Fotografia traw - wykłady otwarte
- Dział: Grodek
W sobotni wieczór (23 stycznia) o godzinie 18.00 na scenie Teatru Maska odbył się wyjątkowy koncert „Anieli w niebie śpiewają" w wykonaniu artystów Centrum Sztuki Wokalnej w Rzeszowie oraz Dziecięcych Grup Artystycznych a także utalentowanych solistek – uczennic Centrum Sztuki Wokalnej z towarzyszeniem zespołu Manitou. Scenariusz i opiekę artystyczną przygotowała pani Anna Czenczek. Patronat honorowy objęli: Ordynariusz Diecezji Rzeszowskiej ks. bp Jan Wątroba, Marszałek Województwa Podkarpackiego Władysław Ortyl i Prezydent Miasta Rzeszowa Tadeusz Ferenc.
W koncercie wystąpiły 2 utalentowane solistki Centrum Sztuki Wokalnej w Rzeszowie Alicja Rega – zwyciężczyni programu telewizyjnego TVN „Mali Giganci”
oraz Ania Dąbrowska – przypomnijmy - laureatka I miejsca w Festiwalu Zaczarowanej Piosenki w Krakowie; I miejsca Festiwalu w Monachium oraz I miejsca na Przeglądzie Pieśni Patriotycznych w Warszawie. Sala Teatru Maska wypełniona została po brzegi widownią – zajęte zostały wszystkie miejsca, nawet te stojące. Ania w przepięknej oprawie muzyki w aranżacji Andrzeja Paśkiewicza i zespołu Manitou oraz świateł scenicznych – swoją interpretacją kolędy ”Nie było miejsca dla Ciebie” wzruszyła całą publiczność. Łzy płynęły na widowni i ciarki przechodziły po plecach słuchających. To było niesamowite przeżycie, szeroko komentowane po koncercie przez zgromadzonych widzów.
Kolejny cudowny wieczór Ani - miał miejsce w niedzielę, również o 18.00 w Ropczycach. Wraz ze SKALDAMI, którzy przyjechali z bożonarodzeniowym misterium "Moje Betlejem" i chórem Jednego Serca Jednego Ducha - Ania Dąbrowska zaśpiewała jako sopran. W białym ponczo wyglądała jak prawdziwy anioł. Nie na darmo więc Jacek Zieliński nazwał ją Aniołkiem.
„Moje Betlejem” to muzyczna opowieść o wydarzeniach, które rozegrały się przed dwoma tysiącami lat w Betlejem oraz o ich aktualności w życiu człowieka współczesnego, z piękną muzyką Jacka Zielińskiego oraz poruszającymi tekstami Leszka Aleksandra Moczulskiego i Marka Skwarnickiego.. To Na zakończenie wieczoru Skaldowie zagrali, entuzjastycznie przyjęte, – “Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał”, “Medytacje wiejskiego listonosza”. “Prześliczna wiolonczelistka” i “Z kopyta kulig rwie”.
Te dwa wieczory dały Ani wiele radości, przeżyć i chęci do dalszej walki o zdrowie i rozwój swojego talentu. Utwierdziły w przekonaniu, że trzeba mieć marzenia, spełniać je i z pasją robić to, co się naprawdę kocha. Obydwa występy oraz galerię można będzie zobaczyć na www.aniamariadabrowska.blogspot.com (J. D.)
