Nocne msze
- Napisane przez
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Nocne msze
Moknie dusza w mroku
Od grzechów za życia
Moknie płaszcz cierniowy
Od występków śmierci
Krople łez spływają
Z oczu nocy płyną
Jak strumień ze szczytu
Podczas wiosny tchnienia
Mokry pies przy budzie
Którego nie będzie
Na łańcuchu diabła
Którego nie było
Śpiewa pieśń żałobną
Czując śmierci powiew
Żegna się ze księżycem
Celem potępionych
Powiew wiatru ustał
Schował się za rogiem
Czeka na natchnienie
Nadziei płomykiem
Czarna jego matka
Szuka go po wiosce
Pragnie syna wesprzeć
Popchnąć go w otchłanie
Otwórzcie swe oczy
Czarne szaty włóżcie
Weźcie sztylet w ręce
To jest msza za wami