarda Dymczaka i Pana Wojciecha Hamerli.

Fundatorem nagród głównych było Nadleśnictwo Dynów w imieniu którego pieczę nad całością sprawowała Pani Małgorzata Kaczorowska i Miejska Biblioteka Publiczna w Dynowie.   Natomiast Zespół Szkół Zawodowych im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Dynowie i Stowarzyszenie Przyjaciół Zespołu Szkół Zawodowych w Dynowie byli odpowiedzialni za stronę techniczną i organizacyjną konkursu.(HC)

Dzień patrona Powiatu Brzozowskiego cz. II

Na dwie części podzielone zostały tegoroczne obchody Dnia Patrona Powiatu Brzozowskiego Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki, zorganizowane 19 października bieżącego roku. W pierwszej uczestniczyli uczniowie brzozowskich szkół ponadgimnazjalnych, słuchając prelekcji o żołnierzach Polskich Sił Zbrojnych walczących w drugiej wojnie światowej, oglądając film dokumentalny o wydarzeniach z lat osiemdziesiątych prowadzących do transformacji ustrojowej w roku 1989, zapoznając się z archiwalnymi zdjęciami upamiętniającymi księdza Jerzego, a także rywalizując w grach edukacyjnych o tematyce historycznej. Wykłady, projekcje oraz wystawę przygotowali pracownicy z rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Drugą odsłonę rozpoczęła msza święta w brzozowskiej kolegiacie, a następnie podczas uroczystej gali w restauracji ALTA ogłoszono laureatów uhonorowanych tytułem „Zasłużony dla Powiatu Brzozowskiego”.

W tym roku tytuł „Zasłużony dla Powiatu Brzozowskiego” otrzymali Zofia Olejko, Urszula Madej i ksiądz Stanisław Wawrzkowicz. Były proboszcz parafii w Bliznem wspierał w latach osiemdziesiątych opozycję antykomunistyczną, organizował i nadzorował budowę kościołów w Dwerniku i Bliznem, a także czynił skuteczne starania o wpisanie starej, piętnastowiecznej świątyni w Bliznem na listę zabytków UNESCO. Zofia Olejko od przeszło pięćdziesięciu lat z sukcesami kieruje zespołem obrzędowym i kapelą „Graboszczanie”. Urszula Madej, przewodnicząca Zarządu Koła Polskiego na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Haczowie działalność społeczną rozpoczęła w połowie lat osiemdziesiątych. Jej misją jest szeroko rozumiana rehabilitacja zawodowa i społeczna, wyrównywanie szans osób z upośledzeniem umysłowym, poprawa samodzielności i zaradności, a także przystosowanie do funkcjonowania w społeczeństwie.

Do tegorocznej edycji tytułu „Zasłużony dla Powiatu Brzozowskiego” nominowano również: Henryka Ciporę – artystę z Krzywego, Chór „Kamerton” z Haczowa, Jana Dudę – kierownika Kapeli Warzanie, Wacława Bieńczaka – przedsiębiorcę z Brzozowa.

Dyrektorzy i nauczyciele z brzozowskich szkół, dla których organem prowadzącym jest powiat brzozowski otrzymali nagrody starosty brzozowskiego z okazji Dnia Edukacji Narodowej, zaś uroczystości podsumował spektakl „Pytanie o Polskę” w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zespołu Szkół Ekonomicznych pod kierunkiem Anny Futymy. (powiat brzozowski)

Fot w galerii – brzozowiana.pl

Gmina Brzozów

  • Brzozów
  • Górki
  • Grabownica Starzeńska
  • Humniska
  • Przysietnica
  • Stara Wieś
  • Turze Pole
  • Zmiennica
  •  

Gmina Domaradz

  • Domaradz 
  • Barycz
  • Golcowa

Gmina Dydnia

  • Dydnia
  • Grabówka
  • Hroszówka
  • Jabłonka
  • Jabłonica Ruska
  • Końskie
  • Krzemienna
  • Krzywe
  • Niebocko
  • Niewistka
  • Obarzym
  • Temeszów
  • Ulucz
  • Witryłów
  • Wydrna

Gmina Haczów

  • Buków
  • Haczów
  • Jabłonica Polska
  • Jasionów
  • Malinówka
  • Trześniów
  • Wzdów

Gmina Jasienica Rosielna

  • Jasienica Rosielna
  • Blizne
  • Orzechówka
  • Wola Jasienicka
  •  

Gmina Nozdrzec

  • Nozdrzec
  • Hłudno
  • Huta Poręby
  • Izdebki
  • Siedliska
  • Wara
  • Wesoła
  • Wołodź

Gmina Dynów

  • Dynów
  • Bachórz
  • Dąbrówka Starzeńska
  • Dylągówka
  • Harta
  • Laskówka
  • Łubno
  • Pawłokoma
  • Ulanica
  • Wyręby
  •  

Powiat

  • Warto zobaczyć
  • Inne zdjęcia
  • Regionalne