23 stycznia w czasie polowania zbiorowego na dziki, które odbywało się w Krzemiennej gmina Dydnia, myśliwi Koła Łowieckiego „Jeleń” w Brzozowie wraz z leśnikami Nadleśnictwa Brzozów, napotkali rannego drapieżnika, którym okazał się młody, piękny osobnik orła przedniego. Ptak, nie mógł podnieść się do lotu i wykazywał oznaki osłabienia. Gdy schwytano uciekającego po ziemi ptaka, okazało się, że prawe skrzydło ma mocno uszkodzone, przeciętą skóra wraz z wystającymi mięśniami. W czasie przerwy między pędzeniami leśnicy zdecydowali się zejść z polowania i odwieźć rannego ptaka do specjalistycznego gabinetu weterynaryjnego „Ada” w Przemyślu. Na miejscu pan Fedaczyński szybko udzielił pomocy niespełna czterokilogramowemu osobnikowi. Po oględzinach rany, okazało się że orzeł nie ma uszkodzonych kości a jedynie mięśnie i ścięgna, ale lekarz oświadczył, że zaraz dokona operacji, gdyż jest to bardzo cenny okaz ptaka.
Jak się okazuje, nie jest to pierwszy przypadek uratowania cennego okazu na terenie powiatu brzozowskiego i Nadleśnictwa Brzozów. W ubiegłym roku, w sierpniu na terenie Golcowej został znaleziony bielik zwyczajny, któremu leśnicy udzielili szybkiej pomocy, dostarczając go do gabinetu doktora Fedaczyńskiego. Dzięki intensywnemu leczeniu i właściwej opiece doktora, ptak, któremu nadano imię Teodor, odzyskał siły i powrócił do natury.
Przypadek ten pokazuje, że myśliwym i leśnikom bardzo zależy na ochronie cennych gatunków przyrodniczych - powiedział portalowi: Bogdan Fijałka - komendant Posterunku Straży Leśnej zarazem sekretarz Koła Łowieckiego „Jeleń” w Brzozowie.
Od redakcji: http://brzozowiana.pl/inne/item/2471-orzel-bielik-znaleziony-w-golcowej.html
W sobotnie popołudnie 23 stycznia br. w malowniczym dworku w Bziance odbyło się nastrojowe spotkanie jasełkowo - kolędowe dla mieszkańców miejscowości i okolic, którego organizatorami byli: dyrekcja, nauczyciele i uczniowie z miejscowej Szkoły Podstawowej.
Na początku uczniowie, zarówno ci najmłodsi, jak i ci nieco starsi, zaprezentowali w ciekawy i niekonwencjonalny sposób inscenizację jasełkową, a licznie zebrani rodzice i dziadkowie z zachwytem wpatrywali się w swe pociechy, dostrzegając w nich prawdziwie aktorskie zdolności. To barwne przedstawienie łagodnie wprowadziło wszystkich w nastrój bożonarodzeniowy, który kontynuowany był z kolei przez gościa specjalnego wieczoru, czyli przez Dziewczęcy Zespół Wokalny „Mansarda” z Niebocka, kierowany przez panią Jadwigę Rajtar Żaczek. Zespół przyjechał do Bzianki w dwudziestoosobowym składzie i zaprezentował zgromadzonej widowni półgodzinny koncert kolęd, pastorałek oraz radosnych bożonarodzeniowych pieśni do akompaniamentu gitarowego. Publiczność zasłuchała się w wymowne treści płynące z utworów i każde wykonanie nagradzała gromkimi brawami. Koncert udał się znakomicie, co cieszyło zarówno zespół, jak i organizatorów. Po koncercie, dyrektor szkoły Edyta Jakieła wręczyła zespołowi podziękowanie oraz figurkę pięknego anioła stróża. Podziękowanie otrzymał również gość honorowy spotkania - Kazimierz Barański z Brzozowa, który wspiera placówkę w Bziance wykonując tam między innymi malowidła ścienne przedstawiające sceny z bajek i baśni.
Miłym akcentem, kończącym ten radosny wieczór, było rozdanie wszystkim zebranym gościom malutkich gipsowych aniołków. Szkoła w Bziance, choć tak niewielka, okazała się wspaniałym organizatorem imprezy na wysokim poziomie kulturalnym, integrując i angażując nie tylko społeczność szkolną, ale także mieszkańców tejże miejscowości. (inf. wł.)